Teraz jest 22 gru 2024 23:43:48




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 81 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Thorgal 
Autor Wiadomość
Post Macie rację. ..
Thorgal to najlepszy komiks jaki czytałam. No oprócz Tytusa, Romka i Atomka, ale to już inne klimaty. Szkoda tylko, że cała seria liczy tak niewiele ( jak dla mnie) tomów. Uważam tylko, że każda część Thorgala jest zbyt mało rozwinięta - początek, szybka akcja i ... już koniec.


10 cze 2008 9:41:24
Post 
Thorgal to komiks do którego mam chyba największy sentyment, może dlatego, że czytałam go jako nastolatka i to on wprowadził mnie tak naprawdę w świat fantasy. Podoba mi się ta podróż dziecka gwiazd przez pułapki jakie na niego czekają, na początku wikingowie, potem czarodziejka i kolejni wrogowie, bądź przyjaciele. Wspaniale pokazany też jest jako mąż i ojciec, jego walka o Aricię, świetne porozumienie z dziećmi Jolanem, który posiada zdolności telekinetyczne, i Louve, umiejącą rozmawiać ze zwierzętami. Niestety w ręce wpadło mi tylko 28 tomów, czyli zakończyłam czytać na "Kriss de Valnor" (swoją drogę niezłe ziółko, typowa femme fatale) , teraz szukam kolejnych części "Ofiara" i "Ja Jolan", mam nadzieję, że nie długo wpadną jakoś mi w ręce :)


16 cze 2008 17:02:27
Użytkownik

Dołączył(a): 18 cze 2008 7:29:18
Posty: 28
Lokalizacja: UstroĂą
Post 
Thorgal ..... To jest komiks co ma wszystkie komiksy pod sobą. Ech ale się zaczytywałem w dzieciństwie. Nawet teraz często jak jestem w Katowicach i czekam na autobus to idę do Empiku by sprawdzić i poczytać czy coś jest nowego. :) Dzięki temu jestem na bieżąco. Ulubiona część to oczywiście klatka .... chyba jestem romantykiem.
A Ci co twierdzą że nudny to niech sobie wezmą jakąś książkę z serii "Poczytaj mi mamo" :mrgreen:

_________________
Obrazek


19 cze 2008 8:29:34
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 04 lip 2008 17:39:38
Posty: 46
Lokalizacja: KrakĂłw
Post thorgal
Jak byłam mała dostałam jeden tom Thorgala. Pamiętam że czytałam go wiele razy. Do dziś miło mi powspominać moje komiksowe poczatki.
Jednak potrzeba było kilku lat żebym mogła dokładnie się zapoznać z całością.
Czytam powoli, głównie przesiadując w Empiku.

Zdecydowanie jest to jedna z moich ulubionych serii.


04 lip 2008 17:53:28
Zobacz profil
Post 
Kurak napisał(a):
Kumpel raz kiedyś przyniusł całą mase tych komiksów z ciekawości zerknoł i poczytałem pare.
Obrazki to ja chyba nawet lepiej bym narysował. A sama genialna fabuła jest taka że nic a nic nie zrozumiałem. Czytam, czytam i nie rozumiem nie kapuje. Co wy w tym komiksie widzicie?
Czy to ja jestem ślepcem wśrór widzących? Czyten komiks jest tak zaawansowany że nie da się go zrozumieć nie czytając wszystkich tomów minimum 4 razy?


No chciałbym zobaczyć jak lepiej narysujesz te "obrazki". Rosiński to jeden z najlepszych rysowników w branzy, człowiek legenda którą kojarzy i darzy szacunkiem każdy fan komiksu. Jako Polacy powinniśmy być dumni że nasz rodak tyle znaczy w świecie komiksu.
Co do scenariusza "Thorgala". Pierwsza część, "Gwiezdne dziecko" to był mój pierwszy komiks. Kupowałem potem kolejne części i choć było to kilkanaście albo i więcej lat temu problemów ze zrozumieniem fabuły nie miałem. Może jeszcze nie dorosłeś?
Co do pogłosek o filmie na pdst. "Thorgala". Raczej sobie tego nie wyobrażam. Zawrzeć tak długą i złożoną fabułę w półtoragodzinnym filmie jest raczej rzeczą niemożliwą. Prędzej serial. Tak czy inaczej efekty specjalne kosztowały by majątek, a Francja to nie USA, filmy mają mniejsze budżety. Za to francuskie komiksy w porównaniu do amerykańskich to niebo a ziemia (dla mnie najlepsze, zaraz po polskich, oczywiście :))
Mój ulubiony album to "Łucznicy". Mam aktualnie całą serię do "Wilczycy". Trzeba by uzupełnić braki.


15 lip 2008 11:28:17
Post 
He,ta seria towarzyszy mi od dzieciństwa(ale ja stara jestem).Mnie coś ostatnio naszło, żeby sobie przypomnieć jego losy, jako, że kontakt z tym komiksem miałam dawno, dawno temu niewinnym dziewczęciem będąc...no i okazało się, ze cykl poważnie się rozrósł.Mam do tej serii sentyment.Ulubione tomy to na pewno"Zdradzona Czarodziejka","Trzech starców z krainy Aran"i "Miasto zaginionego boga".A, jeszcze podobała mi sie "Wilczyca". Klimacik mroczniejszy niż zwykle... Bohater osaczony... A scena porodu ^^ Jeśli jest jakiś komiks zasługujący na miano kultowego, to jest nim na pewno Thorgal! Kreska również bardzo ładna, "Upadek Brek Zaritha" – na pierwszej stronie albumu jest obraz twierdzy i siedziby Króla Brek Zarith. Architektura tej niestety fikcyjnej budowli jest tak piękna, że zawsze muszę zatrzymać na dłużej wzrok na jej kształtach.
Czasami futurystyczne pomysły Van Hamma są zadziwiające – np. miedziane lustra palące łodzie Skandynawów, balonowe statki powietrzne budowane przez południowoamerykańskie ludy - to wszystko nadaje niezwykłości tamtemu światu.
A tak w ogóle to mam nadzieję że ktoś weźmie się w końcu za ekranizacje bo fabula jest nietuzinkowa :)


17 lip 2008 13:29:39
Post 
Niestety przeczytałem tylko 6 tomów komiksu, niemniej już mogę powiedzieć, że seria przypadła mi do gustu (nie bez znaczenia pozostaje fakt, że uwielbiam mitologię skandynawską i kulturę wikingów). Ładna, realistyczna kreska, ciekawi bohaterowie i przede wszystkim zaskakująca fabuła, oraz magiczny klimat - momentami ten świat wydaje się jak ze snu.
Co do ekranizacji - bałbym się, że reżyser nie da rady oddać tej niesamowitej atmosfery... ale takie obawy to chyba ma się przed każdą ekranizacją.


19 lip 2008 2:05:32
Użytkownik

Dołączył(a): 27 lut 2008 21:22:21
Posty: 36
Lokalizacja: Gorzow Wlkp.
Post 
Ah, Thorgal. Jak miałem około 10 lat to wpadły mi w łapki dwa albo trzy zeszyty. Nie pamiętam z nich zbyt wiele bo zawsze uważałem je za całkowicie zakręcone, w sumie byłem małym szczylem jak je czytałem, ale teraz naprawdę żałuję bo nie wiem gdzie leżą a z chęcią bym je przeczytał. Jednak mimo iż fabuła była według mnie zakręcona, to sam styl rysowania i tworzenia tych komiksów bardzo mi się spodobał. Pełen był tego co polubiłem, fantastyki. Trochę właśnie dzięki tym komiksom polubiłem fantastykę a trochę dzięki innym czynnikom jednak właśnie zeszyty z Thorgalem wprowadziły mnie w świat fantastyki ^^

_________________
Mam radiówkę wiec mogę mieć czasem inne IP....


08 sie 2008 10:03:24
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 maja 2008 22:03:39
Posty: 22
Lokalizacja: Legnica
Post 
Ja swój kontakt z "Thorgalem" rozpocząłem od albumu "Arsinoe". Dopiero jednak zapoznanie się z albumem "Gwiezdne dziecko" spowodowało zainteresowanie się tą serią. Pierwsze tomy serii "Thorgal" uważam za najlepsze, szczególnie komiksy: Łucznicy, Gwiezdne dziecko, Czarna Galera. Zapoznałem się ze wszystkimi wydanymi częściami sagi, i niestety po tomie "Słoneczny Miecz" przestałem w ogóle rozumieć tą sagę. Kolejne tomy coraz bardziej gmatwały serię powodujące że powyżej 19 części saga "Thorgal" po prostu nie trzyma się całości.
Jednym z największych osiągnięć serii Thorgal było to że wnosiła nowe pomysły, niestety w późniejszych tomach trochę przesadzono z pomysłowością.


08 sie 2008 21:16:24
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 07 sie 2008 16:49:39
Posty: 20
Post 
Ja również, jak mój szanowny poprzednik zacząłem czytanie Thorgala od albumu "Alinoe". Potem przez kilka lat nie miałem z nim kontaktu, aż tu nagle, razu pewnego , druh mój serdeczny wyjawił mi w sekrecie, iż jest wielkim fanem twórczości pana Rosińskiego i ma prawie wszystko jego kreski. Zacząłem tym razem od początku i na dzień dzisiejszy mam na koncie całość może z pięć razy, a starsze wydania chyba nawet więcej.
Zachwyciła mnie w tym komiksie różnorodność światów i postaci kreowanych przez autorów, ich nietuzinkowość, "pełnokrwistość'...
Moim ulubionym bohaterem jest Tjall Porywczy (zwany też Zapalczywym - nie bez kozery...). Wprawdzie pojawia się dość rzadko, ale wnosi ze sobą pewien powiew szaleństwa i ryzykanctwa. Jego śmierć na szczycie piramidy Ogotaya jest dla mnie jednym z bardziej przejmujących obrazów agonii w komiksie w ogóle.

Pozdrawiam

_________________
homo homini lupus


10 sie 2008 9:14:58
Zobacz profil
Post 
Powrót do Thorgala?? Jak to?? Thorgal co prawda jest wspaniały(w końcu bohater mojego dzieciństwa) ale ostatnio bardzo się postarzał skoro znokautowała go nawet Ariciaa... Zresztą Aricia też do najmłodszych nie należy. A młode pokolenie dorasta- Aniel, Louve...


19 sie 2008 13:13:44
Użytkownik

Dołączył(a): 29 sie 2008 19:12:31
Posty: 25
Post 
A ja pamiętam jeszcze moje pierwsze spotkanie z Thorgalem... I wcale nie tak dawno :-) Wiecie, sesja, kupa nauki, cały akademik wymarł. I moja współlokatorka w przeddzień egzaminu (jej nie mojego) przyniosła wszystkie numery. Wtedy było ich dwadzieścia parę. Nie pamiętam dokładnie. Normalnie prawie że wyrywałyśmy je sobie z rąk. Przeczytałyśmy jednym tchem. To była jedna z najlepszych nieprzespanych nocy w moim życiu... Bez skojarzeń proszę :D Aczolwiek nie pytajcie o wynik egzaminu mojej wspólokatorki... ;) Potem następne tomy czytałam już w empiku, bo uważałam, że są drogie i ich nie kupowałam. A swoją drogą nadal tak uważam. Co i tak nie zmienia faktu, że chciałabym mieć wszystkie zeszyty. Wiecie jotpegi nie są takie złe, ale to jednak nie to, co prawdziwy zeszyt.
Ech, gdzie się podziały tamte czasy??? :-)


30 sie 2008 9:48:36
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 29 sie 2008 19:12:31
Posty: 25
Post 
Wiem, że mamy tendję do przypisywania sobie wszystkich dobrych rzeczy, ale jednak uważam, że kwestia autorstwa Thorgala potrzebuje sprostowania. Grzegorz Rosiński nie jest autorem Thorgala. Jeśli już, to jest zaledwie współautorem. A jeszcze dokładniej Grzegorz Rosiński tworzy jedynie rysunki do tego komiksu. Fantastyczny scenariusz Thorgala to dzieło Jean Van Hamme'a. Pewnie i tak wszyscy fani o tym, wiedzą, ale nie zaszkodzi o tym przypomnieć, zwłaszcza w momencie, gdy autostwo całego komiksu jest przypisywane Polakowi.


31 sie 2008 15:31:58
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 03 wrz 2008 11:22:02
Posty: 33
Post 
Zgadza sie Rosinski jest tylko wspolautorem ale bez jego kreski nie czytalo by sie tak milo ale fabula jest rewelacyjna ciagle szukalem jakiejs ksiazki powiazana tematyka wlasnie z Thorgallem bo komiks ok swietnie.. ale czy nie ma takiej ksiazki gdzie sie zaczyna od syna a konczy na historiach wnuczka ?:) to bardzo dobry komiks ale chcialbym cos takiego w wersji ksiazek by sie dluzej czytalo :)


03 wrz 2008 15:06:49
Zobacz profil
Post 
Można powiedzieć że na Thorgala składa się kilka rzeczy które dają tak wspaniałą całość. Niesamowity klimat, który miłośników fantastyki na pewno kręci, świetna kreska mistrza Rosinskiego, który jest jak już wspomniano jest świetnym rysownikiem, no i oczywiście scenariusz całości. Jednych nudzi innych bawi ale powinno się ten tytuł chociaż przekartkować bo przejść obojętnie po prostu - nie wypada :)


04 wrz 2008 14:44:39
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 81 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: