Teraz jest 26 lis 2024 16:44:50




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Jaki czytnik, głównie do książek. 
Autor Wiadomość
Użytkownik

Dołączył(a): 26 maja 2010 13:04:58
Posty: 17
eCzytnik: Sony PRS-505
Post Jaki czytnik, głównie do książek.
Czytam ten dział, i zamiast odpowiedzi pojawiają się kolejne pytania. Więc po to by rozwiać wątpliwości pojawia się ten wątek.

Do niedawna dzięki zwolnieniu z VATu tudzież innego paskudztwa jedynym czytnikiem z bardzo sensownym stosunkiem cena/jakość był Kindle. Alt o się zmieniło, więc zacząłem rozglądać się wśród innych czytników. Niestety im więcej czytam, tym większy mętlik mam w głowie. Więc może przedstawię jakie są moje wymagania, a Wy na tej podstawie coś doradźcie:

Jako, że jestem zwolennikiem idei "jeden sprzęt - jedna funkcja" interesuje mnie czytnik. Co oczywiste, nie wchodzi w grę nic poza einkiem. Nie potrzeba mi Ivony, przeglądarki www, dostępu do internetu gier i innych bzdur. Czytnik ma służyć do czytania książek. Na dzień dzisiejszy korzystam z formatu epub na sony prs-505, i w zasadzie fajnie by było gdyby ten format był dobrze obsługiwany. Jeśli nie, warunkiem nie do ominięcia jest bardzo dobra obsługa któregokolwiek z formatów obsługiwanych przez Calibre. Na wyświetlaniu grafiki średnio mi zależy, zupełnie nie zależy mi na okładkach, jednak dobrze by było, gdyby czytnik radził sobie z "piętrowym" spisem treści (czyli rozdziały, podrozdziały, podpodrozdziały...). Co prawda nie korzystam z tego nie wiadomo jak często, ale jednak korzystam więc fajnie by było gdyby to działało i co ważniejsze by działało szybko. Kolejna rzecz to gwarancja oraz ew. (oby nie) naprawy pogwarancyjne. Nie obraziłbym się na dotykowy ekran z możliwością robienia notatek, czy to w książce czy w jakimś wbudowanym notatniku. Ale tragedii nie będzie jeśli nie będzie takiej możliwości. No i ostatnia kwestia, czyli co będzie czytane. Po pierwsze "zwykłe" książki, a więc goły tekst, bez okładek, spisów treści i innych cudów. Dość często będzie też czytany materiał w pdf, ale też czysty tekst bez żadnych grafik. Jednak fakt faktem, że obsługa pdf jest wymagana. No i część książek w których wymagany będzie "piętrowy" spis treści, o czym już pisałem. Pliki ze skomplikowaną grafiką, strony www czy inne tego typu rzeczy odpadają. Teoretycznie warunki spełniałby Onyx, ale widzę na forum negatywne opinie więc trochę zgłupiałem. Co Waszym zdaniem spełni moje wymagania?


29 cze 2012 13:14:22
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 03 lip 2011 13:30:29
Posty: 159
Lokalizacja: K-ce / Sarnów
eCzytnik: Kindle Touch, iPod Touch.
Post Re: Jaki czytnik, głównie do książek.
Praktycznie każdy czytnik się nada.


29 cze 2012 15:15:52
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 lis 2009 20:20:04
Posty: 1433
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: inkBOOK Onyx
Post Re: Jaki czytnik, głównie do książek.
wujo444 napisał(a):
Praktycznie każdy czytnik się nada.
Potwierdzam, choć miałem też czytnik Prestigio PER-3162B i w nim była bardzo uboga obsługa formatu epub. Miał też błędy w formatowaniu i tylko jeden dostępny krój czcionki :|

Cały czas mam Booxa A60 i nie narzekam, wręcz przeciwnie. Wprawdzie przystopowali ostatnio z nowym oprogramowaniem, ale ma być jeszcze aktualizacja. W tym, który ja mam (a oprogramowanie jest takie samo we wszystkich Onyxach), są trzy różne aplikacje, do wyboru, obsługujące format epub (Adobe Reader, FBReader i Cool Reader). Każda z nich trochę inaczej pokazuje tekst na ekranie. Dwa ostatnie istnieją w wersji na PC, można sobie sprawdzić jak wygląda ich obsługa ebooków. Z tym, że FBReader jest w czytniku w wersji 0.10 a nie tej nowszej 0.12.

Poza tym fajne są Nook Touch, Sony PRS-T1 czy ostatnio nowy Pocketbook. Jeśli w czytniku jest aplikacja Adobe, to można również liczyć na dobry tryb "reflow" dla PDF.
Co do serwisu pogwarancyjnego to jest rzadkością (musi być polski dystrybutor związany z daną marką), zresztą za rok czy dwa lata będą nowe i tańsze czytniki na rynku, może giętkie czy kolorowe...

Jakbym sobie kupował nowy, to też bym kupił Onyxa, a różnorakimi opiniami się nie przejmuję, bo jest to właściwie jedyny czytnik w Polsce z takim forum, a "gdzie drwa rąbią tam wióry lecą" ;)

_________________
W Obrazek też ;)


29 cze 2012 18:53:54
Zobacz profil WWW
Użytkownik

Dołączył(a): 11 gru 2011 19:33:43
Posty: 893
eCzytnik: Kindle Classic InkBOOK Classic 2
Post Re: Jaki czytnik, głównie do książek.
No tak, ostatnio przelała się przez forum fala onyxofobii. Poza wymienionym wyżej Pocketbookiem ciekawy wydaje się być Cybook Odyssey.

_________________
Recenzje e-czytników PocketBook Touch HD 3 - recenzja czytnika InkBOOK LUMOS - recenzja czytnika


29 cze 2012 19:04:58
Zobacz profil WWW
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 lis 2009 20:20:04
Posty: 1433
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: inkBOOK Onyx
Post Re: Jaki czytnik, głównie do książek.
Alcek napisał(a):
Poza wymienionym wyżej Pocketbookiem ciekawy wydaje się być Cybook Odyssey.
Też mnie ciekawił ten "szybki, prawie jak tablet" czytnik, ale jednak ostudził mnie brak trybu "reflow" dla pdf, mniejsza ilość obsługiwanych formatów (brak mobi i rtf lub doc) i brak jakiejkolwiek aktualizacji, jeśli się nie mylę (a jest parę błędów w oprogramowaniu, jak czytałem).

Dla mnie urządzenie do czytania, powinno być tak wyspecjalizowane, żeby obyć się bez komputera na ile to możliwe i móc czytać od razu wszystkie ebooki czy dokumenty, również pliki/strony w html.
Idealnym czytnikiem byłby chyba taki z otwartym androidem na pokładzie, na który mógłbym sobie zainstalować i skonfigurować dowolną aplikację czytającą (jest ich wiele, z FBReaderem i CoolReaderem na czele) ;) Ale na to się chyba nie zanosi, bo każda firma preferuje format używany w jej księgarni - vide: Amazon, B&N czy Kobo.
Ciekawe jak się to rozwinie w Polsce. Na razie pierwsze koty za płoty (eClicto i Oyo).

_________________
W Obrazek też ;)


29 cze 2012 20:26:36
Zobacz profil WWW
Użytkownik

Dołączył(a): 26 maja 2010 13:04:58
Posty: 17
eCzytnik: Sony PRS-505
Post Re: Jaki czytnik, głównie do książek.
@airs, czyli np. taki A60 powinien się spokojnie sprawdzić. Ale jak wypada w porównaniu np. z Kindle Touch? Chodzi mi w tym momencie o wszystko, o różnice w wyświetlaczu (Kindle ma Pearl zdaje się, a Onyx Vizplexa), o to czy Onyx dostarczany jest z ładowarką, o warunki gwarancji (w przypadku Kindla trzeba go wysyłać do US?), o prędkość, możliwości dostosowanie wielkości czcionki i te de i te pe.


29 cze 2012 20:50:18
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 03 lip 2011 13:30:29
Posty: 159
Lokalizacja: K-ce / Sarnów
eCzytnik: Kindle Touch, iPod Touch.
Post Re: Jaki czytnik, głównie do książek.
Możliwości ma przeważnie większe, ale też bugów więcej...

Ładowarka? Serio Cię to obchodzi? Jak nie masz iPhone'a anie 3 letniej Nokii/SE, to pewnie będzie pasować ładowarka od komórki. Jak masz iPhone, to do ladowarki wystarczy przepiąć kabelek USB-microUSB

Gwarancje najlepsza masz w Amazonie. Czytnik dochodzi błyskawicznie, zwrot jest na koszt Amazonu.

Jeśli nie podnieca Cię dotyk, to brałbym najtańszy możliwy - Kindle Classic. EPUB do Mobi się konwertuje banalnie, a sobie zaoszczędzisz kasy i czasu.


29 cze 2012 20:57:20
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 26 maja 2010 13:04:58
Posty: 17
eCzytnik: Sony PRS-505
Post Re: Jaki czytnik, głównie do książek.
@wujo444, no i właśnie te bugi nieco mnie niepokoją.

Co do ładowarki, szczerze mówiąc obchodzi mnie to. Z tego względu, że w moim obecnym czytniku bateria zdycha w najmniej odpowiednim momencie, czyli najciekawszym momencie książki :) Niestety, po podpięciu via usb pojawia się napis "usb connected" i póki bateria się nie naładuje z czytania nici. Więc ładowarka by się przydała, a w przypadku Kindla są to dodatkowe koszty. Iphone nie posiadam, starej Nokii też nie, za to posiadam samsunga wzorowanego na cegle (i równie odpornego na poniewieranie) z dedykowaną ładowarką. Pozostaje zakup ładowarki z USB ale rodzi się pytanie jak Kindle to zniesie?

No właśnie, co z tą gwarancją? Możesz podać jakieś szczegóły obsługi gwarancyjnej i ewentualnej pogwarancyjnej?

Dotyk mnie nie podnieca, ale szczerze mówiąc przydałby się. Nie byłby używany bez przerwy (w końcu w prs nie mam i żyję), ale w przypadku niektórych pdfów na prawdę uśmiechałaby mi się możliwość robienia przysłowiowych notatek na marginesie. I tu za booxem przemawia rysik.

Pozostaje kwestia ceny. Za kundla z dotykiem wyszło mi ~470 zł. Ew. ładowarka i jakieś etui to kolejne ~170 zł, do tego oczywiście koszty wysyłki i zaczyna się robić podobnie jak za A60. A jeśli wszystko to obciążone jest VATem (nie mogę się doszukać w jakiej wysokości) to się może okazać że rozmawiamy o kosztach na poziomie ceny i62. Pytanie, czy warto? Oczywiście pomijając wszelkie "wodotryski" pokroju Ivony czy przeglądarki www. Ale jeśli gwarancja pozwala spać spokojnie a po jej upływie też są jakieś szanse na fajne podejście sprzedawcy to byłbym w stanie zrezygnować z tego i owego.


29 cze 2012 23:26:38
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 lis 2009 20:20:04
Posty: 1433
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: inkBOOK Onyx
Post Re: Jaki czytnik, głównie do książek.
szczur3k napisał(a):
Ale jak wypada w porównaniu np. z Kindle Touch?
Miałem też, właściwie żona, Kindle 3 3G (keyboard). Z Kindle Touch to porównanie ma Boox i62.
A60 ma 9 przycisków sterujących (które najczęściej używam, a nie lubię też "palcować" po ekranie) i rysik. Ten dotykowy i62 ma 5 przycisków (4 do przewracania stron) takich Kindle Touch nie ma, za to wydaje się bardziej zwarty, masywniejszy od Booxa, choć jest jakieś 20g lżejszy.
Spore porównanie (kilka artykułów) było na antywebie:
http://antyweb.pl/krotkie-porownanie-kindle-touch-z-onyx-boox-i62-ktory-lepszy/

Bugów w Onyxie więcej, bo i funkcjonalności więcej. Dochodzi też pewna nonszalancja Chinskiego producenta, bo dodają nowe funkcje nie przykładając się do załatania wszystkich zaległych błędów, chociaż nie są one krytyczne dla samego czytania. Mi np. doskwiera, że w moim A60 książki, które otwierałem w CoolReaderze nie wyświetlają się na systemowej liście "ostatnio otwartych", chociaż sam Coolreader ma swoją listę "ostatnio czytanych". Poza tym zdarza się, że wyleci przeglądarka na jakiejś stronie internetowej. Wyłącza mi się też wcześniej niż wskaźnik pokaże pustą baterię (błąd w nowszym oprogramowaniu beta, wcześniej tego nie miałem, mam nadzieję że to naprawią) - po podpięciu do ładowania czytnik jest dostępny, normalnie można czytać.

Wszystkie nowe Onyxy mają ekran Pearl, również A60, choć te zdarzają się jeszcze z Vizplexem - trzeba na to zwrócić uwagę.
Nowe Onyxy mają taki sam procesor jak Kindle. A60 ma wolniejszy (533MHz) ja przy ebookach różnicy nie odczuwam. Dopiero przy stronach internetowych, albo jakichś ciężkich plikach pdf.

Jeśli chodzi o czcionki, to w Onyxie można używać/wgrywać własne, dowolne czcionki (ttf i otf) i trzeba, bo oryginalne (chyba 12), jak dla mnie są jedne trochę blade, drugie nie mają polskich liter i wtedy czytnik podstawia polskie z innego kroju, co wygląda koślawo, a rozmiarów jest 15. W Kindle są 2-3 mocne kroje czcionek (można wymienić na inne, ale potrzebny jailbreak) a rozmiarów mniej (nie pamiętam, jakieś 5-7?), ale wystarczające. Główna różnica to ilość obsługiwanych formatów, obecność slotu na kartę SD i sposób obsługi zawartości - Kindle: kolekcje (pliki leżą w jednym katalogu) - Onyx: wgląd w strukturę katalogów (i dostępne wszystkie operacje na plikach).
Kindle, oprócz księgarni Amazona, ma swój własny adres mailowy, na który można wysyłać pliki, które lądują w czytniku przez sieć bezprzewodową.
Onyx ma modele z WiFi i była zapowiadana księgarnia oraz klient do chmury, ale jak dotychczas nic z tego nie ma.

Kindle kupuje się tylko z kablem USB a Onyxy różnie. Dawniej były zawsze w komplecie z etui i ładowarką, teraz są też tylko z samym kablem - zależy od sklepu.
Co do serwisu to Onyxy mają dobry, szybki i w Polsce, ale nie wymienią zbitego z własnej winy ekranu tak jak Amazon w Kindle (tylko, że trzeba zgłaszać po angielsku).

Uff, to poopisywałem, poczytaj trochę, albo gdzieś obejrzyj i wybierz to co Ci się podoba, bo w końcu ekran e-ink jest najważniejszy - a urządzenie ma się ciągle ze sobą i trzeba akceptować jego wygląd ;)

_________________
W Obrazek też ;)


30 cze 2012 0:12:10
Zobacz profil WWW
Użytkownik

Dołączył(a): 11 gru 2011 19:33:43
Posty: 893
eCzytnik: Kindle Classic InkBOOK Classic 2
Post Re: Jaki czytnik, głównie do książek.
airs napisał(a):
Alcek napisał(a):
Poza wymienionym wyżej Pocketbookiem ciekawy wydaje się być Cybook Odyssey.
Też mnie ciekawił ten "szybki, prawie jak tablet" czytnik, ale jednak ostudził mnie brak trybu "reflow" dla pdf, mniejsza ilość obsługiwanych formatów (brak mobi i rtf lub doc) i brak jakiejkolwiek aktualizacji, jeśli się nie mylę (a jest parę błędów w oprogramowaniu, jak czytałem).

Dla mnie urządzenie do czytania, powinno być tak wyspecjalizowane, żeby obyć się bez komputera na ile to możliwe i móc czytać od razu wszystkie ebooki czy dokumenty, również pliki/strony w html.
Idealnym czytnikiem byłby chyba taki z otwartym androidem na pokładzie, na który mógłbym sobie zainstalować i skonfigurować dowolną aplikację czytającą (jest ich wiele, z FBReaderem i CoolReaderem na czele) ;) Ale na to się chyba nie zanosi, bo każda firma preferuje format używany w jej księgarni - vide: Amazon, B&N czy Kobo.
Ciekawe jak się to rozwinie w Polsce. Na razie pierwsze koty za płoty (eClicto i Oyo).

Oyo miało być międzynarodowym projektem, na koniec ostało się tylko w Thalii, która wreszcie postawiła na Cybook Odyssey zintegrowany z jej sklepem internetowym.

_________________
Recenzje e-czytników PocketBook Touch HD 3 - recenzja czytnika InkBOOK LUMOS - recenzja czytnika


30 cze 2012 7:06:20
Zobacz profil WWW
Użytkownik

Dołączył(a): 26 maja 2010 13:04:58
Posty: 17
eCzytnik: Sony PRS-505
Post Re: Jaki czytnik, głównie do książek.
@airs, po kolei:

Bugi - jeśli problemy ograniczają się do tego typu rzeczy o których piszesz to da się to przeżyć. Nawet błędne wskazania stanu baterii nie będą stanowić jakiegoś wielkiego problemu, jeśli będę mógł normalnie czytać podczas ładowania.

Ekran - problem w tym, że znalazłem A60 jeszcze z Vizplexem, różnica w cenie pomiędzy i62 z Pearlem to 50 zł, więc spawa raczej oczywista.

Czcionki - tutaj Onyx zaczyna zyskiwać przewagę. Jailbreak to coś, czego chciałbym zdecydowanie uniknąć. To, w jaki sposób będę musiał dostać się do książek nie ma dla mnie znaczenia, więc czy będę ich musiał szukać na liście systemowej czy w strukturze katalogów jest rzeczą drugorzędną.

WiFi - no właśnie, jak z tym jest? W przypadku Kindla książkę trzeba wysłać na adres e-mail. A w przypadku Onyx-a? Mogę się połączyć z własnym komputerem via WiFi? Gość w artykule pisze coś o Storino, ale raczej wypowiada się w tonie "przyszłościowym". Jak to wygląda w tej chwili?

Gwarancja - jeśli różnica sprowadza się tylko do tego że Amazon łagodniej podchodzi do sponiewierania czytnika z własnej winy to nie wiem, czy jest to aż tak znacząca różnica. O obecny czytnik bardzo dbam właśnie ze względu na wyświetlacz, i póki co takie podejście się sprawdza.

Hmm, wygląda na to, że padnie na tego i61.


30 cze 2012 9:37:26
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 mar 2008 19:31:20
Posty: 190
eCzytnik: Bebook V5,Boox 60, BOOX i62E,C65AG
Post Re: Jaki czytnik, głównie do książek.
Witam.

szczur3k napisał(a):
Bugi - jeśli problemy ograniczają się do tego typu rzeczy o których piszesz to da się to przeżyć. Nawet błędne wskazania stanu baterii nie będą stanowić jakiegoś wielkiego problemu, jeśli będę mógł normalnie czytać podczas ładowania.


Większość bugów w Onyxach występuje tylko w nowszych softach, zgadzam się tu całkowicie z @airs, producent "pcha na siłe" nowe funkcje a starsze pozostają z bugami. Natomiast nawiązując do Twojego pierwszego postu @szczur3k widzę że Twoje preferencje czytelnicze są bardzo do moich zbliżone.Ivony też nie używam, czytam w wielu formatach, "wodotryski" są mi zbędne.

szczur3k napisał(a):
Mogę się połączyć z własnym komputerem via WiFi? Gość w artykule pisze coś o Storino, ale raczej wypowiada się w tonie "przyszłościowym". Jak to wygląda w tej chwili ?


W tej chwili wygląda to kiepsko, wifi w onyksach jest, hmmm... szczątkowe, a jego funkcjonalność bliska zeru. Połączyć się z własnym kompem via wifi - zapomnij.

szczur3k napisał(a):
Czcionki - tutaj Onyx zaczyna zyskiwać przewagę. Jailbreak to coś, czego chciałbym zdecydowanie uniknąć. To, w jaki sposób będę musiał dostać się do książek nie ma dla mnie znaczenia, więc czy będę ich musiał szukać na liście systemowej czy w strukturze katalogów jest rzeczą drugorzędną


Czcionki i mnogość czytanych formatów ( pdf z "reflow" działa b.dobrze) to ogromny plus Booxów.
Jest masa bardzo fajnych i bardzo czytelnych czcionek,i na tym forum i na poprzednim, instalacja jest banalna, a przyjemnośc z czytania spora. Co do struktury katalogów - mylisz się że dostępność do nich nie ma znaczenia. Kiedy książek jest naprawdę dużo, jest to funkcjonalność bezcenna wręcz. Plus możliwość operacji na plikach i folderach. Polecam też skrypty personalizujące dla Booxów, zarówno te wrzucone przez @Robert ArtaTech jak i wcześniejsze, autorstwa @airs. Rzeczy drobne, ale fajne. I przydatne.

Co do I62 versus A60: I62 jest od A60 mniejszy, lżejszy, zajmuje mniej miejsca w torbie czy plecaku, łatwiejszy do noszenia stale przy sobie,jest mniej prądożerny, ma fizyczne przyciski przerzucania stron po obu stronach obudowy co czyni go funkcjonalniejszym bo mniej ważne jest którą ręką czy tez oburącz czytnik trzymasz i czy normalnie czy poziomo, przyciski są dostępne łatwiej i bez kombinacji z obracaniem ekranu, a w A60 kólko z przyciskami jest poniżej ekranu, tylko jedno i to czasem wymusza pozycję trzymania czytnika. Minusem jest albo konieczność znoszenia bugów w nowszych fw, albo downgrade do wersji z 9 lutego 2012.
Co do gwarancji - jeszcze nie byłem zmuszony z niej korzystać, więc z autopsji niczego sensownego napisać nie mogę.

Obietnice dopracowania fw i likwidacji bugów w nowszych wersjach oprogramowania ja przynajmiej traktuję ze spora powśćiągliwością. Coś to producentom kiepsko wychodzi.

Czyli - podkreślam, jak dla mnie - jeśli A60 to dla mnie z fw 1.5.1, jeśli I62 to z 1,7 09022012. Wszystkie twoje oczekiwania @szczur3k zostaną zaspokojone z nawiązką, no, pomijając wifi.

A tak na marginesie - mogę nie być obiektywny, ale ja bardzo lubię swoje Onyxy i na Kundla(-e) bym ich nie zamienił.
Pozdrawiam
f.

_________________
Nie wahaj się ! Kup BOOX'a ! Kształtuj charakter, bo trza być twardy landsknecht, a nie mientka ninja !


30 cze 2012 12:18:00
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 03 lip 2011 13:30:29
Posty: 159
Lokalizacja: K-ce / Sarnów
eCzytnik: Kindle Touch, iPod Touch.
Post Re: Jaki czytnik, głównie do książek.
fraktal, mógłbyś sprzedawać Onyxy ;)


@szczur3k
Cytuj:
Co do ładowarki, szczerze mówiąc obchodzi mnie to. Z tego względu, że w moim obecnym czytniku bateria zdycha w najmniej odpowiednim momencie, czyli najciekawszym momencie książki Niestety, po podpięciu via usb pojawia się napis "usb connected" i póki bateria się nie naładuje z czytania nici. Więc ładowarka by się przydała, a w przypadku Kindla są to dodatkowe koszty.

W Kindle nie ma problemu - mozna "wysunąć" czytnik z systemu i czytać podczas ładowania.
Ładowarka do iPhone'a (czyli taka wtyczka z transformatorem i gniazdem USB) to koszt 40 zł. Ładowarka uniwersalna na Allegro chodzi już od 10 zł.

Cytuj:
No właśnie, co z tą gwarancją? Możesz podać jakieś szczegóły obsługi gwarancyjnej i ewentualnej pogwarancyjnej?

Szczegóły możesz znaleźc na forum. Póki jest, możesz zrobić z czytnikiem wszystko, a i tak wymienią. Po gwarancji jest częściowa dopłata. Serwis Onyxów ostatnio nie ma dobre reprezentacji na forum - wymiana uszkodzonego ekranu za 500zł na przykład...

Cytuj:
Dotyk mnie nie podnieca, ale szczerze mówiąc przydałby się. Nie byłby używany bez przerwy (w końcu w prs nie mam i żyję), ale w przypadku niektórych pdfów na prawdę uśmiechałaby mi się możliwość robienia przysłowiowych notatek na marginesie. I tu za booxem przemawia rysik.

Jeśli to PDF tekstowy, nie ma problemu. A rysik? W czym lepszy od stricte dotykowego ekranu? Chcesz rysować po tych pdfach?

Cytuj:
Pozostaje kwestia ceny. Za kundla z dotykiem wyszło mi ~470 zł. Ew. ładowarka i jakieś etui to kolejne ~170 zł, do tego oczywiście koszty wysyłki i zaczyna się robić podobnie jak za A60.

Można się wyrobić w 50 zł za etui i ładowarkę. KT z Amazonu zapłacisz circa 655, za Classica 530. Oczywiście na Allegro masz taniej...

Cytuj:
Bugi - jeśli problemy ograniczają się do tego typu rzeczy o których piszesz to da się to przeżyć. Nawet błędne wskazania stanu baterii nie będą stanowić jakiegoś wielkiego problemu, jeśli będę mógł normalnie czytać podczas ładowania.

Ale są gorsze, jak wyładowująca się bateria po włożeniu karty pamięci, problemy z trybem uśpienia zżerającym baterię czy wykrzaczeniem się ksiązęk wczytanych z karty.

Cytuj:
WiFi - no właśnie, jak z tym jest? W przypadku Kindla książkę trzeba wysłać na adres e-mail. A w przypadku Onyx-a? Mogę się połączyć z własnym komputerem via WiFi? Gość w artykule pisze coś o Storino, ale raczej wypowiada się w tonie "przyszłościowym". Jak to wygląda w tej chwili?

Obiecanki cacanki.

Tak w ogóle, to zrobię Ci wodę z mózgu - a co powiesz o Pocketbook 622 Touch? Zbiera pozytywne recenzje, jest tańszy od i62, poczytaj tutaj :)


30 cze 2012 13:26:24
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 26 maja 2010 13:04:58
Posty: 17
eCzytnik: Sony PRS-505
Post Re: Jaki czytnik, głównie do książek.
@wujo444, toś mi teraz namieszał :D Po PDFach rysować nie chcę, myślałem raczej o odręcznych notatkach.

Zżeranie baterii podczas uśpienia czy korzystania z karty to przyznam szczerze spory minus. Problem jest wciąż aktualny?

A jak w tym Pocketbook wygląda kwestia czcionek?


30 cze 2012 13:55:41
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 lis 2009 20:20:04
Posty: 1433
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: inkBOOK Onyx
Post Re: Jaki czytnik, głównie do książek.
wujo444 napisał(a):
Ale są gorsze, jak wyładowująca się bateria po włożeniu karty pamięci, problemy z trybem uśpienia zżerającym baterię czy wykrzaczeniem się ksiązęk wczytanych z karty.
Piszesz takie rzeczy, których ja nie doświadczyłem. Czy też masz Onyxa? Bo w Twoim opisie widać tylko Kindla i iPoda...

Dla mnie jasne jest, że każdy czytnik, tak jak i mój, krócej wytrzyma na baterii, jeśli używam karty SD - to normalne, że ona też potrzebuje jakiegoś zasilania jak jest włożona do slotu, prawda? Dla mnie to niewielka różnica, czy naładuję mój czytnik raz na 10 dni czy raz na tydzień, a cały czas go używam. Nowsze wytrzymują na baterii znacznie dłużej niż mój A60, ale on ma już 2,5 roku :)

Czytałem o tych watpliwościach co do trybu uśpienia, ale to jest mylna interpretacja - po prostu czytnik nie potrzebuje prądu do obsługi ekranu e-ink i automatycznie oszczędza energię podczas czytania, pomiędzy "przewracaniem kartek", czyli zmianą zawartości ekranu, tryb uśpienia robi dokładnie to samo, tylko na nasze życzenie ;) To nie jest ekran LCD, gdzie trzeba wyłączyć ekran, żeby nie zżerało baterii - tu może cały czas być treść na ekranie, a czytnik jest w tym czasie uśpiony, dopóki nie chcę zmienić strony.
Pamiętam, jak w eClicto była taka opcja oszczędzania energii, która powodowała głębsze usypianie w czasie czytania, jednak wtedy przewrócenie strony trwało o wiele dłużej (kilka sekund), czytnik się wolno wybudzał z tego trybu. Teraz współczesne układy elektroniczne robią to błyskawicznie i użytkownik tego nie odczuwa. Tak samo jest we wszystkich nowszych czytnikach, które posiadają dedykowane chipy.

Tekst o "wykrzaczaniu" książek wczytanych z karty to wiadomość wyssana z palca (myślałeś o jakichś beta-testach?).

_________________
W Obrazek też ;)


30 cze 2012 14:57:00
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: