classic pewnie będzie pozbawiony światełka - więc ile by nie kosztował to szkoda zachodu.
Jakby nie patrzeć światło się przydaje, czytam codziennie w pociągu 2X40 min i przez większość czasu doświetlam. Pociąg wjeżdża w tunel trzeba włączyć bo oświetlenie w pociągu nie powala - uwarunkowane od tego gdzie się stoi/siedzi, ranek czy popołudnie, słoneczny dzień czy raczej pochmurny/deszczowy. Światło się przydaje i jest warte dopłaty - prawie każdych pieniędzy. Jeśli natomiast planujesz czytać tylko w domu przy biurku, przy zapalonym świetle no to rzeczywiście wtedy można bez wbudowanego doświetlenie.
Lampki zewnętrzne – nigdy nie używałem ani nie widziałem nikogo na żywo z taką. Długo wybierałem czytnik i wybrałem od razu ze światełkiem.
a ten wypasiony model to być może będzie Boyue t63 - czyli trochę lepsza rozdziałka od obecnego inkBooka
przecieki mówią o 1440 x 1080 (inkBook 1024 x 758) - Zależy jaka będzie cena ale pewnie za sam ekran ostro sobie zażyczą. Lynx z taką rozdziałką startował z poziomu 750. Chyba że znów Legimi wspomoże oferta łączoną:)

Wracając do głównego pytania WaFidem o wadach to sądzę że te zamawiane poprzez Legimi przechodzą dodatkową kontrolę choćby z racji tego że ktoś tam Legimi musi dograć więc ktoś je odpala więc jeśli sztuka wykazuje jakieś rażące odchyły to jest zastępowana innym egzemplarzem bez wad, z pozostałych źródeł idą prosto z kontenera i może się trafić sztuka nie trzymającą jakości. Ale to taka moja teoria:)
Na tą chwilę inkBooki nie posiadają żadnych krytycznych wad. Problemy z opisywaną przeze mnie responsywnością nie są jakoś przytłaczające, szczególnie że nie wszędzie się one objawiają. Jak już odpalimy program do czytania to już nie występują - przynajmniej ja używam sprzętowych przycisków zmiany stron:)
ale sprawdzę jak reaguje ekran na polecenia zmiany stron i dam znać.
Czytnik służy do czytania i w tym zadaniu spełnia się doskonale.

Jest może szansa na wprowadzenie w Legimi możliwości ustawiania tapnięć w daną cześć ekranu? Obecnie na sztywno do danej strefy ekranu przypisana jest funkcja. To trochę utrudnia czytanie przy trzymaniu czytnika np. lewą ręką. Fajną opcją było umożliwienie korzystania z czcionek w systemie (np z katalogu ../fonts). I jeszcze jednej bajer, o którym pisał Airs tzn. okładka czytanej książki jako screensaver w czytniku.

Dobra, oficjalnie oświadczam, że nie lubię QuickDic. Nie możemy zamienić tego na coś używającego formatu StarDict? Albo może ktoś dostarczyć sensowny konwerter?

Czyli tak... Nie czekać, tylko brać od razu? Bo serio mi się podoba ten czytnik jak tak przeglądam ten temat. Mimo tych wad, które też nie są jakieś wielkie, i że ma też system android, to fajnie się to przedstawia. A jak sprawa wygląda z gwarancją? Długo trwa serwis?
I jeszcze pytanie odnośnie do aplikacji. Jak czytnik mi przyjdzie, to będzie "czysty". Co polecacie zainstalować? Czy ten serwis midiapolis się sprawdza, czy raczej się tym nie zajmować, a skupić na sprawdzonych aplikacjach? Chodzi mi głównie o chmurę na dane. Ostatnio trafiłem na MEGA. Dobrze zabezpieczona i ma 50gb miejsca.

Wysłane z mojego myPhone Cube przy użyciu Tapatalka

Za rynkową cenę Inkbooka można kupić konkurencję i tutaj w porównaniu jakość juz nie wygląda tak różowo - to moje subiektywne odczucie. Jak dla mnie chcesz Legimi Inkbook będzie najlepszym rozwiązaniem na rynku, nie chcesz legimi to tutaj już konkurencja.

Mam czytnik drugi dzień. Kupiłem w Legimi. Super szybka dostawa - 24 godziny od zamówienia. Pierwsze wrażenia pozytywne. Ekran Carta wygląda nieźle. Nie zauważyłem żadnego mrugania. To subiektywna ocena, ale moim zdaniem podświetlenie na poziomie 1-3 kresek jest na tyle słabe, że nie bardzo jest sens go używać. Zainstalowałem dodatkowe aplikacje (Alreader, Instapaper, Pocket, Mega, Evernote). Nie miałem żadnych zwiech anie restartów.

Obudowa wygląda ok, spasowanie też nie budzi moich uwag. Niestety bardzo się "palcuje". Dołączone etui nie jest najlepszej jakości, z drugiej strony ciężko się spodziewać wielkiej jakości przy produkcie w cenie ok 40 zł. W tej cenie etui do kindla wyglądają podobnie. Szkoda, że nie ma wybudzania czytnika po otwarciu etui.

Przyzwyczaiłem się do możliwości zdefiniowania aplikacji, która otwiera dany typ pliku (Alreader, Orion Viewer). W InkBooku nie ma takiej opcji, tzn. przy otwieraniu książek z biblioteki zawrze uruchomiony zostanie domyślna aplikacja (fbreader albo adobe reader). Nie podoba i się także słownik. Zwykle korzystałem z Colordict-a, który wyświetla tłumaczenie w postaci popup menu - no i korzysta ze słowników stardict.

Witam
Też się zastanawiam na kupnem tego czytnika, ale bez Legimi.
Jedyne co mnie narazie powstrzymuje to brak TTS i to niby mrugające oświetlenie na najniższych poziomach.
Myślę jeszcze o afterglow 2. Który bardziej polecacie?

Z mrugającym oświetleniem jest tak, że u mnie występuje do trzeciej kreski, a u mojej żony, w czytniku kupionym miesiąc później, jasność minimalna jest ustawiona wyżej, więc problem będzie mniejszy.

Dziękuję za odpowiedź. A czy to mruganie to jakoś szczególnie przeszkadza w czytaniu? Czy po prostu jest, ale da się wygodnie czytać na tych najniższych poziomach.

Gdyby miał jeszcze TTS to bym brała bez zastanowienia. W moim poprzednim czytniku, nie miałam tej funkcji i było ok, ale teraz jak mam już możliwość "mieć lub nie mieć" to się waham dlatego biorę pod uwagę afterglow 2. Już mi głowa puchnie od myślenia o tych czytnikach.

A ile trzyma Ci bateria? Ja mam zamiar w zasadzie tylko czytać, bez żadnych zabaw aplikacjami itp.

Z baterią będę mógł coś powiedzieć więcej później, bo właśnie zainstalowałem program do oszczędzania baterii Przez ok. 12 godzin czasu czuwania, bez WiFi, stracił ok. 4% A podczas czytania to dużo zależy od podświetlenia. Mruganie przeszkadza, ale ustawiasz sobie taki poziom, aby nie mrugał, to jest ok. Dla mnie nie jest to żaden problem ;

A co złego w PocketBookach, że chcesz je opuścić na rzecz afterglow? Podpowiedź: na przykład PB Ultra ma TTS

Dobra. Czytam to forum i już nie wiem co brać... Inkbook, PB, kindle... Co polecacie?

Wysłane z mojego myPhone Cube przy użyciu Tapatalka

Nie ma jednej dobrej odpowiedzi. Inkbook technicznie jest ok, ale to nie jest jakaś rewelacja. Moim zdaniem to dobra oferta w połączeniu z abonamentem Legimi. Jeśli ktoś nie chce Legimi i nie ma ochoty bawić się w grzebanie w czytniku, to rozsądną opcją jest Kindle Paperwhite (PW2).

No to chyba wezmą kindla... A ten nowy voyage jest wart swojej ceny?

Wysłane z mojego myPhone Cube przy użyciu Tapatalka

Zależy czego oczekujesz... Ja jako drugi czytnik wybrałem PB (brakuje mi trochę wielkości Lynksa oraz opcji przypisów na dole strony, w zamian mam działający dotyk i szybszy start systemu, z braków - brak możliwości przypisania do otwierania konkretnej książki danego czytnika z poza tych zdefiniowanych przez producenta, ale z tego co czytam ten problem dotyczy również inkbooka).