Teraz jest 21 lis 2024 23:29:46




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 215 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 15  Następna strona
Paolini Christopher - cykl "Dziedzictwo" 
Autor Wiadomość
Post 
Wg. mnie obie części Eragona to kiepskie książki.Przede wszystkim fabuła nie jest ani ciekawa ani orginalna. Jak dla mnie autor żywcem zarzyna elementy z innych książek i filmów np. z Gwiezdnych Wojen. Bardziej rozwodzić mi się nie chce, ale fabuła jak dla mnie jest kiepska.
Kiepskie przemyślenia bohaterów- powiedziałbym, że w ogóle ich nie ma po prostu jedni są dobrzy, bo dobrzy, a drudzy źli, bo źli.
Na dodatek książka jest pisana beznadziejnym językiem, tak prostym i tak żałosnym, że to się w głowie nie mieści. Ale trudno się dziwić w końcu tą książkę reklamowano jako "napisaną łatwym językiem i przystępną dla czytelnika w każdym wieku."
I dodam jeszcze, że wytłumaczenie książki "pisał ją piętnastolatek" jest błędne. Z tego co wiem to pierwsza wersja powstała w tedy kiedy Paulini miał 15 lat,a potem przez kilka lat była doszlifowywana nie tylko przez niego. Tak, więc, że da się to przeczytać zawdzięczamy nie jemu, ale korekcie itp. No i jeszcze autor nie miał problemów z wydaniem no w końcu rodzice wydali...:P
Tak, więc nie obrażajmy Tolkiena przyrównując go do Pauliniego. Uważam, że książka tak dobrze się sprzedała jedynie dzięki reklamie( swoją drogą nie wiedzieć czemu tak go reklamowali.)


10 mar 2008 10:11:04
Użytkownik

Dołączył(a): 04 mar 2008 22:16:12
Posty: 36
Post 
Język jest rzeczywiście okropny. W dodatku Eragon jest zbyt przewidywalny. Od ucieczki Eragona z Bromem wiedziałem, że Brom jest Jeźdźcem. A chyba miała to być tajemnica na miarę tego, kto jest ojcem Eragona. W dodatku to także można było przewidzieć, biorąc pod uwagę fascynację autora Gwiezdnymi wojnami

_________________
Obrazek


10 mar 2008 11:37:59
Zobacz profil
Post 
Bardzo ostro oceniacie te ksiazki nie zwracajac uwagi na to iz to pierwsze ksiazki tego autora (moze jeszcze sie rozkreci) co nie zmienia faktu ze jest to powtorka z rozrywki jak dla kogos to pierwsza ksiazka fantasy to moze byc jezeli ktos zna gatunek nie znajdzie tu nic ciekawego. Według mnie druga czesc byla lepsza. Dla mlodego czytelnik ksiazka jak znalazl ... plytcy bohaterowie i wartka akcja.


10 mar 2008 12:30:13
Użytkownik

Dołączył(a): 03 mar 2008 18:20:14
Posty: 49
Post 
Chyba podchodzicie do tych książek zbyt krytycznie. Przecież nie każdy człowiek rodzi się Tolkienem! Ja czytałam oba tomy i przyznam, że mierzyć się ze sławami fantasy nie może, ale historia sama w sobie jest dobra. Fakt, walka dobra ze złem wielu już mogła się znudzić, ale Dziedzictwo opowiada nie tylko o "złym królu" i "tym który zbawi świat". Może i nie jest to porywająca lektura, ale nie żałuję, że poświęciłam dla niej swój czas. Zobaczymy co Paolini pokaże nam w ostatnim tomie.


10 mar 2008 19:04:59
Zobacz profil
Post 
z tego co zaslyszalem w sieci to nie maja powstac jeszcze dwie ksiazki, a nie jak wczesniej planowano jedna. Czyzby Paolinie sie rozkrecal czy tez kasa mu sie podoba ??


10 mar 2008 19:19:49
Użytkownik

Dołączył(a): 27 lut 2008 20:24:34
Posty: 29
Post 
Jak dla mnie coś co można przeczytać - choć nie trzeba. No cóż - jeśli kogoś denerwuje fakt że tyle zostało "ściągnięte" skąd inąd - to żal mi go - mnie bawi szukanie wszystkich powiązań z innymi książkami :)
A autor może i jest naiwny - ale momentami poczucia humoru mu nie brak. Niektóre postaci powodują u mnie regularne napady śmiechu :) Na przykład umieszczenie siostry w roli czarownicy :D


11 mar 2008 11:58:26
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2007 19:46:01
Posty: 887
Lokalizacja: www.eksiazki.org
Post 
A mi się całkiem podobały. Nie spodziewałem się, że choć trochę dorówna Tolkienowi (reklamom z zasady raczej nie wierzę - najlepszym przykładem jest "Kod Leonarda da Vinci" Browna) i że napisze coś przełomowego i dogłębnie oryginalnego, tak więc nie rozczarowałem się. Ot przyjemna lektura dla rozerwania się. Taki mniej dziecinny Potter w typowym świecie fantasy. Kilka rzeczy rozczarowało mnie, kilka pomysłów zaskoczyło i w efekcie książka wyszła in plus.


11 mar 2008 12:17:16
Zobacz profil WWW
Użytkownik

Dołączył(a): 10 mar 2008 10:19:03
Posty: 31
Post 
Ja tam reklam Eragona nie widziałam - poleciła mi ją starsza kuzynka. Przyznam, że spodobała mi się i nadal podoba, ale (zapewne tego się domyślacie) była to właściwie pierwsza książka fantasy jaką przeczytałam. Pomijając Harry'ego Pottera.


11 mar 2008 15:33:42
Zobacz profil
Post 
Najstarszy jest znacznie ciekawszy od tomu pierwszego. Bardzo mi się podobał okres Eragona u elfów i jego szkolenie jak to zdobywał potęgę a później to ciekawe zakończenie. Dziedzictwo też jest dobrym kawałkiem fantasy ale jak pisali przedmówcy za bardzo przewidywalnym naszczęśćie w Najstarszym ulega to poprawie.


12 mar 2008 20:32:23
Post 
Przykro mi że prawie nikomu się nie podoba... =( A również zgadzam się, że Najstarszy jest leprzy od Eragona. I wszyscy piszą że ,,Tolkien to nie jest". A ja Tolkiena nie czytałam!!!


12 mar 2008 23:01:44
Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lip 2007 13:54:46
Posty: 656
Lokalizacja: Atol Bikini
eCzytnik: PRS-505, eClicto, Kindle 3, HTC LEO
Post 
Witam,

To, że większość pisze, że co najwyżej ledwo da się to czytać, to tylko dowód, że z poziomem wyrobienia biorących udział w dyskusji w tym temacie jest znacznie lepiej niż z "czytelnikami" dzieł Sandemo :D. To raz.
Dwa. Jak jeszcze raz gdzieś przeczytam, jak to "młodociany" Paolinii napisał świetną książkę - SAM - to mnie szlag trafi. Przecież nawet w info wydawnictwa jest podane, że "rękopis" został przenicowany do cna przez redaktorów i co-writerów.
Trzy. W innym wątku podnoszone są nie raz czy nie dwa zarzuty, że cykl o Harrym Potterze to "słabizna", która swój sukces zawdzięcza marketingowi medialnemu. Nie wnikając, czy opinie o cyklu napisanym przez J.K. Rowling są słuszne czy nie, to co w takim razie powiedzieć o Dziedzictwie, której pierwszy tom był reklamowany jako: (cytat swobodny) "świeże, niesamowicie oryginalne dzieło nastoletniego autora". Przecież żaden z tych określników nie jest prawdziwy, bo ani to oryginalne, ani "świeże" ani nastolatek nie był de facto samodzielnym autorem :-(.
Czekam tylko jak jakiś spec od agresywnego marketingu okrzyknie Christopher'a następcą Tolkiena. :twisted:

_________________
Pozdrawiam,
Chesuli

Cytuj:
Kobiety nie można zmienić.
Można zmienić kobietę, ale to nic... nie zmieni.


13 mar 2008 0:19:29
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2007 19:46:01
Posty: 887
Lokalizacja: www.eksiazki.org
Post 
chesuli napisał(a):
Czekam tylko jak jakiś spec od agresywnego marketingu okrzyknie Christopher'a następcą Tolkiena. :twisted:


W takim razie część reklam opuściłeś, bo w wielu oprócz tego co podałeś dodawali, że jest to albo następca Tolkiena, albo wręcz że bije Tolkiena na głowę i mamy nowego mistrza gatunku. Teraz już możesz z czystym sercem się powiesić z powodu dekadencji gatunku oraz krytyków :D


13 mar 2008 0:47:36
Zobacz profil WWW
Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lip 2007 13:54:46
Posty: 656
Lokalizacja: Atol Bikini
eCzytnik: PRS-505, eClicto, Kindle 3, HTC LEO
Post 
Nie wierzę!!! Jeżeli to prawda, to życie kolejny raz przerosło kabaret. Przecież istnieje jakaś granica kretynizmu, prawda? A może i w tej kwestii się mylę :-(.

Nie ma wyjścia, trzeba bronić honoru Mistrza i pozwać na "ostre" tego, kto takie DEBILNE sądy sformułował.

Z drugiej strony, to tylko upewnia mnie w opinii, że kierowanie się jakimikolwiek reklamami ma taki sam sens, jak kierowanie się opiniami krytyków :D

_________________
Pozdrawiam,
Chesuli

Cytuj:
Kobiety nie można zmienić.
Można zmienić kobietę, ale to nic... nie zmieni.


13 mar 2008 1:22:57
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2007 19:46:01
Posty: 887
Lokalizacja: www.eksiazki.org
Post 
... i jak wierzenie politykom :D Oczywiście mogłem trochę przesadzić, ale jeśli mnie pamięć nie myli, to właśnie takie opinie słyszałem. Dlatego też zamiast wierzyć reklamom przed przeczytaniem czegoś wolę zapytać tutaj na forum. BTW jeszcze raz dzięki za polecenie Webera ;)


13 mar 2008 1:44:46
Zobacz profil WWW
Post 
Co do powtórek z rozrywki to ja tylko czekam aż ta elfka co składała przysięgę, że miecza więcej nie wykuje... Katori Hanzo czy jakoś tak ;) Słowem chłopak oglądał Kill Billa ;) Gwiezdne wojny to inna sprawa. No i na pewno nie opuścił Ziemio morza. Osobiście uważam, że piosenki Dody są bardziej nowatorskie niż proza tego pana (bo chłopcem to on był jak zaczynał pisać). Z Dorotką naszą mają jednak coś wspólnego - MARKETING.


13 mar 2008 9:13:39
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 215 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 15  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: