Witam i od razu z grubej rury.
Mam do wydania na czytnik ok 650 zł.
Zależy mi na bezproblemowym obsługiwaniu polskich księgarni i swobodnej pracy z pdfami ( głównie tekst, ale różnie formatowany, kody źródłowe, proste wykresy. - ksiązki informatyczne - creative common ). Dlatego po głowie chodzi mi iriver story hd. Chyba, że w tej cenie znajdzie się coś innego ciekawe. Nie zależy mi na Pearlu czy skrajnej ostrości, ale na wygodzie pracy

W tej cenie nie znajdziesz lepszego czytnika niż Story HD według mnie. (oczywiście z najnowszym firmwarem -poprawiono podobno szybkość jak i niektóre rzeczy) Do PDF bez reflow on się jednak raczej średnio nadaje. Nie wiem jak jest z obsługą księgarni, możesz spytać gorgonka ale wydaje się że problemu nie będzie choć nie wiem (sprzedawanay jest w Polsce więc powinno być ok). Też chcę kupić ten czytnik. Nie miałem go jednak w rękach ale z opini gorgonka jest naprawdę dobry w porównaniu z innymi choć ma wady np. tu:
Zobacz te wątki:
inne-eczytniki-f152/iriver-story-hd-i-generalnie-czytniki-przewijanie-t10750.html
inne-eczytniki-f152/onyx-boox-x61s-pocketbook-611-czy-iriver-story-cover-hd-t10729.html

Pozdrawiam

Ja myślę, że do takich PDF-ów to głównie duży czytnik (9,7 cala) jest potrzebny, ale cena co najmniej dwukrotnie wyższa
Chyba, że z mniejszych to może dotykowy Onyx i62 dałby radę (800MHz z Pearlem) gdzie palcem można sobie obraz przesuwać, powiększać i obracać w dowolną stronę (również eksportować z naniesionymi notatkami do osobnego pdf), ale tu cena też sporo wyższa...

Jeśli chodzi o iRiver Story HD to możesz podrzucić jakiegoś PDF, który Cię interesuje. Wskaż konkretną stronę, którą chciałbyś zobaczyć, to zrobię zdjęcia i udostępnię do wglądu

Zainteresowany nie odpowiada to ja mam prośbę.
Gorgonku zeskanowałem 1 stronę przypadkowej książki. Jakbyś zrobił zdjęcia z opcją reflow byłbym wdzięczny.
Wrzuciłem na chomikuj.pl:
http://chomikuj.pl/greek4you

Szczególnie mnie ciekawi czy czytnik poradzi sobie z "tekstem pod graficznym obrazem strony" w opcji reflow (czy będzie działać reflow) i jak będzie wyglądał skan bez reflowa.

Pozdrawiam i będę wdzięczny za zdjęcie lub 2 (może być tylko w pionie)

P.S. Trochę rozmiar papieru jest zaduży przyciąłem (crop page) jednak nie wiem czy czytnik będzie widział przycięcie. Tekst może wyjść za mały przez to.

Will, w pierwszej chwili myślałem, że chcesz reflow dla skanów/bitmap uruchomić Zdjęcia poniżej, niestety tekst po OCR ma własne znaki końca linii

Skan 1 strona OCR (tylko tekst).pdf
Od lewej: bez reflow, z reflow i czcionką default, z reflow i największą czcionka.


Skan 1 strona OCR - tekst pod graficznym obrazem strony.pdf
Od lewej: bez reflow, z reflow i czcionką default, z reflow i największą czcionka.



W tym drugim PDF reflow zjada litery zawierające polskie znaki diakrytyczne, np w zdaniu "Żarłoczne gąsienice zjadały liście krostawca," zabrakło Ż (dla obu wielkości czcionek), podczas gdy bez reflow to Ż było jak najbardziej widoczne

Wielkie dzięki. Wielka szkoda, że w drugim przypadku nie widzi polskiej czcionki w reflow. Pewno po przekopiowaniu do txt lub doc "tekst pod graficznym obrazem strony". ta czcionka będzie, ale nie wiem. Jeszcze raz dziękuję, bo zamierzam kupić właśnie ten czytnik, więc dziękuję za pomoc.

P.S. Widocznie program OCR miałem źle ustawiony stąd tak źle wygląda reflow, w pierwszym wypadku (powinienem usunąć niektóre formatowanie przed zapisem do pdf). W drugim przypadku to się zdziwiłem bo po przekopiowaniu do Worda lub txt widzi polskie litery u mnie na komputerze.

Mówiąc szczerze, sam nie wiem z czego to wynika. Szczególnie że w tym samym dokumencie bez reflow, widzi polskie litery

Hmm, jak się tak dokładniej przyjrzałem, to tylko niektórych polskich liter nie widzi z reflow. Zauważ w pierwszym zdaniu widzi "ł" i "ó". Przydałoby się, żeby ktoś z innym czytnikiem spróbował ten dokument z reflow otworzyć i sprawdzić

U mnie na Boox X60 jest tak samo, musi to być problem Adobe Readera, że w trybie reflow niedokładnie obsługuje utf8.

Zdjęcia ode mnie:
tekst: normalny(obcięte marginesy)
http://i40.tinypic.com/2exouj7.jpg
tekst: reflow (125%)
http://i41.tinypic.com/slpwr5.jpg

obraz z tekstem normalny widok
http://i41.tinypic.com/xmpocp.jpg
obraz z tekstem reflow
http://i44.tinypic.com/1z3qkk1.jpg

Dodałem 1 stronę "czcionka standardowa (tekst pod graficznym obrazem strony).pdf". Może teraz czytniki zobaczą polskie fonty.
http://chomikuj.pl/greek4you

Jeżeli nie to chyba będzie wina programu OCR - źle zapisuje (fine reader).

Po prostu autor doszedł do siebie po sylwku i nowym roku, oraz pracy. Przykładem niech będzie ta książka
http://upload.wikimedia.org/wikibooks/p ... thonie.pdf
Zresztą to głównie o nią mi chodzi, jak i kilka tytułów podobnie wydawanych.

Niestety, nadal nie radzi sobie z niektórymi polskimi znakami

Od lewej: bez reflow, z reflow - czcionka 4, z reflow - czcionka 8 (maksimum)



gooru2 podaj dwie lub trzy konkretne strony, które chciałbyś zobaczyć to porobię w wolnej chwili zdjęcia

Polecam pobranie z http://www.diveintopython.net/ pliku HTML i konwersję do mobi lub epub w calibre.

Za moment zrzucę sceena z kindle DX.

EDIT:
To są zrzuty z kindle DX z plikiem mobi zrobionym z tego, co podlinkowałem powyżej. Jak widać nawet pomimo ekranu o dużo większej przekątnej i ustawienia najmniejszego rozmiaru czcionki nie zawsze na ekranie mieści się cała linia. Trzeci zrzut to widok w układzie "horyzontalnym", tego co było na drugim.



Czytania tej (i w ogóle tego typu książek) na sześciocalowym ekranie sobie nie wyobrażam. Będziesz tam miał eskalację tego typu problemów, albo litery wielkości nie dającej się odczytać.

Chociażby stronę 10, 20, 39. To mniej więcej pokaże jak to będzie wyglądąć
t3d - to może być najlepsze wyjście, ale sądzę, że i z takimi pdf da sobie radę.
Zresztą wkurza mnie polityka helionu. Książka freebsd - podstawy zarządzania systemem, które autor udostępnia w sieci u nich kosztują 100zł. Angielski mi nie przeszkadza, po prostu czyta się to trochę wolniej. Ale jest kilka - kilkanaście takich książek, które warto mieć, a noszenie tego, bywa męczące, a zakup rujnujący dla kieszeni. Głównie z tego powodu chcę kupić czytnik. Aby w pracy mieć te rzeczy, aby w razie czego zerknąć, albo rozszerzać horyzonty ( praca administratora, gdy wszystko chodzi ok bywa niezbyt absorbująca i absolutnie nie męcząca ).

To akurat nic nadzwyczajnego. Całkiem sporo jest książek opublikowanych przez autorów na www, a kosztujących ciężkie pieniądze w Amazonie czy O'Reilly.
2 przykłady które sam przerabiałem:
svnbook.red-bean.com/ - $22.16 w Amazonie
http://www.faqs.org/docs/artu/ - $27.59 w Amazonie

A biedny helion musi jeszcze zatrudnić tłumaczy i zrobić korektę. Wcale im się nie dziwię...

Wychodziłem z podobnych założeń