eKsiążki https://forum.eksiazki.org/ |
|
Zmierzch Timisoary 89 https://forum.eksiazki.org/poezja-f42/zmierzch-timisoary-89-t5773.html |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Konto usuniete [ 23 wrz 2008 13:17:16 ] |
Tytuł: | Zmierzch Timisoary 89 |
Widziałem złotą obrączkę Pachnącą świeżym metalem Widziałem złotą obrączkę Zdobiącą matczyny palec Który zakrywał usta dziecka Skrzywione w niemym grymasie I gąsienice czołgu widziałem Gdy zjeżdżał z tamtych dwojga Pozostawionych sobie na zawsze Jeden z moich pierwszych… 20 lat minęło… ------------------ Dodano: Dzisiaj o 13:17:16 ------------------ Tytuł powinien brzmieć Zmierzch Timisoary 89 Niestety coś się pokrochmaliło. Przepraszam Edit by Rudi: Tytuł można zmienić. |
Autor: | z [ 25 wrz 2008 21:45:36 ] |
Tytuł: | |
Trafił do mnie-naprawdę. właściwie ciężko mi jest coś więcej powiedziec. zbudował odpowiedni obraz zadumy i rozgoryczenia-tak go odebrałem. |
Autor: | buczo11 [ 06 paź 2008 12:55:18 ] |
Tytuł: | |
No to mną wstrząsnęło! Zaczyna się tak niewinnie, by pod koniec zmiażdżyć czytającego ogromem nieszczęścia i bólu, wypowiedzianego za pomocą zaledwie trzech linijek wiersza. A nastrój ten potęguje jeszcze obraz dziecka z zakryta buzią matczyna ręką. Doskonałe połączenie i gra słów, jeśli słowo doskonałe w ogóle tu pasuje. Tak na marginesie, to przypomniał mi się fragment filmu (niestety nie pamiętam tytułu), dobitnie powielający opisaną przez Ciebie sytuację, a opowiadający jak to radzieccy żołnierze wydobywali zeznania o miejscu ukrycia bojowników dżihadu od ludności cywilnej w Afganistanie. Mianowicie rozkładali przesłuchiwanego w szerokim rozkroku na ziemi, a zdolny czołgista bardzo powoli najeżdżał na nogi gąsienicami czołgu. Podobno po dojechaniu do kolan nie było takiej osoby, która nie powiedziałaby wszystkiego, co chcieli wiedzieć oprawcy. |
Autor: | aaprillaa [ 08 paź 2008 10:05:01 ] |
Tytuł: | |
Jeden z lepszych utworow jakie czytalam na tym forum. Lubie taka kompozycje gdzie koniec zaskakuje. Poczatek buduje atmosfere spokoju (rymy poteguja to wrazenie ) a koncowka kompletnie ja przekresla. Podobalo mi sie jak autor potrafil w kilku wersach zamiescic tyle rozpaczy, bolu i niemego strachu. |
Autor: | martin-carrada [ 08 paź 2008 18:00:16 ] |
Tytuł: | |
uff mocy wiersz, naprawde przeszły mnie dreszcze, smutny a zarazem porywający bardzo przypadł mi do gustu |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |