Czy posiadacze oryginalnej okładki amazona mogliby powiedzieć czy można ją bez problemu zaginać do tyłu podczas czytania?
I czy takie zaginanie nie wpływa na jej wyraźne wypaczenie, łamanie, pęknięcia?

co prawda nie mam oryginalnej okładki amazona, ale trzymalem ją w rekach. bez problemu dało sie ja wygiąć do tyłu (elastyczny grzbiet), nie wypaczała sie ani nic z tych rzeczy. Nie wiem jak będzie przy długotrwałym użytkowanu, ale wygląda na tyle solidnie, że nie powinno nic się stać.

Mam taka okladke i bez problemu da sie ja wyginac i nie naraza to mocowania na uszkodzenia. Nie moge jednak zagwarantowac, ze od ciaglego wyginania nie popeka skora na grzbiecie.

Ja ją wyginam od pół roku - po otwarciu składam po prostu jedno ze skrzydeł pod drugie. Nie było żadnych problemów. Wprawdzie mam okładkę do K2, ale materiał się chyba nie zmienił. Mocowania są na specjalnym pasku przymocowanym z kolei do okładki, dlatego wygięcie skrzydła w ogóle ich nie dotyczy.

Żeby nie zaśmiecać głównego forum wpiszę tutaj -
po tym, jak stałem się szczęśliwym posiadaczem Kindle3 postanowiłem zakupić do niego na Amazonie oryginalne etui. Ponieważ przy odbiorze Kindla (via UPS) musiałem uganiać się za kurierem (oczywiście nie zadzwonił wcześniej i odbił się od drzwi - i gdybym nie śledził stanu przesyłki na stronie UPS, to szukałbym wiatru w polu) to postanowiłem jako adres dostawy (shipment address) podać adres mojej pracy (wychodząc z założenia, że kurierowi będzie prościej a mnie wygodniej). I to był BŁĄD!! Przesyłka (via DHL - widocznie same etui wysyłają innym kurierem niż Kindle właściwe) utknęła na cle - pani z DHL skontaktowała się ze mną i musiałem wysłać specjalne oświadczenie, że jestem odbiorcą indywidualnym, że towar nie będzie wprowadzany do obrotu handlowego,że adres pracy został podany tylko i wyłącznie jako miejsce dostawy, że towar nie podlega ustawie o obrocie zwięrzętami egzotycznymi (bo skórzany) itp. itd. W sumie - zawracanie głowy i 2 dni niepotrzebnej zwłoki. Więc jeśli ktoś będzie chciał podać adres firmowy jako adres dostawy - niech się dwa razy zastanowi..

P.S. Okładka miła w dotyku, przemyślana, funkcjonalna i b.ładnie wykonana - tylko dlaczego na tylnej stronie (od zewnątrz) patrząc pod światło widzę 'starcie' skóry biegnące przez całą długość(?) Niby bez znaczenia - ale czy ktoś może miał tak samo(?)

Witam,

@czytelnik40 - w mojej okładce (jak również w jeszcze jednej, którą miałem okazję "pomacać") również występuje taki "ślad" na tylnej części. Widać to, tylko pod światło. Na początku myślałem, że jest to plama po kleju czy rozpuszczalniku, potem jednak uznałem, że jest to starcie/przypalenie z prasy formującej. A, jak dostałem K3, przestałem patrzeć na tylną stronę okładki Nie chciało mi się nawet "mailnąć" do Amazonu w tej sprawie, bo IMO jest to niewielki defekt kosmetyczny - do skorygowania być może środkami do polerowania skóry.

Mam okładkę (brązową) i nie mam takiego śladu. Może to w takim razie jakiś defekt partii okładek albo przy jakimś konkretnym kolorze to bardziej widać.

Mam taką czarną i nic na niej nie ma, albo nie jestem w stanie zobaczyć

Ja również mam brązową (Chocolate Brown) i nie ma na niej żadnych śladów.

Od dłuższego czasu mam oryginalną okładkę bez lampki a za chwilę przyjdzie do mnie wersja z lampką. Jestem bardzo ciekawy czy różnica w wadze nie sprawi, że Kindle będzie za dużo ważył i czytanie w okładce stanie się niewygodne. Dodatkowo, z tego powodu, że Kindle w okładce nie jest szczelnie zamknięty postanowiłem dokupić pokrowiec do przewożenia czytnika i zamówiłem coś takiego: http://www.amazon.com/Timbuk2-Kindle-En ... 11&sr=8-25. Z tego, co czytałem, jego jedyną wadą są dość głośne rzepy, które mogą obudzić śpiącą żonę. Trudno, najwyżej będzie niewyspana

Moim zdaniem 30$ to duzo za duzo. Na allegro cos podobnego za 30zl wyłapiesz.

Wiem, że są takie na Allegro za 35 zł plus przesyłka, ale zwyczajnie nie podobają mi się kolorystycznie i mam wątpliwości co do użytych materiałów i odpowiednio mocnych rzepów. Wolę zapłacić więcej i być 100 procentowo zadowolonym z pokrowca a nie krzywić się za każdym razem jak będę go używał

Oryginalna okładka według mnie nie warta jest swojej ceny.
Ja mam tego typu produkt http://www.amazon.co.uk/DURAGADGET-Genuine-Adjustable-Graphite-Generation/dp/B003Z80IF6/ref=pd_cp_ce_1
Tani i naprawdę ergonomiczny.

Oryginalna okladka wyglada jak elegancki skorzany notatnik, ta ktora zalinkowales przypomina mi pokrowiec na komorke sprzed dekady i do tego zaslania przod czytnika. Dwie rzeczy mi sie w niej jednak podobaja: cena i funkcja podstawki. De gustibus

Zaslania przód czytnika....czyli co dokładnie?
Gwaratuję Ci, że jest naprawdę wygodna no i przy śniadaniu można sobie kindla postawić i poczytać - mała rzecz a cieszy.