Witam,

W poszukiwaniu czytnika idealnego znalazłam takie oto dwa modele: Onyx BOOX A62S Evolution i Pocketbook Basic 613.

technicznie Onyx oferuję więcej formatów, ale z tego co tu czytałam, są z nim problemy. Ma też dotykowy ekran, co jest dla mnie na plus. Ma lepszy ekran (nie, to jednak Viziplex), więcej pamięci (4gb)
Z drugiej strony PocketBook (Viziplex, 2gb) ma dużo dodatkowych aplikacji...
Cenowo niemal identyczne.

wygląda to, że lepiej wybrać Onyxa, ale nie jestem pewna...
I tu pojawia się prośba o porównanie skierowana do bardziej niż ja obeznanych w temacie:)

Witaj
Mam czytnik Pocketbook Basic 613 od trzech tygodni, Onyx BOOX X61S ponad rok, mogę więc podać różnice.
Pocketbook Basic 613
Plusy - przeznaczony do czytania i to zadanie spełnia idealnie. Jest szybki, obsługuje wiele formatów , banalnie proste menu (cztery ikony i lista wydarzeń), dobrze zorganizowane zarządzanie biblioteką, jeśli potrafisz szukać to na forach (głównie rosyjskich) znajdziesz dziesiątki gier i programów, najlepszy format (wykorzystujący wszystkie możliwości czytnika) to FB2 , do znalezienia (i instalacji) najnowsza wersja CoolReader. Można bez ograniczeń i „kombinacji” wgrywać własne programy , czcionki, zmieniać ustawienia programów. Szybkość – szybkość!!!
Minusy – brak ekranu dotykowego (ale menu jest tak skonstruowane, że każda akcja wymaga maksymalnie trzech kliknięć), słabe wsparcie w Polsce, brak możliwości wyłączenia indeksowania (ale ile książek chcesz trzymać na czytniku? Na rosyjskim forum były skargi, że np. 18 000 książek jest indeksowane przez 5 minut – odpowiedź: ogranicz ilość książek na czytniku. Ja nie miałem na razie więcej niż 20 książek na raz i nie zauważyłem czasu ideksowania.)
Onyx – mam X61S więc mogę porównać tylko do niego.
Plusy – duża ilość obsługiwanych formatów, dobre wsparcie ze strony dystrybutora i społeczności, A62S Evolution ma ekran dotykowy co pewnie ułatwia nawigację po menu
Minusy – miał być czytnik a wychodzi pseudo tablet, brak biblioteki – jest tyko prymitywny menager plików, stare i niedopracowane oprogramowanie do „czytania”. Zamiast dopracować „czytnik” robi się chmurę i inne bajery. Utrudniony dostęp do instalacji programów i czcionek (wymagane specjalne skrypty – ale trzeba przyznać, że polski dystrybutor pomaga jak może), czas uruchamiania - …. Średni (w 613 jako ekran startowy można ustawić ostatni czytaną stronę co nie robi znacznej różnicy bo czytnik uruchamia się w kilka sekund a nie kilkadziesiąt jak Onyx)
Według minie wybór czytnika powinien zależeć od Twoich potrzeb.
Jeśli chcesz mieć „czytnik książek” z dobrym zarządzaniem biblioteką, szybki, prosty i łatwy w konfiguracji (no i nie boisz się poszukiwań na własną rękę) – wybierz Pocketbook
Jeśli wolisz „bajery” (i dobre wsparcie), „prawie” tablet, aktywną społeczność (naprawdę potrafią pomóc), nie zależy ci na dobrym zarządzaniu biblioteką – wybierz Onyx (tu moją opinię powinien zweryfikować posiadacz A62S Evolution)
Pozdrawiam

Droga asiek-o,

Moją odpowiedź na Twoje pytanie zawarłem tutaj: post97771.html#p97771

Pozdrawiam,
MiPr

Dziękuję za pomoc
Zdecyduję się na PocketBooka, jeszcze tylko muszę wybrać model (bo może padnie jednak na 622...?)

@galon3, powiedz proszę jak z dodatkowymi aplikacjami? te wszystkie gry, kalendarze? sprawdzają się?

Nie bardzo mogę się wypowiedzieć w tym temacie.
Po pierwsze, dla mnie czytnik jest do czytania i przez trzy tygodnie posiadania pocketbooka skupiłem się głownie na dopasowaniu pod swoje wymagania
Po drugie mam 613, chociaż wygląda jak 611 to jest to okrojona wersja 622.
To znaczy, że teoretycznie działają na nim programy z 622, jednak w praktyce dużo z nich wymaga brakujących elementów. Obsługa dotykiem wifi itp. Sprawdziłem po łepkach ok 30 gierek (głównie puzzle i różne łamigłówki) ze dwa programy użytkowe, które się uruchomiły i tyle.

Jeśli mogę się wtrącić... Odpowiedź brzmi: nie.
Oprogramowanie dodatkowe jest bardzo ubogie i okrojone, im mniej będziesz oczekiwała, tym mniej się rozczarujesz.

cóż, jakby nie patrzeć ma to służyć do czytania a nie zabawy aplikacjami...

byłam dziś w Empiku, oglądałam PocketBook 611 i 622 (mieli jeszcze Trekstor Pyrus, ale z tego co mi wiadomo nie jest zbyt dobry?). Chciałam jeszcze się upewnić - 613 od 611 różni się tylko brakiem wifi? czy coś jeszcze się zmieniło? a 622 dodaje tylko opcję dotykową?
(nie planuję oczywiście używać e-czytnika do surfowania po sieci, wiem, że to nie w tym celu dodano taką funkcję:) )

oj, ciężko mi się zdecydować, ciężko...

Jeśli chodzi o oprogramowanie dodatkowe to w pełni zgadzam się z Krzysztofem - dodatkowe programy to w większości przypadków takie gadżety tylko. Przykładowo kalendarz po prostu wyświetla kalendarz - można sobie pooglądać i to wszystko Innymi słowy nie da się tam nic kliknąć czy wpisać np. jakieś przypomnienie. Z drugie strony jest kilka aplikacji, które mogą być przydatne - np. przeglądarka obrazków. Niby to tylko odcienie szarości i tylko 16 ale obrazy wyświetlają się całkiem, całkiem. Na wersji z Empiku przydatna może też być aplikacja Empik - można się zalogować, przeglądać książki i chyba też kupić. Piszę "chyba" bo na razie nie czułem potrzeby przechodzenia przez ten etap (klasyki "public domain" naściągałem sobie tyle, że na dłuuugo mi starczy a chętnie sobie ponownie przeczytam np. "Przedwiośnie").

Jeśli zaś chodzi o czytniki z Empiku:
* Trekstora poodtykałem trochę i "pobrzdąkałem" w klawisze - nie spodobało mi się wykonanie. Jakieś takie tandetne wrażenie robi ...
* Jeśli chodzi o różnice między 611 i 613 to sprawa jest nieco subtelniejsza ale nie wiem czy Cię interesują "bebechy" (611 jest chyba robiona przez Natronix a 613 przez Foxconn) ale funkcjonalnie powinno to w zasadzie być to samo. Tak więc jedyna istotna różnica to obecność lub brak Wi-Fi, przy czym obecność Wi-Fi na 611 przydaje się tylko i wyłącznie gdy używasz aplikacji Empik, czyli aby podłączyć się do sklepu Empik - na pokładzie czytnika nie ma bowiem przeglądarki WWW.
* 622 to nie tylko dodanie dotyku - oprogramowanie jest znacznie bardziej zaawansowane. Przykładowo jest tam coś w rodzaju manadżera zadań - można mieć kilka otwartych aplikacji i książek i przełączać się między nimi. W aplikacjach jest przeglądarka. Jest też "scribble" czyli notatnik do bazgrołów. Inna jest "filozofia" czytania książek - inaczej dziala menu. Wklepywanie notatek jest prostsze i szybsze i taka też jest praca ze słownikiem. Na 611 próbowałem wpisać sowo aby wyszukać je w tekście książki i raczej była to męka. Na 622 po prostu otwiera się klawiatura ekranowa i piszemy prawie jak na smartfonie. Aha, nie zapominajmy, że 622 ma ekran Pearl a nie Vizplex. Niby różnica jest niewielka ale jednak jest.

Na zakończenie jedna ważna uwaga: czytniki z Empiku posiadają oprogramowanie dostosowane do wymagań Empiku. Nie jest to takie samo oprogramowanie jak to dostępne ze stron Pocketbooka. Póki co dla czytników z Empiku nie ma jeszcze oficjalnej aktualizacji do wersji 4.0 oraz nie widać aby producent oferował bieżące oprogramowanie do ściągnięcia. Nie wiem czy będą jakieś problemy z aktualizacją do oficjalnego oprogramowania PB - nie próbowałem i chyba na razie nie będę próbował: nie chcę mieć problemów z gwarancją a i szkoda mi trochę aplikacji Empik (ponieważ nie da się ściągnąć bieżącej wersji oprogramowania to i nie da się wrócić do niej).

Zadzwoniłem do serwisu PB we Wrocławiu (firma HumanMedia) i pozytywne jest to, że serwis urządzeń z Empiku prowadzą oni. Nie byli jednak w stanie mi pomóc w sprawie ściągnięcia skądś oprogramowania Empikowego ...

Tak przy okazji: żeby Ci jeszcze bardziej namieszać - widziałem że tu na forum można od pewnych osób kupić Kindle Classic (tzw. Kindle 5) w cenie bardzo zbliżonej do PB 611/613 a wydaje się, że jednak Kindle 5 jest lepszy niż te dwa Pocketbooki.

"Bebechy", póki ich znajomość nie jest konieczna, mniej mnie interesują, wolę raczej funkcjonalność:)

Kindlem nie jestem zainteresowana:) wiem, dużo za nim przemawia, ale jakoś się nie mogę do niego przekonać.
Jeśli chodzi o zakupy poza sklepem - zastanawiałam się nad kupnem nowego czytnika z allegro, bywają dobre oferty, tylko zawsze jest obawa, że za dobrą ceną kryje się jakiś przekręt...

Gdyby nie cena wybrałabym PB622. Choć w Empiku i tak mają taniej niż gdzie indziej.
A może z okazji Świąt pojawi się jakaś promocja:)