Teraz jest 19 kwi 2024 8:35:41




Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zamknięty. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 56 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Książka czy komiks? 
Autor Wiadomość
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 sie 2007 9:29:35
Posty: 31
Post 
Szninkiel to komiks dla dzieci. Tego chciałeś civril, prawda? Ale tak poważnie to sądzę, że nastolatek tak kolo 15 jest w stanie już zrozumieć o co w tym komiksie chodzi. Choć sięgają po niego pewnie i młodsi bo akurat są tam sceny erotyczne. Ale w sumie to ile ich tam jest? Chyba ze 2 może. Ponadto teraz uczą takich rzeczy w szkole, że dla dziecka to nie nowość.

_________________
The truth is that the lure of the Dark Side will always be with you.
It is your nature and will always be.
You will battle it all your life.


23 kwi 2008 9:18:49
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 31 mar 2008 17:37:07
Posty: 22
Post 
Komiks juz od dosc dawna nie jest dla dzieci i jest uwazany za po prostu odrebna forme sztuki laczaca obraz i tekst. To ze komiksowi ta forma (czyli istnienie w umyslach jedynie jako historyjka obrazkowa) nie odpowiada widac przeciez i w Polsce. Wystarczy przejsc sie po Empiku i zobaczyc o jakiej tematyce sa poswiecone komiksy , ktore mozna tam znalezc.
Ja osobiscie wybieraj i ksiazke i komiks. Obie formy mi odpowiadaja i do mnie przemawiaja , nie zamierzam rezygnowac z zadnej z nich. Obie sa wartosciowe, wszystko zalezy od tresci.


29 kwi 2008 13:10:31
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 kwi 2008 21:22:16
Posty: 34
Lokalizacja: JasÂło
Post 
Nie wiem czy można porównywać książki i komiksy. To są, według mnie, dwie zupełnie odmienne formy literackie.
Komiks ma tą przewagę, że może obrazowo pokazać nam świat, a cały opis składa się na wykończeniu obrazka i np. mimice twarzy głównego bohatera.
Książki natomiast pobudzają naszą wyobraźnię. Za każdym razem czytając jedną książkę możemy odebrać ją inaczej, a komiks raczej podobnie.
Osobiście uważam, że książka i komiks to najlepiej wychodza w parze, uzupełniając się.

_________________
Obrazek
O muse, o alto ingegno, or m'aiutate,
O mente, che scrivesti ciò ch'io vidi,
Qui si parrĂ  la tua nobilitate.


29 kwi 2008 23:57:45
Zobacz profil
Post 
Faktycznie ciężko porównywać komiks z książką, ja osobiście zawsze wolałam książkę.
Natomiast z moich spostrzeżeń wynika, że teraz młode pokolenie coraz rzadziej sięga po komiksy ( króluje Harry Potter).
W zasadzie trochę szkoda, bo komiksy mają swój urok i warto znać tą formę literacką.


30 kwi 2008 19:20:07
Post 
Osobiście wolę ksiażki. Czytając je nie opieram się na wizji autora przedstawionej w postaci rysunków, tylko sam wszystko sobie wyobrażam.
Co nie znaczy, że nie lubię/nie czytam komiksów. Warto do nich zajrzeć, poczytać, pooglądać rysunki, zachwycić się kreską i pośmiać, ze śmiesznie przedstawionego bohatera. One też mogą być ciekawe ze względu na treść, wiec czemu by ich nie czytać na równi z książkami?


01 maja 2008 10:05:39
Post 
Coz, jesli mam mozliwosc zapoznania sie i z ksiazka, i z komiksem o tych samych wydarzeniach, to zdecydowanie najpierw wybieram ksiazke, przeczytanie wpierw komiksu.. ograniczyloby mi znacznie wyobraznie podczas czytania ksiazki. Choc biorac pod uwage ze czytam jedynie komiksy sw (no i garfielda.. : P) , to jakichs wielkich problemow nie mam, niewiele jest historii ktore opisywaly by i komiks i ksiazka.. : > ( Trylogia Thrawna, Przygody Hana solo.. wiecej nie kojarze.. : P )


06 maja 2008 14:58:54
Post 
A więc masz podobne zainteresowania jak ja ;] Chociaż ja przeczytałem tylko jeden komiks SW, adaptację "Ataku klonów". No ale nie o tym tutaj mowa.

Tak więc ja również jestem za tym, aby nie kłaść książek wyżej od komiksów, chociaż osobiście wolę książki. Gdy byłem młodszy tata przyniósł ze strychu swoją kolekcję Thorgali. Zaczytywałem się w nich. Później znalazłem również Szninkla. Miałem wtedy jakieś 16-17 lat. Czytałem również Asteriksy, ale i tak pierwsze miejsce zajmowały u mnie zawsze książki. Widocznie taki już jestem ;)


06 maja 2008 16:06:12
Post 
Zdecydowanie ksiazka ze wzgledow personalnych tzn. gustu, komiks wedlug mojego skromnego przekonania to inna forma sztuki, nie zawsze literacka, mnie osobiscie odbiera to co w ksiazce najwazniejsze mianowicie personalne wyobrazenie akcji, bohateow, roznych detalii, czyli kreatywnego czytania, bo zawsze ta sama ksiazka przeczytana przez dwie osoby inaczej za kazdym razem jest wyobrazana, nawet ze wskazowkami narratora, czy dialogow dramacie , to my mamy do powiedzenia ostatnie slowo....


19 maja 2008 18:24:42
Użytkownik

Dołączył(a): 06 paź 2007 9:06:39
Posty: 29
Post 
Uważam, że nie warto się przejmować zdaniem innych ludzi, szczególnie w sprawach, co kto uważa... jednakże powiem co sądzę o komiksach. Moim zdaniem ta forma opowiadań to nic innego jak zabijanie wyobraźni czytelnika, komiksy nadają się tylko wtedy, gdy jesteś zmęczony i nie masz nawet sił, aby sobie wyobrazić to co czytasz. Jednakże jeżeli komiks jest dziełem godnym uwagi pod względem estetyki wykonanych rysunków to jest lepszy od nie jednej książki. Tak więc zależy jak leży, ja osobiście nie pogardził bym dobrym komiksem, tym bardziej, że jest to jakaś forma odskoczni od gołych słów, zapisanych na kartkach książki.

Pozdro


20 maja 2008 16:56:55
Zobacz profil
Post 
Osobiście bardzo lubię komiks. Tak. Ma jednak dla mnie dużą wadę. Za szybko się go czyta. gdy kupuje komiks za 30zł mam max 3-4h radości z czytania/oglądania. Gdy kupuję książkę, ta liczy zwykle ponad 300 stron. Daje to cały dzień czytania. Nie powiem, że dla mnie liczy się bardziej długość niż jakość. Bo wtedy można by mówić o wyższości serialu nad filmem. Po prostu wole zainwestować pieniądze w coś co zapewni mi rozrywkę na dłuższy czas. No i dla mnie łatwiej znaleźć dobą książkę niż komiks który naprawdę się mi spodoba.

Jeśli chodzi o porównanie książki i komiksu. Trudno powiedzieć coś ponad to co powiedzieli moi poprzednicy i to co ja sam powiedziałem wcześniej. Jeśli miałbym wybrać książka/komiks - biorę książkę.


20 maja 2008 19:49:25
Post 
do tej pory bardzo malo uwagi poswiecalam komiksom. zmienilo sie to w chwili kiedy zaczelam z uporem manika ogladac filmy asteriksa i obeliksa. wyszukiwalam te z aktorami jak i animowane. pozniej co bylo naturalna konsekwencja komiksy. przyznam szczerze, ze to bardzo fajna przygoda siegnac po komiks. zdecydowanie jest to inna forma przekazu (do ktorej trzeba sie przyzwyczaic) jesli ktos cale zycie (tak jak ja) spedzil z nosem w ksiazce. bo przeciez tutaj obraz wyraza to co w ksiazce druk.


21 maja 2008 15:26:13
Post 
no coż... stereotyp jest taki że komiksy sa dla dzieci. Jest to czściowo prawda gdyz po I male dzieci nie potrafia jeszcze dobrze czytac, po II nie sa w stanie zrozumiec pewnych uczyc, przeslan zawartych w tekscie. Poza tym komiksy sa zblizone do bajek dzieki czemu jest to rodzaj rozrywki. Jednak z czasem komiksy staly sie popularne. Teraz siegaja po nie zarowno dzieci jak i dorosli, aczkolwiek moim zdaniem jest pewien poziom- jezeli go przekroczysz czytanie komiksow jest nie na miejscu.


30 maja 2008 18:01:40
Post 
Jeśli stwierdzimy, że komiksy są dla dzieci, bo nie pozwalają na swobodne wyobrażanie sobie bohaterów/scenerii itp., bo są głupawe, bo nie wymagają zaangażowania, bo..., równie dobrze możemy powiedzieć, że filmy i seriale są tylko dla dzieci (z tych samych powodów). Wiec telewizje oglądają tylko małolaty a każdy 'poważny dorosły' czyta tylko książki (no, może słucha jeszcze radia, jako 'teatru wyobraźni').
Lubię opowieści. W formie pisanej, w formie rysowanej, w formie muzycznej albo filmowej. Jeśli jest to dobra opowieść, nie ma znaczenia, jakiej formy przekazu użył autor. I na odwrót: w każdym z tych gatunków trafiają się egzemplarze, które są niewarte czasu im poświęconego.
Bardzo lubię czytać i nie wyobrażam sobie życia bez książek, ale lubię też obejrzeć film czy poczytać komiks. Porównuję raczej jakość opowieści, a nie gatunek (bo to coś jak porównywanie głównego nurtu a fantastyki - nie da się).
A co do długości - Thorgal ma 30 tomów, Sandman prawie 20, Inu Yasha (manga) ponad 40 (każdy po 200 stron), więc można znaleźć komiksy, które zapewnią dłuższą rozrywkę.
I jeszcze przykład kiedy najpierw przeczytałam komiks, a dopiero potem, zachęcona komiksem, książkę: Wieczna wojna na podstawie powieści J.Haldeman. I komiks i książka są bardzo dobre, komiks w niczym nie ustępuje tu pierwowzorowi.


04 cze 2008 10:18:36
Post 
książka i tylko książka. porównywanie książki i komiksu, to prawie jak porównywanie książki i filmu, całkowicie odrębne gatunki.
zarówno jedne, jak i drugie, (filmy również), są czasami inspirowane wzajemnie (komiks na podstawie książki, książka na podstawie scenariusza filmu itd.)
moim zdaniem tylko książka ma pełnię głębi przekazu, co nie znaczy, ze nie lubię sięgnąć po komiks lub obejrzeć filmu.
jednakowoż są to dla mnie całkowicie odrębne gatunki sztuki.


04 cze 2008 22:05:46
Post 
Oczywiście, ze wolę książkę. Nie ma nawet nad czym się zastanawiać. Z tym, ze lubię, też czasem poczytać znajdujące się w różnych gazetach takie mini komiksy, krótkie historyjki obrazkowe. Myślę, że komiksy są wspaniałym początkiem czytania dla młodszych. Najpierw mogą sobie zaczynać od historyjek przedstawionych w obrazkach, gdzie nie trzeba aż tyle czytać, co jest przecież pewnym obciążeniem dla młodszych, uczących sie dopiero czytać.
Tak więc, książki zawsze, a komiksy w ramach chwilowego nastroju :D


04 cze 2008 22:24:13
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zamknięty. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 56 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: