|
|
Teraz jest 24 lis 2024 17:27:20
|
Autor |
Wiadomość |
Konto usuniete
|
Ja najbardziej uwielbiam "Sagę o ludzich lodu" ale "Saga o Czarnoksiężniku" też była świetna. Lubie ogólnie styl Sandemo, opowiadania też pisze naprawdę świetne. Kobieta potrafi stworzyć klimat i ma naprawdę wielką wyobraźnię.
|
13 maja 2008 17:36:39 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 24 gru 2007 22:34:46 Posty: 45
|
Książkę tą dostałam ongiś po szwedzku,aby podszlifować język.Niestety,problem powstał kiedy się okazało,że bardzo wiele słów było po norwesku i choć języki te są do siebie trochę podobnie to czytanie tego okazało się okropnie męczące.Mimo wszystko postanowiłam dobrnąć przynajmniej do końca pierwszej części.
No i co sie okazało,celowo pozostawiono słowa norweskie(te najbardziej podobne do szwedzkich)dla samej atmosfery powieści i muszę powiedzieć,że efekt jest kapitalny.Jak już się uporałam z kluczkami językowymi czytałam jedną część za drugą i oderwać się nie mogłam.
Rzeczywiście niektóre części wydają się troszkę nudnawe,ale w dalszych tomach okazuje się,że ci właśnie bohaterowie są bardzo ważni dla dalszego rozwoju historii.
Niesamowita jest również wiedza historyczna i mistyczna pani Sandemo,a już wkomponowanie tej wiedzy w historię Rodu Ludzi Lodu na przestrzeni wieków jest mistrzostwem.
Sama powieść jest napisana bardzo prostym językiem,nic wyszukanego,ale to właśnie sprawia,że czyta się ją z taką łatwością i zapałem,a ta domieszka erotyki dodaje całej serii dużo pikanterii.
Ps.Moja przyjaciółka od której dostałam pierwsza część Sagi o Ludziach Lodu,swojej pierwszej córce nadała imię Sol (Słońce) od największej,najpiękniejszej i najbardziej podziwianej czarownicy przez cały ród Ludzi Lodu.
|
15 maja 2008 23:17:40 |
|
|
Konto usuniete
|
Ja zaczęłam czytać SoLL gdy byłam stanowczo za młoda (zresztą teraz też jestem). Najpierw przeszukałam cały dom i znalazłam 4 części oraz jedno opowiadanie. No i mnie wciągnęło, co prawda nie kupuje książek ale w bibliotece też nie jest mały wybór Nie wiem na czym polega ten fenomen pisarki, po prostu wciąga, a sagi czyta się jednym tchem.
|
19 maja 2008 23:24:22 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 16 maja 2008 19:02:16 Posty: 43
|
Teraz przyznanie się do zaczytywania się książkami M. Sandemo traktowane jest niemal jak przyznanie się do czytania romansideł wydawnictwa Harlequin. A przecież w sumie nie liczy się wielkość prozy czy jej autora a jego język i "czytliwość". Saga o ludziach lodu chwyta i trzyma jak magnes - w dodatku tak swobodne podejście do opisu sfery seksu, różnych zboczeń, połączone ze swoistym odmitologizowaniem religii, wprowadzeniem do niej ciekawych koncepcji (pamiętny Lucyfer), i wplątaniem w to pierwotnej magii (nie bajkowej jak w innej fantasy), a wszystko wpasowane w tło historyczne - to mieszanka, z którą się dotąd nie spotkałem (tutaj prośba - jeśli ktoś zna innych autorów którzy popełnili cokolwiek w tym stylu to niech da znać)
|
21 maja 2008 16:29:38 |
|
|
Konto usuniete
|
jedna z moich ulubionych pisarek. Choć czasami nie zachwyca wyobraźnią to jednak nadrabia to "zwykłym, życiowym podejściem", że o miejscu akcji nie wspomnę. Islandia, Norwegia, Szwecja - kocham tamtejsze klimaty przyrodnicze
I nie zgodzę się, że to jak czytanie Harlequin. Przede wszystkim jej powieści nie kończą się wieczorem, gdy zacznie się czytać rano. Przenoszą w swój świat i utrzymują nasz w tym świecie przez dłuższy czas...
|
22 maja 2008 21:13:08 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 30 kwi 2008 19:03:53 Posty: 37 Lokalizacja: ze wszond
|
Hm, niezmiernie mnie zdziwił widok *tego* tematu w *tym* dziale.
Zasadniczo dlatego, że istnieje już temat o tej nazwie w dziale Romanse, gdzie, moim skromnym zdaniem oczywiście, pasuje znacznie lepiej.
Bo w mojej, skromnej oczywiście i subiektywnej, opinii pani Sandemo co najwyżej ślizga się gdzieś na pograniczach fantastyki, za to elementów romansowych w jej powieściach jest od groma i jeszcze trochę.
Powtórzę, com mówiła w bliźniaczym temacie, odnosząc się do Sagi o Ludziach Lodu, gdyż nie zdarzyło mi się nic z pozostałej twórczości Margit - jako fantastyka duże zdecydowane NIE, za to jako romans jak najbardziej TAK.
W związku z wszystkim powyższym, prosiłabym moderację o chwilę zastanowienia i o ile to możliwe scalenie tematów, bo takie dublowanie nic nie wnosi a wprowadza niepotrzebny zamęt. Co do działu optowałabym za Romansami. Zdecydowanie.
_________________ W liczbie π od pozycji 2440 po przecinku znajduje się 666. Strzeżcie się koła i jego pola!
|
24 maja 2008 12:40:50 |
|
|
Mod
Dołączył(a): 16 lip 2007 16:39:15 Posty: 693
|
Oczywiście, mea culpa maxima a nawet granda Temat zamykamy, dalszą dyskusję - zgodnie z sugestią chisette - proszę prowadzić TUTAJ. Czasem w natłoku tematów i wątków zdarza się nam coś przeoczyć...
_________________
|
24 maja 2008 13:31:44 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|