Szukam urządzenia z epapierem, które będzie mi służyć jako kieszonkowy notes - coś gdzie będę mógł szybko odręcznie (nie klawiaturą) zapisać kilka słów, a potem do tego wrócić. Przepraszam niezainteresowanych, ale chyba nie ma w internecie lepszego miejsca, żeby zadać to pytanie związane z epapierem mimo, że to dział o czytnikach, a nie notesach. Przejrzałem historię forum i nie znalazłem odpowiedzi na moje wątpliwości.

W skrócie chodzi o możliwości notowania jak w telefonie Samsung Note, ale z epapierem - czyli niewielki rozmiar, niezawodne i wygodne rejestrowanie pisania odręcznego i zmieniania stron notatnika. Nie wymagam OCR - wystarczy, że sam będę w stanie odczytać co napisałem Wiem, że powstały prototypy przystawki z epapierem do Note, ale obecnie są wciąż niedostępne, a sam telefon jest koszmarnie drogi.

Niestety z moich długich poszukiwań wynika, że żadne współczesne urządzenie nie spełnia tych warunków, albo dotykowy ekran bez możliwości wygodnego pisania ręcznego (np. Kobo Mini), albo ogromny rozmiar (np. Onyx M92). Na mojej liście zostały tylko historyczne czytniki: Hanvon 518, Sony PRS-350 czy iriver cover story...

Czy ktoś z Forumowiczów wie może o jakichś innych alternatywach, ewentualnie ma doświadczenie który z wyżej wymienionych reliktów najlepiej sprawdzi się jako notes?

A może ktoś znalazł sposób jak zmusić wyświetlacze IR do słuchania jakiegoś rysika? Jak dotąd najlepiej sprawdzały... patyczki do uszu, ale i tak gubią linie przy szybkim pisaniu...

Są czytniki Onyx Boox z rysikiem 6-calowe, np.:
A62S Evolution
A62 Flex HD
Oczywiście ich niewielki rozmiar jest kwestią względną i dyskusyjną, podobnie jak dyskusyjne jest polecanie Onyksów. Zatem tylko informuję, że takie są.

Nie wiem czy w ogóle jakiś czytnik jest w stanie spełnić Twoje wymagania. Może lepiej jakiś smartfon albo tablet? Panele dotykowe w czytnikach raczej nie są precyzyjne, bo służą jedynie do puknięcia palcem w jakąś ikonkę czy słowo i nic więcej.

Jedyne co mi przychodzi do głowy to Onyx M92 - pisanie działa tam bardzo fajnie.

Mam A62s z rysikiem - nie wyobrażam sobie używania go do notatek - jest zwyczajnie zbyt mało precyzyjny. Rysik może się przydać do (zgrubnego) zaznaczenia fragmentu PDF-a, ale na pewno nie do pisania.

Moim zdaniem nie znajdziesz żadnego czytnika, który sprawdzi się dobrze w roli notatnika. Lepiej poszukać tableta/telefonu co ma i tę zaletę, że masz oprogramowanie w rodzaju evernote które wszystko zsynchronizuje. Czytniki (no, poza sony prs-2) tej możliwości nie mają.

Dziękuję za komentarze.
Onyxy wszystkie odpadają, bo są zbyt duże.

Czy wszystkie Sony PRS mają ten sam rodzaj dotyku i rysika co Onyx A62s który Vroo określił jako mało precyzyjny? Jeżeli tak to chyba zdecyduję się na Hanvon N518 (na filmiku http://www.youtube.com/watch?v=V7jY0I6ivKw w 10 minucie wygląda na to, że się sprawdza, a sam rysik wydaje się podobny do tego z Galaxy Note). Jeżeli jednak rysik w Sony PRS 350 jest wystarczająco dokładny to wolałbym jego...

Czy ma ktoś któryś z tych dwóch wymienionych wyżej czytników i mógłby podzielić się doświadczeniem pisania odręcznych notatek? A może ktoś chciałby się pozbyć takiego starocia żebym sobie sam mógł opinię wyrobić, bo widzę że kupno takich starych urządzeń obecnie to kolejne wyzwanie...

Po względem responsywności, czasu działania na jednym cyklu baterii, trwałości i stosunku jakości do ceny, ołówek z papierowym notesikiem jednak pobije spokojnie każdy czytnik z eInk.
Co innego jest coś w miarę czytelnie napisać, a co innego pospiesznie nabazgrać, by pokazać, że jest taka opcja.

Sony PRS-T2 ma rysik i nawet integrację z Evernote (po wifi). W sieci krążą plotki o nowym czytniku tej firmy, który ma się ukazać lada dzień. Może to jest jakiś trop i warto się nimi zainteresować?