A teraz okazuje się, że sprzęt o takiej nazwie od dawna robił fujitsu (a wcześniej jeszcze inna firma ):

http://nt.interia.pl/komputery/wiadomos ... al,1432006

Nie, przerośnięty iPod Touch, bo iPad nie może dzwonić.


Och, o tym było wiadomo od dawien dawna, dlatego też wszyscy oczekiwali iSlate, bo przecież jasnym było, że iPad jest nazwą zajętą (obecnie Apple nie ma na nią patentu - po prostu przyszli i użyli).

No tak, ale to już recydywa z ich strony. Wcześniej mieli scysję z linksysem, bo on robił i-phone dużo wcześniej niż apple myślało o telefonach.

Dobrze, że my nazywamy się eKsiążki, a nie iKsiążki, bo bylibyśmy zagrożeni

po 4 dniach zabawy moge tylko powiedziec, ze jak dla mnie (i pewnie dla osob, ktore kupia go wiedzac do czego sluzy) jest niesamowity
zona nie moze sie oderwac od kolorowych gazet

pierwszego dnia po 9 godzinach zabawy z WiFi zostalo mi 25% baterii wiec 10h nie jest klamstwem
przegladanie internetu, filmy, kolorowe magazyny, komiksy - po prostu bajka
muzyke mozna bez problemu w tle sluchac
poza tym jak np czytajac cos w necie chcemy napisac maila po powrocie do przegladarki www mamy ta sama strone wiec brak wielozadaniowosci polega na tym ze nie mozemy miec obok siebie ilus tam okienek naraz
karte SD mozna podlaczyc poprzez adapter - komplet USB + SD kosztuje $29 - nie przesadzajmy - jest to wydatek do przelkniecie a Apple ma po prostu taka polityke i tyle - albo sie to akceptuje albo nie - przymusu przeciez nie ma a narzekanie nic nie da

ja jestem bardzo zadowolony chociaz do czytania zwyklych ksiazek oczywistym jest, ze e-papier przoduje - no ale iPad nie jest czytnikiem ksiazek i tyle

polecam wejsc na ta strone
http://www.apple.com/ipad/apps-for-ipad/
i obejrzec film jak dziala aplikacja Marvel Comics - chyba cos na co wielu czekalo od dawna a co niestety jest nie do osiagniecia na czarno-bialych czytnikach

Mori - nie zgodze sie ze stwierdzeniem "Ekran dotykowy działa słabo w chwili obecnej" - matryca jest bardzo czula a co najwazniejsze dokladna - jestes w stanie kliknac palcem w pojedyncza litere majac na ekranie cala strone A4. Wez pod uwage, ze zaprezentowany film pokazuje pierwsze zetkniecie sie z iPad'em na jakichs targach - ludzie ci nigdy wczesniej go nie widzieli i klikaja praktycznie gdzie popadnie nie znajac kompletnie aplikacji, ktore otwieraja

co jednak chyba najwazniejsze procesor daje sobie rade bez problemu - jedyne opoznienia, ktore do tej pory zauwazylem wynikaly z opoznien transmisji danych przez internet (np. podczas przegladania map Google)

Hmmmm... iPad nie jest dla geeków. To wiemy już po prezentacji Pana Jobsa od dawna.

Czy osobiście wybrał bym iPada zamiast netbooka? Nie. Czy wybrał bym iPada jako komputer domowy do konkretnych celów? Jak by był tańszy pewnie tak. iPad jako urządzenie przenośne zastępujące netbooka czy notebooka się nie sprawdza choćby z powodu braku portu USB czy czytnika kart. Problemem iPada może być to, że nie do końca właśnie wiadomo "po co on jest" (jak ten miś). Ja bym w domu znalazł dla niego zastosowanie - ale wiem czego oczekuje i nie zawsze chce mi się za sobą targać notebooka.

Co do zapomnienia o e-ink. Paradoksalnie cena iPada może grać na korzyść eCzytników. W tym roku będzie dużo premier czytników 6 calowych. Wręcz zatrzęsienie się szykuje. Co za tym idzie wzrośnie produkcja ekranów = spadną koszty produkcji = spadnie cena końcowa. Do tego względnie tanie procesory dedykowane dla czytników (optymalizowane pod takie urządzenia) jak np. nowe procesory Freescale.

I gdzie ten paradoks? Otóż cena e-inka zacznie spadać. Cena iPada będzie ciągle wysoka i zmieni się punkt odniesienia. Zamiast pisać "za 1000 zł to ja wole kupić netboka niż eCzytnik" będzie "Za tyle 1600 zł to ja wole kupić netbooka niż iPada". Obecnie eCzytnik to coś takiego jak odtwarzacz MP3 jakieś 10-12 lat temu. Spadną ceny, wzrośnie popularność. O e-inku będzie się mówić dlatego, że dużo firm wprowadzi coś takiego i media będa o tym pisać tak czy inaczej.

ps. A do tego w tym roku będzie też wysyp urządzeń typu MID / Tablet oraz netbooka-tablet, więc i sam iPad będzie miał silną konkurencje.

Tylko ze dodatkowo jest to inna skala.
Ile ludzi sucha muzyki, a ilu czyta ksiazki?
Ilu slucha radia, a ilu chodzi do biblioteki?

Totalnie nie porównywalna skala. I wiele osób dalej będzie wolało książkę zamiast czytnika. Ale w skali światowej jest to według mnie na tyle dużo, że cena e-inku spadnie. A to właśnie cena samego wyświetlacza sprawia taki kłopot. Nie wiem czy wiecie, że na wyświetlacze można czekać nawet do 4 tyg z fabryki.

Pozwolę sobie dodać news z dzisiaj: http://dailytech.pl/8232/apple-przygoto ... yszly-rok/

To co? 6 calowy wyświetlacz Pixel Qi? I wtedy mamy realną konkurencje dla czytników? Jak myślicie?

Dzisiaj przeczytalem, ze Apple w okolicach wakacji ma udostepnic nowe FW na iPada i iPhona umozliwiajace pelen multitasking

Ja bym nie przesadzał. Jest wręcz odwrotnie. Jedyna przyszłość ipada to kolorowy e-ink lub podobna technologia. Wiadomo, że Amerykanie kupiliby od Apple wszystko, nawet iPota (od chamber pot) gdyby był. Wszyscy wiedzą, że iPad jest "cool" ale nikt nie wie do czego właściwie służy. Ale nawet im wcisnąć tę zabawkę po raz drugi z szybszym procesorem czy lepszym ekranem będzie trudno. Ewolucja w stronę nieświecących ekranów wydaje się w tych urządzeniach czymś naturalnym. Jeśli nie to za 20 lat iPad pojawi się co najwyżej w zestawieniu najdziwniejszych gadżetów.

Panowie!
(a właściwie czemu tu Pań nie ma?)
nie ma co dyskutować po co ipad
mam w domu w 3 osobowej rodzinie 4 kompy i 2 ebook readery (kindl)
a i tak kupię ipada
a potem pewnie drugiego
czemu?
na kompie pracuję, na kindlu czytam, na ipadzie będę przeglądał sieć dla rozrywki.. Jak do tej pory gazetę. Ale lepiej gazetę przejrzeć w kolorze, ruchu i multimedialnie, prawda?

Pytanie nie czy to jest potrzebne? Pewnie nie, ale jeśli sprawia przyjemność? Kompa nie zastąpi, einkiem nie jest - to gadżet. Tak. Ale właśnie dlatego ludzie go kupują milionami. Bo fajny jest. Nic nie ma zastępować. Ma dawać frajdę. Tylko tyle i aż tyle.
pozdrawiam
jeep

Doskonale rozumiem dlaczego ktoś chciałby kupić tablet tego typu. Czego nie rozumiem to dlaczego ktoś miałby przedkładać rozwiązanie firmy Apple nad produkty innych firm, w tym całą masę tabletów z Androidem. Funkcjonalność - taka sama, aplikacje - cała masa darmowych, rozwiązanie - otwarte, przyszłość - co najmniej zachęcająca.

Funkcjonalność - porównywalna
Aplikacje - dużo dużo mniejszy wybór, brak wsparcia dla 3d
Rozwiązanie - nie do konca otwarte, google coraz częściej robi dziwne ruchy a operatorzy blokuja funkcje
Przyszłość - za dwa lata oba beda muzealne

Co do ortwartości oprogramowania to prosze nie porównuj nawet Apple'a do Androida...

W ogóle, najlepiej nie wchodzić ze mną w tematykę Apple'a, bo od razu mam ochotę zamieszczać ewidentne dowody na wykorzystywanie przez niego głupoty/niewiedzy swych klientów.

http://www.kontraband.com/pics/22584/Ap ... le-Stupid/
http://9gag.com/gag/33677
http://komorkomania.pl/2010/09/27/apple ... a-w-polsce
http://theoatmeal.com/comics/apple
http://www.mackozer.pl/2010/06/25/apple ... a-feature/
http://webhosting.pl/Apple.odpowiada.na ... ie.telefon
http://osnews.pl/apple-usuwa-ze-sklepu- ... aplikacje/

I to z samego wykopu...

Weź się Kell rozpenij bo Apple nie jest warte twoich nerwów. Uważam Androida za ciekawy, dobry system i z tego powodu, że używam rzeczy Appple nie mam potrzeby umniejszać wartości Androida.

Co do otwartego oprogramowania, to co Ci ono właściwie daje?

Jak dla mnie to głownie zalew g*** przez nikogo niesprawdzanych aplikacji w Android Market i mnóstwo programóqw pobierających dane osobiste bez wiedzy użytkownika.

Różnica pomiędzy appstorem a android market jest jak różnica pomiędzy dużym centrum handlowym a śp Jarmarkiem Europa na Stadionie Dzięsięciolecia.

Wolisz robić zakupy w klimatyzowanym salonie firmowym czy na bazarze wśród ***?

Edit by Mori: Proszę, wyrażajmy się.