Trochę szkoda, że w porównaniu obu ekranów nie można zastosować tego samego rodzaju czcionki. Na eClicto jest wyświetlany Times New Roman chyba, a w Kindle jakaś inna czcionka - zdecydowanie "grubsza". Times zawsze dla mnie jakiś taki "pajęczy" był - zdecydowanie do czytania wybieram Arial.

Na obu wybrałem czcionkę szeryfową. Na kindlu jest coś o nazwie condensed.
Zgodziłbym się, że na eClicto czarny ma mniejszą zawartość czarności w czarności

No, tak - to widać. Z tym się nie sprzeczam

A tak z inej beczki - nie wydaje się Wam, że Amazon przez te swoje marginesy na Kindle marnuje mnóstwo cennej powierzchni e-inku ??
Wiem, że są jailbreak-i do regulacji tego, ale w stock-owych egzemplarzach to jest marnotrawstwo

Brzmi normalnie tak, jakby drukowali przez to książki o 50% grubsze


Wiesz, Kell, niektórzy twierdzą, że i przy LCD im się oczy nie męczą i spokojnie mogą na takich ekranach książki czytać. IMO fajniej mieć Pearla, ale jak ktoś ma Vizplexa to też nie umrze (byle teraz nie kupował go drożej niż Pearla).

Witam. Mam pytanie do posiadaczy eClicto. Ostatnio chciałem sobie kupić Kindle na allegro ale zauważyłem własnie ten czytnik. Kindle kosztuje ok 400 zl a eclicto mozna juz nabyc nowke za 200 zl. I tu pojawia sie pytanie czy warto dołożyć do kindla? Naczytałem sie o słabej baterii, powolność dzialania oraz błędy w oprogramowaniu. Czy jest to az tak uciazliwe ze warto dolozyc 200 zl do kindla?

I tak, i nie. Ale od początku:
Za 400 zł to na Allegro dostaniesz zapewne Kindle 4 z SO - czyli reklamami. Pamiętaj, że to produkt sprzedawany tylko na rynku amerykańskim, a ludzie z Allegro ściągają go do kraju na własną rękę. I ponoć nawet pomagają Ci w razie problemów z urządzeniem - ale generalnie może być z tym różnie (a Amazon nie odeśle Ci zamiennika Kindle z SO na adres inny niż amerykański). Moim osobistym zdaniem lepiej kupić bez SO, bezpośrednio z Amazona, i mieć z tym spokój. Tyle, że K4 kosztuje 160$.

No i mamy eClicto za 200 zł. Czy warto? Według mnie tak. Są błędy w oprogramowaniu, które się wiesza (co wynika z fatalnego zarządzania energią). Tak, bateria starcza na kilka dni czytania (w zależności od tego, jak intensywnie to robimy). Ale to jednak ePapier -- choć gorszy od Pearla w K3/K4, to dalej da się na nim przyjemnie czytać. Zatem 200 zł to uczciwa cena za niedogodności, o których wspomniałem. I świetna okazja, by za psie pieniądze (K4 będzie kosztował ponad drugie tyle!) spróbować eCzytników. Jeśli się spodoba i będziesz chciał więcej - to zawsze będziesz mógł kupić Kindla czy coś innego, a eClicto przekazać komuś jako prezent (i to tani, patrząc na to, za ile teraz potrafi się prezenty kupować). Jeśli zaś się nie spodoba - to lepiej "zmarnować" (bo wierzę, że zawsze można dać to komuś innemu, komu będzie to odpowiadało) 200 zł niż 160$.