Po pierwsze chciałem się przywitać, ponieważ jestem nowy na forum
A więc ostatnio wpadłem na pomysł by kupić czytnik. Moim głównym powodem czemu w ogóle wpadłem na taki pomysł było to, że chciałbym się nauczyć języka angielskiego. Nigdy w życiu nie posiadałem czytnika dlatego kompletnie nie wiem jaki wybrać. Nawiązując do tego, że chcę się nauczyć języka dowiedziałem się, że są czytniki które posiadają "wbudowane" słowniki? W sensie można podczas czytania tłumaczyć sobie pojedyncze słówka dlatego na takiej opcji bardzo by mi zależy, ponieważ łatwiej korzystać z jednego urządzenia niż czytać normalną książkę i dodatkowo korzystać jeszcze ze słownika. Może jest tu ktoś na forum kto uczył się języka w podobny sposób i mógłby powiedzieć czy to dobry pomysł? Czy jest sens kupowanie czytnika głównie do nauki? Oczywiście przez samą naukę czytałbym książki więc jest to poniekąd ogromny plus

Większość czytników takie słowniki posiada lub można je dograć. Do posługiwania się słownikami przydatny jest dotykowy ekran. Wgrany już słownik posiadają czytniki marki PocketBook. Darmowe i komercyjne słowniki można wgrać na czytniki Kindle. Są również do znalezienia bezpłatne słowniki na czytniki Kobo, Tolino, Cybook.
Czytniki Kindle, Kobo i Tolino są połączone z księgarniami o sporym zasobie tekstów anglojęzycznych do wyboru (za darmo i do kupienia). Na każdy z czytników można wgrać swoje książki. Kindle zapamiętuje tłumaczone słowa i można je potem wyświetlać w formie fiszek dla przypomnienia.

Proponuję poczytanie recenzji kilku modeli i zapoznanie się z ich możliwościami i sposobem działania:
- PocketBok Touch Lux 2 - http://cyfranek.booklikes.com/post/1331 ... a-e-bookow
- Kindle Paperwhite 3 - http://cyfranek.booklikes.com/post/1265 ... c-pierwsza
- Kobo Glo HD - http://cyfranek.booklikes.com/post/1369 ... pi-czesc-i
- Cybook Muse Frontlight - http://cyfranek.booklikes.com/post/1394 ... -ekranem-6
- Tolino Vision 2 - http://cyfranek.booklikes.com/post/1179 ... a-recenzja

Bardzo dziękuje za odpowiedź. Poczytam sobie wszystkie recenzje zwłaszcza o tym kindle bo właśnie teraz sobie trochę o nich czytałem ale ogólnie.

W razie wątpliwości, dopytuj.
Gdybyś się decydował na Kindle Paperwhite 3, to do 30 V jest w "napromocyjnej" cenie: http://cyfranek.booklikes.com/post/1404 ... -dnia-mamy

No poczytałem trochę i myślę, że wybór padnie między Paperwhite 3 i Kobo glo HD. A jak oba czytniki są wspierane? Może nie w sensie samego softu ale właśnie takich dodatkowych opcji jak te słowniki. Czy słowniki są aktualizowane czy po prostu powstają jakieś nowe dodatki tego typu? A co do wyboru z tej dwójki to może jakiś największy plus i minus czemu akurat produkt Amzona lub Kobo?

Jeszcze tylko spytam bo znalazłem coś takiego, że Kindle może być bez reklam albo z reklamami? Co to oznacza bo różnica w cenie dość sporawa a doczytałem się, że te reklamy to coś na zasadzie proponowanych książek w zależności co się czyta ale czy tylko o to chodzi? Czy takie "reklamy" przeszkadzają podczas czytania?

Kobo oficjalnie nie sprzedaje swoich czytników w Polsce ani do Polski, Amazon czytniki od dawna do Polski wysyła. Efekty dla użytkowników nie są rozległe, ale konkretne - w razie kłopotów (w ramach gwarancji) - Kindle można odesłać do sklepu i oczekiwać na zamiennik. W przypadku Kobo, pozostaje "użeranie się" z polskim sklepem lub odsyłanie do sklepu zagranicznego (zapewne na swój koszt). Żaden z tych sprzedawców nie wspiera języka polskiego - stąd słowniki dostarczają niezależni twórcy. Na Kobo są to ludzie lubiący swoje czytniki i udostępniający własne kompilacje. Na Kindle podobnie, ale jest też przynajmniej jeden komercyjny słownik. Większość korzysta z bezpłatnego BuMato. Może komercyjny jest nawet trochę lepszy od darmowego. Nie testowałem. Rzesza użytkowników jest znacznie większa, stąd większa szansa na pojawienie się nowych kompilacji bezpłatnych jak i płatnych słowników. Podsumowując - za Kindle przemawia głównie obsługa w ramach gwarancji.

Czytnik z reklamami jest tańszy i nie jest oficjalnie sprzedawany do Polski. Dlatego klientom z Polski reklamy do tej pory wyłącza się za darmo (za to samo np. Niemcy muszą dopłacić lub od razu kupić droższy czytnik bez reklam). Opisałem to bliżej na swoim przykładzie: http://cyfranek.booklikes.com/post/1217 ... iku-kindle
Reklamy nie są jakieś specjalnie brzydkie czy agresywne. Wyświetlają się jako wygaszacz i pasek na ekranie startowym. Wymagają też przesunięcia palcem po ekranie, aby włączyć czytnik. W czasie czytania nie pojawiają się.

Jeśli Twój priorytet to słowniki - spośród Kobo i Kindle zdecydowanie wybrałbym Kindle, choćby przez to, że są dwa porządne słowniki angielsko-polskie, które można wgrać bez problemu na czytnik i nie trzeba go "hackować" jak w przypadku Kobo.

Tutaj masz opis tych słowników
http://swiatczytnikow.pl/wielki-slownik ... -z-bumato/

A tu ogólne FAQ:
http://swiatczytnikow.pl/slowniki-na-ki ... dpowiedzi/
i listę wszystkich słowników jakie dostajemy z Kindle - są też trzy angielsko-angielskie.

Na Kindle dostaniesz też aplikację do powtórki wszystkich słówek które sprawdasz w słowniku czyli Vocabulary Builder

Chyba wybór padnie na Kindle jednak jeśli to pierwszy czytnik to nie lepiej kupić tańszy model w sensie wersję 1 lub 2 paperwhite? Może szukać używanej 3?

Z takich tańszych opcji, to Amazon sprzedaje używane Paperwhite 2, ale odnowione i z pełną gwarancją: http://cyfranek.booklikes.com/post/1350 ... oc-uzywany