Proszę Państwa a jednak będzie można odsprzedawać przeczytane ebooki i to legalnie:
"....europejski Trybunał Sprawiedliwości orzekł właśnie, że obywatele Unii Europejskiej mogą swobodnie sprzedawać używaną kopię nabytą drogą cyfrową (np. na Steamie). I to bez względu na licencję użytkownika!..."
To w takim razie nie pozostaje nic innego, jak założyć dział "Sprzedam/Kupię/Zamienię Ebooka" i handlować W takim wypadku z chęcią zarówno sprzedałbym, jak i kupił kilka ebooków.
Dołączył(a): 28 maja 2011 19:15:33 Posty: 338
eCzytnik: Kidle 3G
Re: koszt ebooka i wypożyczanie
A ja pozwolę sobie na inne pytanie dotyczące postu sprzed jakiegoś czasu.
@Eeon Na jakiej podstawie uznałeś, że wymiana ebook-ebook jest "bardziej legalna" niż ebook-pieniądze? Jak dla mnie to niczym się one nie różnią: w obydwu przypadkach otrzymujesz korzyść majątkową w zamian za zrzeczenie się wiązki praw do egzemplarza*.
A idea centralnej bazy rynku wtórnego e-booków wydaje mi się... dziwna w zdecentralizowanym świecie internetu. Ja to widzę tak, że jakieś dane identyfikujące mnie jako nabywcę są zakodowane w książce w taki sposób, że tylko wydawca (dystrybutor) może je odczytać (standardowy znak wodny), a przy sprzedaży tylko informuję o tym, że teraz tą książkę ma inna osoba (podając jej namiary). To już wyłączny interes wydawcy (dystrybutora) żeby w swojej bazie danych zaktualizować odpowiednie rekordy.
*optuję przy okazji tu, jak i w każdym innym miejscu za uznawanie zakupionego ebooka (i wszystkich stworzonych wtedy jego kopii dla jednego użytkownika) za egzemplarz w rozumieniu ustawy o prawie autorskim.
_________________
Terry Pratchett napisał(a):
"Osoby używające więcej niż 3 wykrzykników lub pytajników to osoby z zaburzeniami własnej osobowości."