|
|
Teraz jest 10 sty 2025 0:50:34
|
Autor |
Wiadomość |
Konto usuniete
|
ja też się często spotykam z twierdzeniam, że komiks jest dla małolatów. ale chyba faktem jest, ze ludzie którzy to mówią komiks kojarzą głównie z KAczorem Donaldem i raczej nie zdają sobie sprawy jaka tematyka mozę być prezdstawiona w formie komiksu.
w komiksie dzięki obrazkom możliwe jest bardziej szczegółowe przedstawienie świata, ukazanie różnych detali, które gdyby miałe być oisane w książce stworzyłyby straszne wodolejstwo. za to dzięki temu ze w książce dużo rzeczy pozostaje naszej wyobraźni możemy sobie ten świat i bohaterów stworzyć bliższych sobie.
ja lubię i to i to. nie stawiałabym ani wyzej ksiażki ani komiksu. to po prostu całkiem co innego;)
|
05 cze 2008 16:03:46 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 20 mar 2008 14:36:02 Posty: 38
|
a ja myślę, że komiks jest mimo wszystko bardziej "ułomną" wersją książki. Cała zabawa polega przecież na tym, że w przeciwieństwie do telewizji cały świat opisany "w druku" czytelnik winien sobie wyobrazić. Każdy robi to na swój odrębny sposób, i dlatego czytanie książek i wymienianie się ewentualnymi poglądami jest takie ciekawe. Komiks natomiast przedstawia świat taki jakim go widzi autor, pozostawiając nikłe pole manewru dla wyobraźni. I dlatego uważam ze książka przeważnie (choć nie zawsze) jest bardziej dojrzałą i lepszą formą wyrazu.
_________________ Audaces fortuna iuvat! - Śmiałym szczęście sprzyja, Wergiliusz
Bogowie nie lubią ludzi którzy nie pracują. Ludzie, którzy nie są przez cały czas zajęci, mogliby zacząć myśleć - autora nie trzeba przedstawiać
|
05 cze 2008 17:32:04 |
|
|
Konto usuniete
|
Uważam, że książka ( szczególnie papierowa) daje możliwość przeżycia głębszych doznań. Pobudza wyobraźnię, mocniej wciąga, akcja jest zdecydowanie dłuższa, choćby biorąc pod uwagę ilość stron. Moim zdaniem niesprawiedliwe jest stwierdzenie, że komiksy są tylko dla dzieci. Przecież jest wiele komiksów stworzonych tylko i wyłącznie specjalnie dla dorosłych. Gdyby iść tym tropem tak samo można by rzec o książkach. Niemniej jednak jestem zwolenniczką książek. Uwielbiam wieczorem, po pracy rzucić się na łóżko i czytać, czytać i czytać. Jak najwięcej. A potem zastanawiać się, jak to wszystko co przeczytałam wyglądałoby w rzeczywistości. Komiks tego nie potrafi. Rzeczywistość w nim jest z góry narzucona i w większym lub mniejszym stopniu zniekształcona.
|
10 cze 2008 15:49:42 |
|
|
Konto usuniete
|
*
Zdecydowanie książka. Komiks opowiada historię w obrazkach. Dla wzrokowców rewelacja. Wartka akcja, zawsze coś wybucha, ktoś się bije, ktoś ucieka, ktoś jest zły, a inni dobrzy. Książka jest inna, akcja rozgrywa się w czasie, napięcie rośnie powoli, w miarę zagłębiania się w treść. Książka odpręża, relaksuje i zmusza naszą wyobraźnię do działania. Komiks tego nie potrafi.
|
10 cze 2008 16:37:17 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 10 kwi 2008 3:22:01 Posty: 351 Lokalizacja: Windy City
|
Pytanie "książka czy komiks" to jedno z gatunku tych "czy lepiej myć nogi czy uszy?"
Stawia od razu tezę, że nie można obydwu. A przecież nic nie wyklucza jednego ani drugiego.
Chociaż osobiście, gdybym musiał wybierać (swoją drogą - nie wiem kto miał by mi taki wybór dać) między książką a komiksem,
to potrafię sobie wyobrazić życie bez komiksów. Natomiast bez książek - nie bardzo...
_________________ Beatus vir qui suffert tentationem, quoniam cum probatus fuerit accipiet coronam vitae.
|
10 cze 2008 16:47:35 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 15 mar 2008 19:46:33 Posty: 191
|
Widzę, że doszło do pewnego nieporozumienia. Nie stawiam absolutnie żadnej tezy, a już nie na pewno taką jak w cytacie. Ciekaw byłem jakie jest zdanie innych w tej materii, ponieważ swojego czasu czytałem tylko komiksy (nie tylko dla dzieci), a potem równolegle i coraz częściej sięgałem po książki i tak już zostało. Może to źle, ale komiks odszedł na dalszy plan. Wolałem sam wyobrażać sobie czytane sceny i postacie. Tak jak pisałem wcześniej znam ludzi czytujących tylko książki i pogardzających wręcz komiksami, a są też tacy, którzy skłaniają się zdecydowanie ku komiksom. Osobiście uważam, że są to dwa rożne gatunki, które przy opisywaniu tych samych elementów mogą być zupełnie odmiennie odebrane.
Nie chodzi o to, kto miałby dawać wybór, tylko wyrażenie swojej opinii na temat tego, co czytam częściej lub wolę czytać, czy też sięgam z jednakową chęcią i zaangażowaniem po komiksy jak i po książki. Na koniec, czy jeśli pojawiłby się komiks i książka (zakładam czysto hipotetycznie) znanych autorów w swoich gatunkach, znanego dzieła, to co w pierwszej kolejności wybierzesz do przeczytania?
|
11 cze 2008 14:38:24 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 16 cze 2008 15:55:41 Posty: 31
|
Czytalem wszystkie posty i nie znalazlem wzmianki o "Relaksie". Czy ktos to pamieta i jak sie czekalo na kolejne wydanie? Od razu zaznaczam, ze trzeba miec cos kolo 40-stu lat.
|
18 cze 2008 10:20:49 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 01 cze 2008 21:26:46 Posty: 39
|
40 lat nie mam, a Relaksy czytałam, a jakże Tyle, że "odziedziczyłam" je po starszym bracie przyjaciółki z podstawówki. Mam je nawet do tej pory, oczywiście nie wszystkie pozycje, ale i tak trochę ich jest. Planuję wkrótce wakacyjną retrospekcję z ich udziałem Najbardziej utkwiły mi w pamięci komiksy rysowane przez pana Kobylińskiego, zresztą mojego mistrza od dzieciństwa (sama też rysuję).
A co do komiksu jako gatunku, to myślę, że przyczyną deprecjonowania jego wartości jest fakt, że wywodzi się z kultury masowej. Jak wiadomo, w środowiskach snobistycznych to co "pop" uważane jest z góry za niedobre. Potrzeba dopiero niestereotypowego i otwartego sposobu myślenia, żeby zauważyć, że popkultura to jednak też kultura, a wiele komiksów już dawno tę granicę "pop" przekroczyło.
Jeśli chodzi o wybór: książka czy komiks - jeżeli mam przed sobą książkę i komiks narysowany na jej podstawie wybieram oczywiście książkę, jeśli natomiast mam książkę i komiks o zupełnie różnej, a równie dobrej treści, to wybór zależy od nastroju, bo z równą ochotą przeczytam obie pozycje.
|
18 cze 2008 15:19:07 |
|
|
Konto usuniete
|
Rozumiem ludzi, którzy nie lubią komiksów - wszak to kwestia gustu. Nie rozumiem natomiast ludzi, którzy mówią, że komiksy są bezsensowne. Najwidoczniej nie potrafią oni odróżnić formy od treści. Przecież komiks to tylko forma: jest zewnętrznym strojem dzieła, sposobem w jaki autor coś nam przekazuje. Komiks nie jest celem, ale narzędziem. Wartość dzieła możemy ocenić po jego treści. Gdy ktoś mówi, że komiksy są fe, ble i w ogóle, to tak jakby mówił: "jesteś głupi, bo jesteś gruby", "ten wiersz jest beznadziejny, bo został wydrukowany brzydką czcionką". I to tyle co mam do powiedzenia.
|
19 lip 2008 2:58:24 |
|
|
Konto usuniete
|
Myślę, że dyskusja poszła w dziwną stronę, mianowicie drążony jest tu temat dlaczego książka jest lepsza od komiksu, co wg mnie wcale prawdą być nie musi. Różnią się formą przekazu, ale dlaczego pewnych wrażeń opisanych słowami w książce, nie można zasugerować obrazkiem. W jaki sposób umniejsza to odbiór dzieła i dlaczego ma deprecjonować komiks? przykład : Myszy, komiks który dostał nagrodę Pulitzera
|
19 lip 2008 8:56:57 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 16 lip 2008 11:12:08 Posty: 25
|
Zdecydowanie wolę książkę. Nie uważam, że komiksy są dla dzieci, małolatów czy jak to nazwać, ale komiks nie pozwala mi na własne wyobrażenia postaci, miejsc i sytuacja. W przeciwieństwie do książki. Jak wiadomo od lata, książki rozwijają wyobraźnie, a moim zdaniem komiks nie pozwala aż na takie pole manewru.
|
19 lip 2008 9:14:43 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 06 lip 2008 12:01:40 Posty: 25
|
Dla mnie bezkonkurencyjnie górą sa książki. Jak wielu już tu stwierdziło książka pobudza wyobraźnię i to człowiek sam tworzy część świata powieści, nadaje mu pewnego kolorytu, wyobraża sobie jak to wszystko wygląda. I każda osoba czytająca tę samą książkę może widzieć ten świat inaczej. W komiksie mamy obrazki-czyli to, co możemy sobie wyobtrazić w książce już widzimy i nie musimy zastanawiać się jakby to wszystko wyglądało. Więc jeśli o to chodzi, to komiksy nigdy nie dorównają książkom. Mimo że mogą być równie ciekawe i rozwijające jeśli chodzi o treść.
|
19 lip 2008 14:25:09 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 23 lip 2008 19:42:30 Posty: 21
|
Tak jak wielu przedmówcow wolę sobie wyobrażać wygląd postaci i miejsc książkowych, niż dostawać wszystko na tacy (czytaj: komiksie). Ponadto w komiksach wewnętrzne przeżycia bohaterów są siłą rzeczy przedstawione o wiele slabiej w komiksach niż książkach. Z drugiej strony komiks na swój sposób umożliwia autorowi dokładne przedstawienie stworzonego świata czytelnikowi, tu nie ma miejsca na herezje i domysły. Z tym, że jestem tradycjonalistką - wolę książki i jedynym komiksem, który naprawde mi się podobał byo V jak vendetta. Niestety w wersji angielskiej.
_________________ Nie należy mówić ludziom "co" mają myśleć, ale raczej "jak" powinni to robić.
|
24 lip 2008 15:26:02 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 21 lip 2008 11:05:22 Posty: 29
|
porównać komiks z ksiażką jest bardzo cięko, praktycznie nie da sie tego zrobić bo śa to odrebnę i zupełnie inne formy. Przewaga ksiażki jest to że czytajac osoba rozbudza i wzbogaca. Sprawiaja że każdego bohatera wyobrażamy sobie tak jak bysmy chcieli a dodatkowa pomoc sa "szkice" ktore autor przestawia w ten sposobprzybliza czytelkikowi swoja wizje bohatera. Co wiecej w ksiazkach dzieki wyobraźni możemy sami stac sie powiesciowymi postaciami. Co do komiksu to zgodze sie z pewnym przedmowca który porownał komiks do filmu . Oba w pewnym stopniu ograniczaja wyobraznie odbiorcy gdyz wszystko mam w postaci graficznej (komiks) i ekranowej (film) i nie mamy mozliwosci byc az tak bardzo kreatywni w wymyslaniu rzeczy. Komiks na tomiast z ksiazka natomiast dobrze sie uzupłniaja bo nzdarzaja sie ze nie mamy czasu przeczytac ksiazki a chcielibysmy przypomniec sobie historie wtedy mamy mozliwosc zobaczenia komiksu. Opinia jaka jest w tym kraju o komiksie jest wiadoma wszystki jest bledna bo sami mamy mozliwosc wyboru i wybieramy co nas interesuje wiec po komiks mozemy wziac nawet w wieku 100 lat i nic nikogogo to nie powinno obchodzic.
|
25 lip 2008 18:51:14 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 31 lip 2008 13:01:47 Posty: 21
|
ksiazki maja pewna przewage nad komiksami, mianowicie mozna uruchomic wlasna wyobraznie, jednak nie mozna niedocenic komiksow, znam osoby o ktorych mozna by powiedziec ze sa w "odpowiednim wieku" a jednak wciaz znajduja radosc w czytaniu komiksow. sama z checia wracam do klasyki czyli Thorgala a ostatnio zostal mi podsuniety Szninkiel - genialny:D
oba gatunki sa zdecydowanie potrzebne
|
31 lip 2008 17:45:17 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|