Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 31 mar 2008 17:37:07 Posty: 22
|
Stefan Grabiński... kto coś słyszał?
Grabiński, znany tez jako polski A.E.Poe , jest naprawde swietnym pisarzem. Niestety nie mialem okazji jak dotąd ze zbyt wieloma jego dziełami sie zapoznać. Ale po tym co przeczytałem z przyjemnością potwierdzam porównania do Poego. A co za tym idzie naprawde zachecam do zapoznania sie z jego książkami. Jesli ktoś mial okazje czytać coś E.A. Poego lub Lovecrafta, albo np. Lewis Matthew Gregory "Mnich" i jesli komus odpowiada ten styl i jezyk. Jesli ktos jest fanem bardziej gornolotnej grozy opisanej pieknym jezykiem to polecam z przyjemnoscia. Po prostu nie sposob sie zawiezc. Faktem jest ze pisarz ten pozostal zupelnie niedoceniony, a szkoda...bo moim zdaniem ten rodzaj grozy ktorzy wprowadzaja powyzsi pisarze to wzor. I ma sie nijak do horroru spod znaku Kinga tudziez Koontza lub innego Mastertona.
Ten rodzaj literatury musi po prostu uderzyc , az do zachlysniecia. Inaczej nici z fascynacji.
|
25 kwi 2008 15:01:58 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 06 maja 2008 7:58:33 Posty: 33
|
Ja o Grabińskim pierwszy raz przeczytałam w wydaniu specjalnym SFery i od razu zafascynowały mnie jego opowiastki. Grabiński był i jest najlepszym polskim autorem horrorów (a właściwie powieści grozy), którego nikt jeszcze w naszym kraju nie doścignął. Miał tylko jakąś dziwną manię na punkcie kolei i pociągów, ale dzięki temu wykreował swoją religię(?), jakiś kult demonów kolejowych. Na podstawie jednego z jego opowiadań powstał nawet film krótkometrażowy "Ślepy Tor" - ambitna próba wprowadzenia horroru do polskiej kinomatografii. Grabiński jest kultowym autorem i nie znać jego powieści, to grzech. Polecam każdemu ambitnemu czytelnikowi.
PS. Porównywanie Grabińskiego do Mastertona, to jak porównywać Jamesa Bonda do bohaterów powieści Toma Clancy'ego. Grabiński stawiał na grozę i mroczną stronę duszy, a Masterton na krwawy sos Gore (zazwyczaj). Jedno z drugim nie ma nic wspólnego.
PPS. Nie rozumiem ciszy w tym temacie. O Stefanie Grabińskim powinno się dużo rozmawiać. Zapraszam do dyskusji.
_________________
|
12 maja 2008 12:28:17 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 31 mar 2008 17:37:07 Posty: 22
|
No to przeciez napisalem, ze nie ma nic wspolnego z Mastertonami, Kingami i innymi Koonzami:)
A co za tym idzie , jak widac , temat odchodzi w zapomnienie. Bo najwyrazniej nie ma nic wspanialszego
niz kolejna nudna rzez.
|
12 maja 2008 17:32:21 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 06 maja 2008 7:58:33 Posty: 33
|
W sumie masz rację. I tak, jak napisałeś "pisarz pozostał zupełnie niedoceniony" i chyba nigdy się to nie zmieni, niestety. A szkoda, bo dobrych autorów w Polsce jest wielu, ale tak uzdolnionej osoby jak Grabiński nikt nie dostrzega. To smutne, że takie "gwiazdy" jak on ciemnieją, przysłonięte nawałnicą płytkich opowiadań drukowanych dla pieniędzy i mało ambitnych książek o powtarzalnej fabule. Nie mam zamiaru uogólniać, ale taka jest prawda. Grabiński był twórcą, kreatorem, był innowacyjny i ambitny w swych tekstach. Może właśnie dlatego nie trafił do szerszego grona. Może był zbyt "inny" od wszystkich "pospolitych". Szkoda, wielka szkoda tak zdolnego, polskiego autora.
PS. Nie znać Grabińskiego, moim zdaniem, to tak jakby nie znać Sapkowskiego. Cóż, życie jest okrutne.
_________________
|
12 maja 2008 22:47:33 |
|
|
Konto usuniete
|
Grabińskiego się już nie wydaje więc nie dziwi mnie, że tak niewiele osób o nim słyszało. Ponoć zrobiono w PRL`u kilka filmów na podstawie jego prozy ale tego też się już nie puszcza. Grabiński to wielki niedoceniony naszej literatury grozy, i miło by było gdyby przynajmniej jedno jego opowiadanie znalazło się na liście lektur w liceum.
|
05 cze 2008 0:32:16 |
|
|
Konto usuniete
|
ja czytalem na wikipedii, ze grabinski mial przetlumaczyc, czy nawet przetlumaczyl jakies teksty hp lovecrafta. czy ktos moze mi powiedziec, czy to prawda? podobno pisal o tym stanislaw lem w jakiejs biografii grabinskiego. ale chyba zadne przeklady sie nie ukazaly - przynajmniej nie slyszalem o niczym takim. kiedys widzialem slepy tor w telewizji - nagrano to chyba w latach 70. malo pamietam, bo ogladalem jako dziecko, ale balem sie bardzo. ksiazek grabinskiego nie czytalem. nie wiem w sumie czy warto.
|
15 cze 2008 0:03:18 |
|
|
Konto usuniete
|
W sumie to ze Stefanem Grabinskim zapoznalam sie dzieki Lemowi i jego wspanialej serii "Stanislaw Lem poleca". Nie widzialam juz od wiekow zadnego jego nowego wydania. On i HP Lovecraft sa moimi ulubionymi pisarzami horrorow i dostarczyli mi w mojej mlodosci wielu mocnych wrazen . Polecam tego pisarza z calego serca.
|
07 wrz 2008 9:56:07 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 14 wrz 2008 13:38:37 Posty: 33
|
Hmmm muszę coś przeczytać, może jakaś moja rodzina tak z nazwiska sądząc
/edit by muaddib2: Rodzina rodziną a spam spamem. +1OST
|
14 wrz 2008 13:44:26 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 18 paź 2008 23:51:49 Posty: 17 Lokalizacja: ÂŁĂłdÂź
|
Nie wiem czy wiecie, ale część opowiadań Grabińskiego pojawiła się w formie audiobooków czytanych przez Leszka Teleszyńskiego:
mam nadzieję, że za taki link nie oberwę od "admiństwa":
http://www.empik.com/salamandra-mp3-ksiazka,2856924,p
http://www.empik.com/cien-bafometa-mp3- ... ,2788940,p
polecam
edit: właśnie zauważyłem, że w dziale audiobooków obie te pozycje są dostępne. przepraszam za zamieszanie
|
19 paź 2008 0:18:51 |
|
|