eKsiążki
https://forum.eksiazki.org/

Norman Davies - "Powstanie 44"
https://forum.eksiazki.org/wojenne-f32/norman-davies-powstanie-44-t19-15.html
Strona 2 z 4

Autor:  Konto usuniete [ 04 sie 2007 20:55:34 ]
Tytuł: 

Według profesora Władysława Bartoszewskiego: Powstanie to wielka wygrana Polaków. Artykuł można przeczytać tutaj.
W sumie mogę się z nim zgodzić moze i powstanie samo w sobie nic nam nie dalo, to jednak nie można też nie brac pod uwage tego jakim echem ono odbiło sie i nadal się odbija w świecie.

Autor:  madmax [ 05 sie 2007 11:58:12 ]
Tytuł: 

byc moze znajdą sie ludzie którzy bedą szanować ludzi którzy wtedy zgineli. Ale Powstanie wkrótce zostanie zapomniane... Niestety. Dlatego uważam ze to Powstnie było porażką. Zgineło mnóstwo ludzi, a i tak nic nie osiągnięto

Autor:  Bilberry [ 19 gru 2007 18:40:26 ]
Tytuł: 

Uwielbiam Daviesa. Uważam, że jako obcokrajowiec i nie bezpośredni sąsiad ma bardziej obiektywne spojrzenie. Z drugiej strony to świetny historyk i w dodatku umie przekazac swoją wiedzę. Książkę przeczytałem, a potem jeszcze przesłuchałem audiobook-a. Świetna.
Z drugiej strony uczestniczę w dyskusjach na pl.sci.historia i wiem, że sporo ludzi zawodowo zajmujących się historią w Polsce nie lubi Daviesa, a Powstanie 44 spotkało się chyba z największą krytyką. Ja nie zgadzam się z tą krytyką.

Autor:  Kell [ 19 gru 2007 19:02:20 ]
Tytuł: 

Toteż właśnie domyślam się, że krytykują go za brak obiektywizmu. Jak na moje, to Davies jest kolesiem, który miał kiedyś świetny pomysł. Chciał zostać pisarzem znanym i lubianym, a to znaczy dobrze opłacanym (niekoniecznie dobrym, proszę zauważyć). Jakoś średnio mnu to szło w Wlk Brytanii (bo stamtąd pochodzi, prawda?). No więc po roku 89' wziął do ręki mapę Europy i patrzy sobie: Czechy... nie... Litwa... nie... Polska... Hmm. Polska to duży kraj, ma bogatą historię, wieeeeelu potencjalnych nabywców książek i kompleksy wynikające z trudnej przeszłości. Normalnie idealny rynek na inwestycję. No więc zaczął pisać książki o Polsce i Polakach, które to duży nakład mają jedynie u nas i chyba za to nazywa się go wielkim i szanowanym pisarzem. Podejrzewam (nie wiem tego na pewno), że na Zachodzi jest odbierany jako jeden z wielu średniaków, pasjonatów historii.

Autor:  Bilberry [ 20 gru 2007 15:15:32 ]
Tytuł: 

Kellhus napisał(a):
Podejrzewam (nie wiem tego na pewno), że na Zachodzi jest odbierany jako jeden z wielu średniaków, pasjonatów historii.

Na zachodzie jest postrzegany jako polofil i z tego tytułu raczej odrzucony.
Nie lubią go Żydzi, choc chyba jako pierwszy historyk umiescił w swoim opracowaniu historii Polski: Boże igrzysko cały rozdział poświęcony ich wkładowi w historię Polski.
Jako historyk nie stąd miał ułatwione zadanie. Podczas gdy rodzimi historycy mogli albo nie pisac, albo pisac to co włada chciała. On zawsze mógł pisac co chciał i wydac to na zachodzie, np. Boże igrzysko wyszło w Polsce prawie 10 lat po wyjściu na zachodzie.

Autor:  Kell [ 20 gru 2007 17:21:16 ]
Tytuł: 

Tak, mnie chodzi, że on nie pisał tego z myślą o sprzedaży książki w Anglii, tylko w Polsce, za te x lat.

Autor:  Bilberry [ 31 gru 2007 0:04:07 ]
Tytuł: 

Avro napisał(a):
A co do popularności " '44", to na pierwszy kwartał przyszłego roku zapowiadana jest też wersja francuska, przy czym ma ona stanowić porównanie powstania Paryskiego z Warszawskim.

U Daviesa w Powstaniu 44 też jest porównanie warszawskiego z paryskim. Takie porównanie nasuwa się samo przez się. Powstania wybuchły w podobnym okresie, w państwach, gdzie ruch oporu był najwiekszy, a skończyły się tak zdecydowanie różnie.
Davies porównują pisał o krytyce powstania warszawiego, że nie uzgodniono go z aliantami. I potem ukazuje na podstawie powstania paryskiego, że tam nikt nic nie uzgodnił z atakującymi wojskami, które wcale nie miały zamiaru wyzwalać Paryża, tylko chciały go po prostu ominąc, ale gdy wybuchło powstanie, od razu zmienili plany i pomogli.
Z Powstania 44 najbardziej pamiętam wspomnienia lotników brytyjskich, którzy zrzucali pomoc dla Warszawiaków. Wspominali, że byli ostrzeliwani także przez Rosjan i nie mogło być mowy o pomyłce.
Mało też chyba kto wie, że w książce są zawarte wspomnienia Kaczyńskich (dziś znanych z innej strony).

Autor:  bocian [ 29 lut 2008 11:23:39 ]
Tytuł: 

Przeczytałem wszystkie wasze opinie o powstaniach. Kilka wypowiedzi jest dość pesymistycznych. Nie wszystkie powstania były przegrane. Sądzę nawet, że w pewnym sensie wszystkie były wygrane, bo dzięki nim i pamięci o nich, następowały kolejne, aż w końcu doszło do upadku komunizmu.
Tej książki nie czytałem, choć o powstaniach kilka książek znam.

Autor:  dejot [ 29 lut 2008 12:33:34 ]
Tytuł: 

Ciężka sprawa...Na korzyść ksiązki przemawia fakt, że Davies po prostu się postarał i zebrał mnóstwo-również wcześniej w Polsce nie publikowanych -wiadomości na temat Powstania, "cegiełki" czyta się fantastycznie...Z drugiej strony 3/4 książki to podłoże polityczne, dość istotna sprawa, jasne, ale Powstanie to byli ludzie, tysiące idealistycznie nastawionych młodych ludzi, którzy oddali krew wychodzac z domu z kanapkami w kieszeni...
Nie jestem w pełni usatysfakcjonowany tą książką, choć wkładu Daviesa w rozwój świadomości na temat Powstania przecenić się nie da

Autor:  karil [ 29 lut 2008 15:18:09 ]
Tytuł: 

Bardzo lubię N. Daviesa za to , że pisząc o naszej historii nie jest Polakiem i nie ma naleciałości kulturowych , widzi ja pod nieco innym katem . Dostrzega różne fakty niedostrzegalne dla nas , np :( fakt dla części alianckich dowódców Warszawa kojarzyła się z Rosją - carską w czasach i młodości niektórzy bywali w carskiej Warszawie , radiogram o powstaniu wysłany złym nieaktualnym kodem , i wiele innych)
Każdy z nas ma mniej lub bardziej emocjonalny stosunek do Historii Polski a prace tego autora wyłamują sie z tradycyjnego widzenia tego tematu i przesto są ciekawe .

Autor:  Konto usuniete [ 01 mar 2008 1:12:35 ]
Tytuł: 

Czytałem "Powstanie 44" i moim zdaniem reklama wwykreowała tę ksiązkę. Według mnie jest ona zbyt rozwlekła i zdecydowanie wolę Boże Igrzysko. Ta ksiązka jest według mnie bardziej dopracowana i przede wszystkim ciekawsza od Powstania 44. Ale to co podoba sie mnie nie musi sie podobac komuś innemu> Przeciez jak mowi stare powiedzenie: "z gustami sie nie dyskutuje". POZDRAWIAM

Autor:  Konto usuniete [ 01 mar 2008 12:02:39 ]
Tytuł: 

ważna pozycja, myślę o opracowaniu Davisa, dla każdego zainteresowanego tematem

EDIT

Co za "głębia" przemyśleń i refleksji - White2 już u nas pisać dalej spamu nie będzie, bo dostał bana!


Post pozostawiam w celach dydaktycznych - tak pisać na pewno nie wolno!

Chesuli

Autor:  dejot [ 01 mar 2008 16:00:47 ]
Tytuł: 

Co prawda jest to wątek na temat "Powstania 44" ale widzę, że pojawiły się porównania do innych jego prac. "Mikrokosmos" moi drodzy, świetnie napisana książka, doskonałe wiadomości wyciągnięte nie tylko z polskich archiwów, czyta się na pewno lepiej niż "Powstanie 44".
Powiem tak:"Powstanie.." trzeba mieć, zwłaszcza jeśli ktoś interesuje się tematem, mimo wszystko.

Autor:  madmax [ 02 mar 2008 12:51:26 ]
Tytuł: 

Ja sie zastanawiam od dluzszego czasu czy mozna bylo to inaczej rozegrac, np. tak jak w Paryzu. Czy efekty pracy naszych dyplomatow byly wszystkim co mozna osiagnac??

Autor:  dejot [ 02 mar 2008 17:31:59 ]
Tytuł: 

To chyba temat na inny wątek...Ale myślę, że nie było to niestety możliwe-kwestia wpływów na odbitych od Niemców terenach, zwróć uwagę, że Paryż został odbity przez Amerykanów..
Stalin -jak wiemy -zatrzymał się przed Warszawą, nie chciał przeszkadzać hitlerowi, po prostu..Wiem że historycy wojskowości mogą mieć inne zdanie, ale cóż

Strona 2 z 4 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/