Teraz jest 26 kwi 2024 7:24:46




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 120 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 8  Następna strona
Płatna wypożyczalnia książek - co o tym myślicie? 
Autor Wiadomość
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 kwi 2008 19:03:53
Posty: 37
Lokalizacja: ze wszond
Post 
W moim odczuciu pomysł "płatnej biblioteki" w zasadzie niewiele się różni od idei bibliotek ogólnie dostępnych :> Nie zdarzyło mi się trafić na bibliotekę, w której nie pobierano by opłaty rocznej, niewielkiej i teoretycznie dobrowolnej, co prawda, ale jednak.
Różnice, jak rozumiem, polegać miałyby z jednej strony na niezbyt zachęcającej do uczestnictwa w przedsięwzięciu wyższej opłacie, z drugiej - na szerszym asortymencie zawierającym zwłaszcza nowości i to niedługo po pojawieniu się w księgarni.

Cóż, osobiście oceniam istniejące biblioteki jako stojące na całkiem przyzwoitym poziomie, posiadające bogaty i systematycznie uzupełniany księgozbiór - choć zdaję sobie sprawę, że to nie musi być regułą, są biblioteki i biblioteki, mogłam mieć po prostu szczęście. Nie odczuwam potrzeby czytania książek natychmiast po wydaniu, tym bardziej, że mam świadomość, jak wielu doskonałych aczkolwiek starszych nie miałam jeszcze okazji przeczytać. To idzie w setki, tysiące, kto wie, czy nie dziesiątki tysięcy. Nic mi się nie stanie, jeśli nie będę "na bieżąco".

Słowem, sorry, Winnetou, ale ja w to nie wchodzę. Nie bardzo bowiem widzę, za co miałabym płacić. Bądź przepłacać.
"Płatną bibliotekę" widziałabym co najwyżej jako wypełnienie pewnej luki jeśli idzie o książki specjalistyczne, które właśnie dobrze by było, gdyby były systematycznie uzupełniane o nowe, odkrywcze pozycje, wszak nauka idzie do przodu. Takie działy w publicznych bibliotekach zwykle cienko przędą, a szkoda.

Natomiast "płatne ebooki", którymi zarzucił któryś z przedmówców.... hm :)

_________________
W liczbie π od pozycji 2440 po przecinku znajduje się 666. Strzeżcie się koła i jego pola!


02 maja 2008 20:55:08
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 kwi 2008 14:31:30
Posty: 33
Post 
chisette napisał(a):
Cóż, osobiście oceniam istniejące biblioteki jako stojące na całkiem przyzwoitym poziomie, posiadające bogaty i systematycznie uzupełniany księgozbiór -


Nie wiem, gdzie mieszkasz, ale jutro się tam przenoszę! W Rzeszowie na półkach bibliotek stoją te same tytuły od chyba dwudziestu lat. Tyle, że o żadnej opłacie nie słyszałem. W tej sytuacji wprowadziłbym coroczną, kilkunastozłotową opłatę. Parę pozycji możnaby w ten sposób uzupełnić


03 maja 2008 21:50:14
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 kwi 2008 19:03:53
Posty: 37
Lokalizacja: ze wszond
Post 
Cytuj:
Tyle, że o żadnej opłacie nie słyszałem. W tej sytuacji wprowadziłbym coroczną, kilkunastozłotową opłatę

Na tej zasadzie to właśnie funkcjonuje w "moich" bibliotekach. Przy pierwszym pojawieniu się po Nowym Roku miła pani bibliotekarka przypomina o nie przekraczającej bodajże 10zł pańszczyźnie. Dużo-niedużo, na te kilkadziesiąt książek w skali roku wystarczy. "Nowości" to zwykle książki z datą publikacji sprzed kilku miesięcy, żadnych tam super-rewelacji, ma się jednak poczucie hm rozwoju.
Swoją drogą dziwne, myślałam, że wszystkie biblioteki publiczne funkcjonują na tej zasadzie....

_________________
W liczbie π od pozycji 2440 po przecinku znajduje się 666. Strzeżcie się koła i jego pola!


03 maja 2008 22:21:43
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 mar 2008 12:56:50
Posty: 55
Post 
Hej :D
Co do obecnie funkcjonujących bibliotek publicznych. Wypowiem się jako osoba powiedzmy "w temacie".
U mnie na WSI nie ma żadnych opłat - ani corocznych ani nawet jednorazowych przy zapisie. Aby już tak powiedzieć wszystko biblioteka publiczna nie ma prawa (!) pobierać jakikolwiek opłat. Z założenia biblioteki takie są ogólnodostępne i bezpłatne. I chu.

No ale kontynuując temat mojej wsi. Nowości w niej jest pełno. Może nie wszystkie i nie od razu - ale co roku księgozbiór się bardzo powiększa i to jednak głównie o nowości. Nie ma wszystkich bo jeśli pani wie, że jedna osoba przeczyta to nie kupuje.
Skąd u mnie te książki są a u innych nie ma? To wszystko zależy od chęci pracowników biblioteki. Można wywalczyć tu i tam. Budżet lepiej rozpracować, jakieś dotacje z ministerstwa kultury. U mnie pani bibliotekarka załatwia walczy i w ogóle. To się da zrobić tylko trzeba chcieć. Lecz niestety w polskich bibliotekach jest dużo osób, które tylko aby wysiedzieć do 15:00 najlepiej aby nikt nie przyszedł i kasa była.

Myślę, że zamiast robić jakieś nowe twory - lepiej zadbać o istniejące już biblioteki.

_________________
Run to the bedroom, in the suitcase on the left
You'll find my favourite axe
Don't look so frightened
This is just a passing phase
One of my bad days


One of my Turns - Pink Floyd


06 maja 2008 8:06:14
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 19 kwi 2008 15:53:14
Posty: 12
Post 
A ja jestem za opcją "płatna", ale raczej symbolicznie - bo ogólnie wiadomo, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego a jak jest darmowe to sie o to nie dba. I może właśnie to jest główny problem bibliotek. Biblioteki płatne są i w Polsce - przy różnego rodzaju instytutach językowych - wiele to nie kosztuje (no na pewno są solidnie dofinansowywane) ale nie widziałam tam nigdy książek tak "sfatygowanych" jak w bibliotekach "polskich".
A alternatywnym rozwiązaniem mogłoby być coś na kształt antykwariatu. Dobrych kilka lat temu, podczas dłuższego pobytu za granicami a dokładnie we Francji spotkałam się z czymś takim. Prowadził to starszy, zresztą przemiły pan. W klimacie był to typowy antykwariat ale obowiązywały trochę inne zasady: masz książkę albo i więcej , które już przeczytałeś - leżą na półce i się kurzą - a wystarczy je wziąć pod pachę i zanieść na "wymianę" za pewną opłatą. Opłata była pobierana w zależności od "chodliwości" książki wymienianej jak i którą chciałeś wziąć. Czasami można było usłyszeć, że ta książka to się nie nadaje, bo prawdopodobnie nikt jej nie będzie chciał na wymianę - pewnie dlatego zawsze było tam sporo książek mogących uchodzić za niezbyt stare nowości i cała kupa ludzi w różnym wieku (czasami trudno było wejść - i tworzyła się kolejka) A wszystko to za naprawdę grosze.
Oczywiście były to czasy gdy coś takiego jak internet było pojęciem mglistym nawet dla "światłych" ludziów :D


18 maja 2008 20:50:18
Zobacz profil
Post 
ja jestem przeciwny, nie kożystam z wypożyczalni wideo. a bibliteki to coś dle wszystkich, a jesli dla kogos 5 pln to duzo to co nie powinien, nie moze wypożyczyć sobie ksiązki, nie ma prawa czytać. bibliotki od zawsze były dla tych co chca poprostu czytac, nic wiecej i tak powinno zostac.


18 maja 2008 22:19:43
Post 
To zalezy, ja zpewnoscia wloalabym odkladac pieniadze na moich ulubionych autrow i moc ich kupic, miec na wlasnosc w tzw. mojej prywtnej kolekcji, co do tekstow pozycji, pomagajacych mi wpracy, nie ukrywam czas w tym przypadku to pieniadz, wypozyczylabym zamiast czekac na darmowa pozycje w bibliotece....


19 maja 2008 17:39:00
Post 
Pomysł nie jest zły. Może taka "zrzuta" wprowadziłaby więcej nowości do bibliotek. Poszedłbym na to. Szczególnie w formie abonamentu.


19 maja 2008 22:34:34
Post 
Mieszkam we Francji, miejscowa biblioteka publiczna jest płatna 1 - 1,50 euro od książki, termin - dwa tygodnie. Nie wiem, czy to reguła, podejrzewam że tak. Nie jest to dużo w przeliczeniu na lokalne zarobki, a biblioteka nie ma problemów z zakupami nowości. Podoba mi się to rozwiązanie, podobnie jak wprowadzenie abonamentu. Jeśli u nas miałaby to być złotówka od książki - jestem za, niewysoki abonament miesięczny - też dobre rozwiązanie. Rzutkie panie bibliotekarki - organizatorki funduszy na własną rękę to chyba jednak wyjątek od reguły,


21 maja 2008 17:32:07
Post 
Jeżeli o mnie chodzi byłbym skłonny łożyć na swoją bibliotekę nawet do 10, 20zł miesięcznie, mając pewność że wszelkie interesujące mnie nowości znajdę w ciągu tygodnia od daty wydania. Już się przyzwyczaiłem że jeżeli chodzi o klasykę idę do biblioteki, a jeżeli chodzi o książkę sprzed nawet 2 czy 3 lat to szukam jej na Allegro bądź po prostu idę do księgarni. No i więcej entuzjazmu przydałoby się paniom w bibliotekach, ale to chyba bardziej zalezy od budżetu przeznaczanego na miejskie biblioteki.


21 maja 2008 19:07:12
Użytkownik

Dołączył(a): 24 maja 2008 14:59:22
Posty: 26
Lokalizacja: Warszawa
Post 
Należę do bodajże 5 lub 6 bibliotek w dzielnicy - to taki biblioteczny miniświat; część z nich jest rewelacyjna - co miesiąc półka pełna nowości, aż nie można się oderwać; w innej z kolei jak pojawi się jakaś "nowość", to od razu jest święto lasu. Po dłuższej obserwacji doszłam do wniosku, że to dzięki opłatom dobrowolnym i karom za opóźnienia te lepsze biblioteki mogą sobie pozwolić na kupowanie nowych pozycji. Przyznaję sie bez bicia, że kilka razy też zapłaciłam karę (zazwyczaj po parę złotych), ale chętnie płaciłabym pięc razy więcej (jakby było mnie na to stać), tylko po to, aby dać ludziom w bibliotekach jak najwięcej dobrej literatury. Przydaloby się trochę działania rynkowego - tak jak z netem bądź TV - mały abonament, a dostaje się to, czego się szuka.


26 maja 2008 19:22:12
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 26 lut 2008 18:00:18
Posty: 32
Post 
Ja również sądzę, że pomysł z płatną biblioteką byłby wybawieniem dla niektórych bibliotek. W końcu przez parę złotych, np 2 zł za książkę na 2 tygodnie nikt by od razu nie zbankrutował, a bibliotece przybyło by sporo pieniędzy na nowości, a tych które mają wzięcie nawet po parę egzemplarzy. Tak by było najlepiej, bo w co niektórej bibliotece do nowości nie sposób się dopchać i mimo że często bywam w bibliotece, wcale na nie nie natrafiłam. Wiadomo że budżety bibliotek nie są za wysokie, a ściągalność kar też bywa słaba. Akurat parę książek - nowości, które chciałam sobie zaklepać, są nieosiągalne od ponad roku, bo ktoś je nie chce w ogóle oddać, a na wezwania nie odpowiada. I co tu z takimi robić?

_________________
Wolter: Nie zgadzam się z tym, co mówisz, ale do śmierci będę bronił twojego prawa do wypowiadania tego, co myślisz.


26 maja 2008 19:54:17
Zobacz profil
Post 
Uważam, że taki abonament to bardzo dobry. Moi dziadkowie są emerytami i jedną z ich głównych rozrywek jest czytanie książek. Kupowanie książek z emerytury to niewyobrażalna rozrzutność, a siedzenie przed komputerem jest bardzo niewygodne. Abonament pozwoliłby na systematyczne zaopatrzenie biblioteki co na pewno doceniliby ci co dużo czytają, na przykład moi dziadkowie


26 maja 2008 23:00:57
Post 
biblioteka płatna w formie abonametu i owszem. zwłąszcza jeżeli za ta opłatą szło by lepsze zaopatrzenie biblioteki i jakieś dodatkowe możliwości, typu rezerwowanie konkretnej książki, albo np. mozliwość ingerencji w to co będzie kolejne zakupione. Tyle, że by to wszystko się kręciło, nowości i książki bardizej popularne musiały by być w kilku lub kilkunastu egzemplerzach (podobnie jak z filmami). a opłaty za konkretną pozycję...w wyjątkowych sytuacjach. wypożyczenie jakiejś książki poza kolejnością np. pozatym fajnie by tez było mieć do zasobów takiej biblioteki dostęp przez neta, siedząc sobie w domku wybrać co by się chciało wypożyczyć i w jakim terminie się to odbierze, albo jeszcze lepiej dostawca by przywoził jak pizze :D
Pomysł ogólnie fajny, ale chyba trudny do zrealizowania, bo mnie isę wydaje, ze ludzie teraz mniej czytają, bo jest tv, komputer i inne rozrywki i jak jeszcze książka jest za darmo to czasem po nią sięgną, ale jakby mieli płacić to niekoniecznie.


27 maja 2008 17:18:39
Post 
czytam Wasze posty i.. no właśnie. targają mną różne emocje. z jednej strony macie rację jeśli chodzi o to, że przy pewnych formach opłat byłoby więcej nowości. niestety nie mogę zgodzić się z pomysłem obowiązkowych opłat, czy to w formie abonamentu, czy opłat jednorazowych. miejcie tą świadomość, że z biblitek korzystają ludzie, których nie stać na kupno nowych książek (są oni w znakomitej większości członkami/użytkownikami bibliotek). wprowadzenie opłat dla nich byłoby odcięciem od książki. a chyba nie o to chodzi.
opłaty dobrowolne i kary za przetrzymywanie - tak, abonament i opłaty jednorazowe za wypożyczenie - nie


04 cze 2008 18:59:09
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 120 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 8  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: