Już niedługo, bo 11 października poznamy laureata tej nagrody. Kto waszym zdaniem zostanie tegorocznym noblistą? Czy jury znowu nas zaskoczy? A może dla odmiany wybiorą wreszcie faworyta wszystkich tak jak rok temu? Macie własnego faworyta? Kto nim jest? Komu sami przyznalibyście Nobla i za co? I komu z rodzimych pisarzy według was należała by się podobna nagroda w skali kraju (nie mówmy o NIKE )? A może i w skali świata?

Nobel w literaturze jest zbedny..
za najwazniejsze uwazam to, ze ilu czytelnikow tyle Nobli.. kryterium jakie powinno byc decydujace? ilosc wydrukowanych egzemplarzy? na pewno nie.. zdanie krytykow literackich?.. tez mnie nie przekonuja takie wybory.. a moze sonda? przeciez to niepokojaco stronnicze..

bo np ja dalabym Nobla (gdybym musiala) S. Erikson'owi.. a dla innych moj wybor bylby smiechu wart..
a z polskich Autorow tylko J. Chmielewska na niego zasluguje.. i znow glos oburzenia w Narodzie sie podnioslby wielkim Halasem..

Podziewalm zdanie Elfinki - nagrody są do dupy. Ile razy pomylono się z takim medycznym Noblem? A czym się różni Nobel literacki od medycznego?

Literacką Nagrodę Nobla przyznano 88 letniej Doris Lessing pisarce angielskiej.
uzasadniając wybór stwierdzeniem: ...jej epicka proza jest wyrazem kobiecych doświadczeń. Przedstawia je z pewnym dystansem, sceptycyzmem, ale też z ogniem i wizjonerską siłą.
Lessing zadebiutowała jako pisarka w 1950 roku powieścią "The Grass in Singing". W książce "In African Laughter: Four Visits to Zimbabwe" (1992) opisała odwiedziny w Zimbabwe - kraju swojego dzieciństwa. W latach 70. pisarka zwróciła się w stronę fantastyki: w serii "Canopus in Argos: Archives" przedstawia świat po wojnie atomowej, odradzającą się społeczność ludzką. Z kolei "The Good Terrorist" z 1985 roku to satyryczny obraz współczesnego społeczeństwa, opętanego żądzą kontroli każdego fragmentu rzeczywistości. Inne ważne powieści Doris Lessing to "Piąte dziecko" oraz "Podróż Bena" - psychologiczne thrillery.

Czy ktoś z was zetknął się z jej twórczością??

Eeeeee obawiam się że nie... Chyba muszę się z wami zgodzić co do zasadności tych nagród...

Przez moje ręce przewinęła się jedna jej książka, ale cóż utknęłam na 2 czy 3 stronie i dalej się nie zapuściłam

Zaraz Nobla dowalą tej Rowling bo dobrze się sprzedaje.
Przecież taki Nobel nic nie znaczy. Liczy się to co jest w sercu czytelnika. I to w sumie on decyduje o tym, a pewnie ci, którzy wybierają komu dać takiego Nobla to nawet ani jednej książki tej osoby nie czytali.

@Chosenone- czytając Twoją wypowieć, zaprzeczasz samej sobie. Zaczynasz od ironi (tak to zrozumiałem), że pewnie Rowling dostanie bo ją dużo osób czyta, a po chwili, zarzucasz komisji, że dają nagrodę komuś kogo nikt nie czytał. Chyba się pogubiłaś.
Wszyscy się czepiają tego nobla. Ja to widzę trochę inaczej. Oni nie patrzą, moim skromnym zdaniem na statyski, a raczej na treść i jakość literacką dzieła. Uważasz, że o Polskich noblistach słyszeli wcześniej za granicami naszego kraju? Ja uważam, że ludzie którzy zasiadają w tych komisjach znają się na tym co robią, i krytyka każdego nobla jest przez każdego przemyślana.

@Chosenone - Rowling nobla nie dostanie, bo właśnie za dobrze się sprzedają jej książki Oni chyba je dają ludziom, którzy sprzedali najmniej swoich książek w ciągu roku

Proponuje zapoznać się z materiałami o tym jak wogóle są wybierane osoby do nagrody. Może wtedy trochę inaczej na to spojrzycie.

Proponuje zapoznać się z całością na wikipedi

Chodziło mi o to, że sama komisja nie czyta książek, za które pisarze dostają Nobla.

Tego też nie możesz stwierdzić, to że Ty czy Ja jej nie czytaliśmy, nie oznacza że oni tego nie zrobili. Ale jeśli nawet, to eksperci zapoznają się raczej z pozycjami danych autorów i wyrażają pełną krytykę, aby zapoznać z danym autorem członków komisji.

Tylko czemu kilku starych pierników ma o tym decydować a nie ja czy Ty?

Ponieważ ja i Ty jesteśmy "Tępi" jeśli chodzi o to czym oni się zajmują. I wcale nie ujmuję ani Tobie ani sobie. Na chwilę obecną tak jest i może się to jeszcze zmieni. Może @Obi się jeszcze spotkamy za kilka lat w takich komisjach ;]

Mój Boże oby nie! Nie chcę żeby później połowa świata mnie wyklinała za brak gustu i nagradzanie Bóg-wie-kogo