Jednak M90 jest wyposażony w procesor 532MHz. Wg firmy Onyx sposób zarządzania energią procesora Marvell 166E 800MHz powodował problemy w czytnikach z ekranami dotykowymi.

When the first CES show M90, Onyx uses Marvell 166E processor, the world's first integrated EPD controller general purpose processor, clocked at 800MHz. 166E brings the greatest advantage of extreme power. M90 is not the ultimate reason for using the 166E is the user experience problems. 166E uses very advanced but also very complex power management, power management is basically to represent the ultimate solution, the so-called Suspend-To-Ram technology. When the screen disabled, it can completely cut off all power devices, including CPU, memory only during self-refresh and maintain the system state, so it is energy saving. But in the wake, it needs some recovery time. For non-touch use, such as keyboard keys, etc., this waiting time is negligible, because only a dozen milliseconds of delay. However, if you want to use the touch screen, then there will be a big problem. Internal testing shows that if you want to use the touch screen, users need to keep the stylus on the screen for some time (that is, the recovery time), so the system can receive data from the touch pen. If you click too fast, or even if it is normal for users to click, for this recovery time, that is a bit too short. However, if this use the touch pen, everyone will feel silly. It can not be used in the M90 166E processor, unless the M90 without touch.

Cena w Polsce prawdopodobnie nie przekroczy 1500 PLN,

EDIT: A niech to... nie zauważyłem, że cena jest w euro, a nie w dolarach. Zatem w polskiej walucie rośnie do ponad 1300zł. To już nie jest pułap, jakiego oczekiwałem - chyba jednak się wstrzymam.

Obawiam się, że największym problemem, jak zwykle zresztą w nowych urządzeniach, będzie pewnie firmware i jego błędy.

... i nowy procesor

Musisz jeszcze doliczyć prowizję dystrybutora ok. 100-150 PLN. Ostateczna cena wyniesie więc ok. 1450 PLN. Biorąc jednak pod uwagę cenę, rodzaj ekranu i procesor, to ten czytnik wygląda znakomicie w porównaniu z konkurencją (np. Kindle DX, PB902). Obawiam się, że największym problemem, jak zwykle zresztą w nowych urządzeniach, będzie pewnie firmware i jego błędy.

Czyli marża to 200-350zł. W takim wypadku cena M91S zacznie się od 1500zł, czyniąc jego zakup bardziej niż lekko nieopłacalnym z powodu istnienia PB.

Zaznaczę przy tym, że nie chodzi mi o żadne bazgroły po ekranie ale o adnotacje, pisanie przy pomocy klawiatury ekranowej, zaznaczanie tekstu i kopiowanie/wklejanie.