Witam!

Nie znalazłem podobnego tematu, jak było to sorry!

Posiadam legalną wersję książki w secure Microsoft Reader czyli formacie LIT. Chcę ją przerzucić na Sony readera prs-505, ale nie mogę skonwertować do innego formatu a jako LIT plik nie jest widziany przez urządzenie... nie za bardzo chce mi się czytać na PC-cie.

Jakieś rady?

Z góry dziękuję!

Nie wiem, czy Convert LIT ima się zabezpieczonych plików w tym formacie, jednak nie mam możliwości przetestowania go na chronionym eBooku. Jeśli chodzi o konwersję LIT do jakiegoś "ludzkiego" formatu, to dzięki temu prostemu programikowi uzyskasz bardzo dobry efekt.

Convert LIT niejako "rozkłada" plik LIT na czynniki pierwsze, ekstrahując z nich grafikę (jeśli eBook posiada okładkę) i tekst do formatu HTML. Z HTML już bardzo łatwo przerobisz eBooka na format rozpoznawalny przez - między innymi - czytnik Sony (najprostsza metoda to chyba otworzenie wyjściowego pliku HTML za pomocą np. Firefoxa i zapisanie go do pliku tekstowego). Convert LIT nie sprawia też najmniejszych problemów z polskimi czcionkami...

Jestem pełen dobrych przeczuć odnośnie możliwości konwersji zabezpieczonego pliku LIT tym programem - optymizmem napawa informacja zamieszczona na stronie Convert LIT'a ("THIS PROGRAM IS INTENDED FOR FAIR USE ONLY").

@muaddib2 ==> dozgonnym Waści dłużnikiem

trzeba dorzucić do FAQ-a bo działa ! Dokładnie jak mówiłeś i jak opisane w instrukcji ...
uspokajam Twoje sumienie - kupiłem ksiązkę Davida Coyle - LANCE ARMSTRONG’S WAR - i nie mogłem skonwertować na plik
czytany przez sony readera - jeśli ktoś ma ochotę na html czy lrf zapraszam na PW !

pozdrawiam

bebzoon

Dobra, jednak się okazuje, że ABC Amber LIT Converter nie zdejmuje zabezpieczeń z LIT.

Witam,

@WhizzKid - a zwróciłeś uwagę na takie słowo "zabezpieczony" w topicu tego wątku? Chyba jednak nie, bo ABC Amber zabezpieczonych plików lit NIE konwertuję

Wynika z tego, że odpowiadasz nie na to pytanie, które zadał twórca tematu. Proszę o unikanie na przyszłość takich pomyłek, bo inaczej skończy się to warnem.

Zresztą, nie wiem, czy ktoś z kontynuujących dyskusje zauważył, ze problem jest już rozwiązany