Używałem Nook,a Glow Light i bardzo go polubiłem. Niestety pochopnie oddałem go synowi. Jako następcę nabyłem wzmiankowany TL.
Tak jak Nook'a polubiłem (żeby nie powiedzieć pokochałem ) od pierwszego wejrzenia tak Pocketbook co najmniej mnie rozczarował.
Masa niepotrzebnych bajerów, kiepska ergonomia, ciemny ekran, kiepska bateria. Mam nadzieję że wydajność baterii (po tygodniu użytkowania i 3 ładowaniach) na poziomie 100 stron jest powodem usterki która zostanie na gwarancji usunięta. Tak czy inaczej chcę się tego kosztownego bubla pozbyć.

Który następny czytnik wybrać?
1 - Ergonomia maksymalnie zbiżona do Nooka - przyciski do przodu/wstecz zdublowane po obydwu stronach i przykryte (bez szpar), oddzielny wygodny przycisk do usypiania/wybudzania.
2 - Ekran o jasności Nooka ale wysokiej rozdzielczości.
3 - Podświetlenie - może być tak nierównomierne jak w Nooku ale MUSI być.
4 - Efektywne powłoki antyrefleksyjne
5 - Ekran dotykowy może być ale i tak z niego nie zamierzam korzystać - jakoś średnio pasuje mi papranie ekranu paluchami a potem zdzieranie powłok przy myciu - takie zboczenie fotograficzne;)
6 - Formaty minimum epub i pdf z sensowna obróbka tego ostatniego (nie tak jak w pocketbook'u jedynie przycinanie marginesów), fajnie żeby miał txt i doc.
7 - Pamięć wewnętrzna min 1GB albo slot kart pamięci
8 - cena do 500zł

PS Czytnik ma służyć do czytania a nie przeglądania internetu, gier czy facebook'a.
PS 2 Temat raczej pilny

Bardzo Cię przepraszam, ale co do obsługi PDF, to nie rozumiem tego co napisałeś. Mój PB TL2 ma przycinanie marginesów automatyczne i ręcznie definiowane, można też ustawić je osobno dla stron parzystych oraz nieparzystych, tryb kolumnowy, rozpływ, obracanie ekranu. Który czytnik oferuje więcej? Możesz podać jakiś przykład?
Nie sądzę, żebyś znalazł coś lepszego do PDF od PB z najnowszą wersją firmware.

Wzmiankowany Nook
Działa praktycznie jak z epubem. Po prostu przetwarza pdfa na tekst a potem już normalnie (coś jak kiedyś recognita). Marginesy, zawijanie tekstu itp. dostosowuje do wielkości czcionki. Problemem bywają pdfy zapisane jako kiepskie obrazy - tych na 6" praktycznie czytać się nie da.
Tym czasem PB działa jak darmowe programy androidowe i moim zdaniem to za mało jak na tą cenę.
Takie funkcjonalności to mam w tablecie z darmowym FBReader'em . Na marginesie to zdecydowanie lowendowy Tracer działa równie szybko i niewiele krócej
Powoli zaczynam rozumieć dlaczego stary (nie produkowany od lat), z ekranem o niskiej rozdzielczości i nierównomiernym podświetlenie, czytający jedynie epub i pdf, bez przedstawiciela w Polsce (czyli praktycznie bez gwarancji) Nook kosztuje 450 zł (czyli o 30 mniej od "wypasionego" Lux 3 w empiku z 2 letnią gwarancją)

Czyli pocketbookowy rozpływ jest słabszy od nookowego?
A czy aplikacja Nooka na androida ma te same właściwości? Bo wtedy rozwiązaniem by mógł być jakiś czytnik z androidem i doinstalowaną aplikacją.

Jednak nic z tego, u mnie aplikacja nie widzi PDFów.

fojtek, Skoro polubiłeś noka to kup następnego* to chyba najsensowniejsza odpowiedź, inne czytniki będą po prostu inne i tego nie zmienisz

Z niedziałaniem czegoś więcej niż przycinanie marginesów w pdf to dość dziwne jak na PB, no ale z pdf to zawsze jest wielka niewiadoma, więc mogło się zdarzyć że ten konkretny akurat nie chce się rozpłynąć.


* najlepiej tego samego, bo się jeszcze okaże, że następcę zepsuli nie po twojej myśli

@Artii
Pewnie tak zrobię
Niestety Nook w 2-giej generacji GL odszedł od przycisków nawigacyjnych więc nawet pozostanie przy marce odpada
Myślałem że przy takiej różnorodności modeli, tak prosta i oczywista konstrukcja nie będzie unikatem.

W zasadzie przyciski z boku spełnia jeszcze inkbook, ale bez zobaczenia go na żywo to będzie w Twoim przypadku ruletka, no i pakujesz się wtedy w androida z jego zaletami i wadami.
No ale to znowu oznacza jeszcze więcej bajerów (których w PB w zasadzie nie zauważyłem ), to że są jakieś gierki to na dobrą sprawę nic nie wnosi w noku chyba zresztą też jakieś są (a może w kobo - mylą mi się te czytniki).

Cóż, tak sobie myślę, że jesteś rozgoryczony (i słusznie), że trafił Ci się egzemplarz z jedną nóżką bardziej i trzeba go było do serwisu oddać :/ zamiast się cieszyć czytaniem. Awarie trafiają się wszędzie, niestety.

Czy mi się wydaje, czy te nowsze nooki nie mają zmiany stron przez puknięcie tyłu obudowy? Może ten brak przycisków to jakoś kompensuje. Tak dodaje do rozmyślań.

Goodereader narzekał, że nowy Nook strasznie muli. ("Underneath the hood is a 1 GHZ processor and an indeterminate amount of RAM. Due to some lag associated in some common touchscreen functions I would surmise it has 512 MB of RAM, instead of 1 GB.")

@Artii - To Tolino Vision 2 i 3 HD mają stukanie w tylną część obudowy.