Re: Porównanie Onyx vs Pocketbook
Jeśli chodzi o oprogramowanie dodatkowe to w pełni zgadzam się z Krzysztofem - dodatkowe programy to w większości przypadków takie gadżety tylko. Przykładowo kalendarz po prostu wyświetla kalendarz - można sobie pooglądać i to wszystko
Innymi słowy nie da się tam nic kliknąć czy wpisać np. jakieś przypomnienie. Z drugie strony jest kilka aplikacji, które mogą być przydatne - np. przeglądarka obrazków. Niby to tylko odcienie szarości i tylko 16 ale obrazy wyświetlają się całkiem, całkiem. Na wersji z Empiku przydatna może też być aplikacja Empik - można się zalogować, przeglądać książki i chyba też kupić. Piszę "chyba" bo na razie nie czułem potrzeby przechodzenia przez ten etap (klasyki "public domain" naściągałem sobie tyle, że na dłuuugo mi starczy a chętnie sobie ponownie przeczytam np. "Przedwiośnie").
Jeśli zaś chodzi o czytniki z Empiku:
* Trekstora poodtykałem trochę i "pobrzdąkałem" w klawisze - nie spodobało mi się wykonanie. Jakieś takie tandetne wrażenie robi ...
* Jeśli chodzi o różnice między 611 i 613 to sprawa jest nieco subtelniejsza ale nie wiem czy Cię interesują "bebechy" (611 jest chyba robiona przez Natronix a 613 przez Foxconn) ale funkcjonalnie powinno to w zasadzie być to samo. Tak więc jedyna istotna różnica to obecność lub brak Wi-Fi, przy czym obecność Wi-Fi na 611 przydaje się tylko i wyłącznie gdy używasz aplikacji Empik, czyli aby podłączyć się do sklepu Empik - na pokładzie czytnika nie ma bowiem przeglądarki WWW.
* 622 to nie tylko dodanie dotyku - oprogramowanie jest znacznie bardziej zaawansowane. Przykładowo jest tam coś w rodzaju manadżera zadań - można mieć kilka otwartych aplikacji i książek i przełączać się między nimi. W aplikacjach jest przeglądarka. Jest też "scribble" czyli notatnik do bazgrołów. Inna jest "filozofia" czytania książek - inaczej dziala menu. Wklepywanie notatek jest prostsze i szybsze i taka też jest praca ze słownikiem. Na 611 próbowałem wpisać sowo aby wyszukać je w tekście książki i raczej była to męka. Na 622 po prostu otwiera się klawiatura ekranowa i piszemy prawie jak na smartfonie. Aha, nie zapominajmy, że 622 ma ekran Pearl a nie Vizplex. Niby różnica jest niewielka ale jednak jest.
Na zakończenie jedna ważna uwaga: czytniki z Empiku posiadają oprogramowanie dostosowane do wymagań Empiku. Nie jest to takie samo oprogramowanie jak to dostępne ze stron Pocketbooka. Póki co dla czytników z Empiku nie ma jeszcze oficjalnej aktualizacji do wersji 4.0 oraz nie widać aby producent oferował bieżące oprogramowanie do ściągnięcia. Nie wiem czy będą jakieś problemy z aktualizacją do oficjalnego oprogramowania PB - nie próbowałem i chyba na razie nie będę próbował: nie chcę mieć problemów z gwarancją a i szkoda mi trochę aplikacji Empik (ponieważ nie da się ściągnąć bieżącej wersji oprogramowania to i nie da się wrócić do niej).
Zadzwoniłem do serwisu PB we Wrocławiu (firma HumanMedia) i pozytywne jest to, że serwis urządzeń z Empiku prowadzą oni. Nie byli jednak w stanie mi pomóc w sprawie ściągnięcia skądś oprogramowania Empikowego ...
Tak przy okazji: żeby Ci jeszcze bardziej namieszać
- widziałem że tu na forum można od pewnych osób kupić Kindle Classic (tzw. Kindle 5) w cenie bardzo zbliżonej do PB 611/613 a wydaje się, że jednak Kindle 5 jest lepszy niż te dwa Pocketbooki.