Teraz jest 29 mar 2024 13:06:18




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 116 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
Szybkie Czytanie?? 
Autor Wiadomość
Użytkownik

Dołączył(a): 21 mar 2008 15:47:29
Posty: 19
Post 
Czytać powinno się wolno, należy delektować się słowami i treścią książki. Umiejętność szybkiego czytania przydaje się tylko albo w ekstremalnych sytuacjach, albo gdy musimy przeczytać nudny tytuł, z którego i tak wiemy, że nic nas nie zaciekawi. Ja osobiście nie mógłbym szybko czytać książek, gdyż uważam że zabiło by to nawet sam klimat czytania (ot takie "przelecenie" książki, to nie dla mnie)


24 mar 2008 17:55:30
Zobacz profil
Post 
Wydaje mi się że nie należy oceniać, decydować o tym czy szybkie czytanie jest "dobre" czy też "złe". Jest to chyba indywidualna sprawa każdego z nas... Niektórzy wolą szybko. A niektórzy wolno i spokojnie. U mnie to jest zależne od nastroju ;D


24 mar 2008 23:52:52
Post 
Przeczytanie 250 stronicowej ksiazki w ciagu jednego dnia to zazwyczaj dla nie nie problem. Oczywiscie sa takie ksiazki, ktorych nie dam rady ''przerobic'' przez jeden dzien do nich zalicza sie miedzy innymi J. Carroll. Bowiem zawsze nad tym autorem musze chwile sie zastanowic cos przemyslec albo rozwiazac. Sadze jednak , ze czytam szybko i czytanie nie sprawia mi trudnosci.


26 mar 2008 23:33:13
Użytkownik

Dołączył(a): 02 sie 2007 23:14:36
Posty: 51
Lokalizacja: lubelszczyzna
Post 
Nie czytam tak szybko jak "spitfire" (ale przecież był to jeden z najszybszych samolotów swoich czasów), ale jak "kate" 250 stron dziennie nie stanowi dla mnie problemu. Ośmielam sie jednak postawić tutaj tezę, że są książki, które "czytają się same" i takie, które trzeba przeczytać samemu. Jak żartuję czasem do mojej bibliotekarki, gdy szybko zwracam pożyczoną książkę: ja tylko przy książce siedziałem, a ona czytała się sama. I nie zależy to od tematyki, która nas interesuje, ani nawet często od autora, którego lubimy. Myślę po prostu, że dobra książka sprawia nam taką przyjemność, że nawet nie zauważamy upływającego przy niej czasu, a "cegła" (jak określano kiedyś nieinteresujące książki) powoduje, że czas się dłuży. Zapewne ma tu zastosowanie einsteinowska teoria względności czasu (oczywiście żart).


26 mar 2008 23:55:08
Zobacz profil
Post 
A ja chciałbym umieć czytać szybciej niż do tej pory. Przy moim tempie czytania i przy ograniczonym czasie mogę przeczytać 2 książki tygodniowo czyli ok. 100 rocznie. Już teraz mam zapas książek na 40 lat a co z nowymi, które powstają nieustannie? Chętnie pogodzę przyjemność czerpaną z jednej lektury z przyjemnością poznania kilku innych. A czas nie ...., w miejscu nie stoi.


27 mar 2008 2:30:41
Użytkownik

Dołączył(a): 27 mar 2008 22:33:30
Posty: 41
Post 
No niestety moje mozliwosci trez sa dosc ograniczone. Z jedna strona formatu A5 wyrabiam sie w okolo 1.5 minuty. Moze nie jest to rekord ale na tle znajomych ten wynik prezentuje sie niezle.
Zgadzam sie z przedmowcami ze szybkie czytanie nie jest dobre. Najwazniejsze mysli autora trzeba dluzej przemyslec a nie tylko rzucic na to okiem odlozyc przeczytana ksiazke na bok i lapac za nastepna


28 mar 2008 0:02:48
Zobacz profil
Post 
znajomy prowadzi taka szkole i z tego co wiem, efektty sa jednak jest to o mniej dokladne studiowanie ksiazek. tempo wzrasta ale traci na tym zrozumienie.


28 mar 2008 1:56:00
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 mar 2008 19:02:41
Posty: 43
Lokalizacja: szaki
Post Ad. Tony Buzan
Buzan od lat zajmuje się badaniami możliwości ludzkiego mózgu i wykorzystaniem ich w codziennym rozwoju osobistym. Pisał nie tylko o szybkim czytaniu, ale o myśleniu metapozytywnym, mapach myśli, mnemotechnikach itp. Ogólnie najbardziej zachęca do myślenia i szukania nowych możliwości w samym sobie.
Buzan dowodzi, że szybkie czytanie może łączyć się z dokładniejszym rozumieniem i posty zgadzające się z tym twierdzeniem pojawiały się na forum. Ale więcej, Buzan twierdzi, że stosowanie techiki szybkiego czytania nie wyklucza przyjemności smakowania textu a nawet poleca eksperyment z szybkim czytaniem poezji. Pisze tak:
Cytuj:
Rytm języka jest niczym fale na powierzchni. Pozostałe, szersze rytmy stanowią głębsze elementy powieści. Szybki czytelnik potrafi docenić je wszystkie.

I coś w tym jest. Warto spróbować, mówię od siebie.


31 mar 2008 14:49:22
Zobacz profil
Post 
Cóż... Owszem, rekord Polski to bodaj 47000 słów na minutę przy zrozumieniu 50%...
Ale sądzę, że przy wysokich prędkościach czyta się łatwiej, przyjemniej... Ja sam czytam stronę A5 w 20 sekund bez żadnego kursu i jestem, acz czssmi dopiero za drugim czytaniem wyłapuję pewne smaczki. Może to i dobrze.


31 mar 2008 15:01:57
Użytkownik

Dołączył(a): 25 mar 2008 20:31:40
Posty: 20
Lokalizacja: ÂŁaziska GĂłrne
Post 
Ja nie lubię tak pochłaniać książek :-). Czytam nawet szybko, ale wolę na spokojnie, żeby mi książka na dłużej starczyła. No i więcej wiedzieć.


31 mar 2008 20:07:58
Zobacz profil
Post 
Ja tam sugeruję najpierw chociaż spróbować, potem dopiero wypowiedzieć się jak jest lepiej :)
Nie piszę tego złośliwie, ale zauważyłem, że większość ludzi pisze nie z własnego doświadczenia o tym jak lepiej się czyta (bo nie miała styku z prawdziwym "szybkim czytaniem") tylko wyraża swoje przypuszczenia ;)

Spróbujcie, nie pożałujecie...


01 kwi 2008 16:36:43
Post 
Yhym ... zamówiłam kiedyś internetowy kurs szybkiego czytanie, jednak bardzo szybko zorientowałam się, że to nie jest dla mnie. Może lepszy byłby kurs w realu, ale mi jest się bardzo ciężko skupić i nauczenie się czytania w taki sposób byłoby dla mnie bardzo trudne i czasochłonne ... Oczywiścię myślę, że jest to bardzo dobra metoda dla kogoś kto jest zapracowany i ma bardzo mało czasu na takie przyjemności jak czytanie. Jednak dla mnie, osoby młodej, niepracującej zdecydowanie wystarcza te 300 słów na minutę :wink:


03 kwi 2008 19:24:22
Użytkownik

Dołączył(a): 15 mar 2008 19:46:33
Posty: 191
Post 
Umiejętność szybkiego czytania ze zrozumieniem to prawdziwa sztuka. Oczywiście jak każdej sztuki można się nauczyć. Mówię można, ponieważ nie wszystkim udaje sie dojść do perfekcji. Dlaczego chcemy szybko czytać? Być może z braku czasu, bo jeśli mielibyśmy go pod dostatkiem błyskawiczne czytanie nie byłoby potrzebne. Poza tym, jak wspomnieli inni użytkownicy forum, testy na szybkość czytania są trochę naciągane. Na pewno szybko czytając sporo traci się na zrozumieniu i wewnętrznym przetworzeniu tekstu. Pamięta się tylko wręcz "koncepcję szkicu" przeczytanej wiadomości, a głębszy sens gdzieś ucieka. Oczywiście nie mam nic przeciwko szybkiemu czytaniu, Jeśli ktoś to potrafi, chwała mu za to.


07 kwi 2008 13:50:30
Zobacz profil
Post 
Przeczytanie podręcznika z biologii na przerwie przed sprawdzianem szybkim czytaniem daje naprawdę dużo XD (Szczególnie że sporo zostaje w podświadomości i łatwiej strzelać XD) Jednak czytanie książek w ten sposób jest jak zjedzenie całego czekoladowego tortu na raz. Wywołuje mdłości i nie sprawia żadnej przyjemności.
Lubię posiedzieć nad książką, porozkoszować się językiem, poszukać środków stylistycznych, odniesień. Pozachwycać sie wyjątkowo ładnymi zdaniami, które potrafię czytać po kilkanaście razy. Pojęczeć. Powzdychać. Zastanowić się, co będzie dalej, jeszcze w trakcie lektury, ot, między rozdziałami. Poanalizować. Pozachwycać się. A tu łup, godzina i po książce...
Zresztą, na kursie nauczono mnie że: książka pod kątem czterdziestu pięciu stopni, podpórka, wskaźnik, woda pod ręką. Ćwiczenia relaksacyjne przed, rozciąganie mięśni oczu (nie ma to jak zakwasy na oczach XD), medytacje. Stoper, liczenie słów, sprawdzanie wyników. Siedzenie prosto. A to jest wszystko takie... szkolne. A ja lubię spontanicznie rozwalić się w łóżku, z psem i dobrą książką.

Szybkie czytanie jest mało relaksujące. A przecież po to między innymi czytamy książki. Dla wewnętrznego wyciszenia..


20 kwi 2008 0:23:00
Post 
Jak się rozciąga mięśnie oczu??? Może nie czytam najszybciej, ale wyprzedzam znajomych... o ok 1/3 przy formacie A4:) Niestety to nie pomaga mi w zapamiętywaniu dat z historii(chociaż może nie tu tkwi błąd), ale normalnie, dla polepszenia nastroju nie umiem czytać wolniej. 2 godziny i po krzyku... Można się gdzieś nauczyć wolnego czytania??


23 kwi 2008 18:34:44
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 116 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
cron