Witam. Do poprawy tekstu w książkach .epub do tej pory używałem Sigil w wersji 0.9.7 Windows x64. Coś mnie podkusiło żeby zaktualizować go do wersji 1.4.0. Przy instalacji zaznaczona była opcja associate ebook files with Sigil w celu łatwiejszego otwierania książek do edycji. W trakcie instalacji zainstalował się oddzielnie jakiś dodatkowy plik (niestety nie zapamiętałem nazwy). Po instalacji programu ciężko się pracowało z książkami - nie można było edytować treści z poziomu "widok tekstu" a jedynie "widok kodu". Myślałem, że poprawię sytuację aktualizując program do wersji 1.4.1 (tu też zainstalował się oddzielnie ten sam plik; chyba). Niestety było jeszcze gorzej. Program przestał się uruchamiać zarówno przy próbie otwarcia książki jak i bezpośrednio (exe). Postanowiłem zatem odinstalować nowe wersje i przywrócić starą (tą 09.) I tu nastąpił dramat. Po odinstalowaniu wersji 1.4.1 zniknęły mi wszystkie książki jakie miałem w folderze do poprawki jak i te w podfolderach tematycznych z gotowymi plikami do instalacji na czytnik. Zniknęło wszystko. Zarówno pliki epub jak i pdf oraz docx i te spakowane winrarem, które były w tym folderze i podfolderach. Dodatkowo z pulpitu zniknęła część skrótów do programów nie mających związku z epub jak np. mp4 konwerter, mp3gain (do plików mp3) a także skróty do gier. W związku z zaistniałą sytuacją mam do Państwa dwa pytania: 1. Jak przywrócić dostęp do utraconych książek. 2. Jak przywrócić Sigil w stabilnej wersji 0.9.7? Bo po instalacji program przy uruchomieniu zgłasza błąd: Sigil has encoutered a problem. Sigil cannot continue and will now close Details: Error info: /OEBPS/content.opf: System nie może znaleźć określonej ścieżki. Sigil version: 0.9.7 Runtime Qt: 5.6.1 Compiled Qt: 5.6.1 Platform: Windows SysInfo ID 192. Nie jestem za mocny w komputery i liczę na Państwa pomoc zwłaszcza co do rozwiązania pierwszego problemu. System Win 10. I jeszcze taka ciekawostka: trzy książki epub z folderu nadrzędnego pozostały.

Przeprowadziłam pełną symulację Twojego problemu i mogłeś książki utracić bezpowrotnie.
Gdybyś natychmiast po zauważeniu problemu skorzystał z jakiejś aplikacji do odzyskiwania danych – dałoby się to zapewne zrobić, ale dziś, gdy minął tydzień, mogę być prawie pewna, że dane na dysku zostały nadpisane innymi plikami.

Dlatego IMHO w punkcie pierwszym nie mam dobrych informacji – prawdopodobnie wszystkie dane przepadły.

Co do drugiego problemu to łatwo go naprawić. Przede wszystkim należy usunąć główny plik konfiguracyjny Sigila (sigil.ini).
Jak go znaleźć?
Naciśnij Win+R i wklej coś takiego:
%localappdata%\sigil-ebook\sigil
i naciśnij Enter.
W folderze, który się wyświetli znajdź plik sigil.ini i usuń go.

Teraz zainstaluj jeszcze raz Sigila w starej wersji. Nie mogę zrozumieć, dlaczego korzystasz z aż tak starej (0.9.7), ale to inna sprawa, nad którą nie będę się rozwodziła.
Po prostu zainstaluj ją jeszcze raz i ma działać.

---

Postarałam się metodą wielokrotnych prób namierzyć główny powód Twojego problemu.
Wszystko związane było z jedną linijką w konfiguracji Sigila:


Obsługa takiej zmiennej została dodana w wersji 0.9.8, więc wersja 0.9.7 „zgłupiała” i potraktowała folder z Twoimi danymi jako folder tymczasowy i gdy zobaczyłeś błąd „Sigil has encoutered a problem...” Sigil wysłał do systemu informację: „Houston, mamy problem, poinformowałem użytkownika, czyszczę folder tymczasowy.”
W ciągu sekundy wszystkie pliki, które Sigil uznał za zbędne w folderze, z którego został uruchomiony zostały usunięte.

To dosyć niebezpieczna sytuacja, ale cóż mieliby zrobić programiści Sigila? Poprawiać wszystkie starsze wersje?
Wersja 0.9.7 została opublikowana pod koniec października 2016 roku, cztery lata temu!
Po niej było – o ile dobrze liczę – siedemnaście nowszych wersji, a wkrótce możemy oczekiwać wersji 1.5.0.

Rozumiem, że nie każdy siedzi w komputerach i współczuję utraty plików. Ta sytuacja mogła dotknąć każdego.

Wymieniłam długą korespondencję z jednym z programistów Sigila.
Przeanalizowaliśmy wspólnie wszystkie możliwe wersje i okazało się, że miałeś wyjątkowego pecha.
Otóż problem występuje wyłącznie w wersji 0.9.7, która była aktualna od października 2016 do marca 2017 roku (przez 4,5 miesiąca).
Właśnie wtedy musiałeś ją pobrać, zainstalować i polubić. Niestety, właśnie wersja 0.9.7 zawierała pewien problem, który związany był z obsługą folderów tymczasowych. Błąd został poprawiony w wersji 0.9.8.

Po zbadaniu Twojego przypadku, programiści postanowili usunąć z oficjalnej strony możliwość pobrania wersji 0.9.7 i dodali ostrzeżenie, aby z tej wersji nie korzystać.
https://github.com/Sigil-Ebook/Sigil/releases/tag/0.9.7

Dodatkowo mam przekazać wyrazy współczucia z powodu Twojej utraty plików, co niniejszym czynię.

Tak przy okazji – jeśli chcesz korzystać z Book View to ostatnia wersja Sigila, która korzystała z tej (niestety) pełnej błędów funkcjonalności to wersja 0.9.14.
Możesz ją pobrać stąd: https://github.com/Sigil-Ebook/Sigil/re ... tag/0.9.14

Becky, Bardzo Ci dziękuję za poświęcony czas i za zaangażowanie w rozwiązanie mojego problemu. Dlaczego używam tak starej wersji Sigila? Z jednego powodu: w tej wersji programu mogę edytować treść książkę z poziomu "Widok Książki" gdzie widoczny jest układ strony jak na czytniku i w prosty sposób można poprawić takie rzeczy jak na przykład podział rozdziału na dwie części czy też rozdzielić treść książki na poszczególne rozdziały (tak aby widoczne były w oddzielnych ekranach, a nie "ciurkiem"). Łatwiej też wychwycić miejsca w których bez wyraźnego powodu część tekstu zapisana jest inną czcionką (wielkość). Oczywiście nie wszystko uda się tak poprawić i trzeba przełączyć się na "Widok kodu", ale dla mnie jako osoby, która samodzielnie uczy się edycji tekstu epub (głównie metodą prób i błędów) możliwość ingerencji bezpośrednio na widocznym tekście jest bardzo dużym ułatwieniem. Tym bardziej, że w niektórych książkach widok kodu jest tak zagmatwany, że na prawdę ciężko się zorientować co należy poprawić aby uzyskać zamierzony efekt. To było głównym powodem rezygnacji z wersji 1.4.1 ponieważ nie mogłem w ustawieniach znaleźć tej opcji. Owszem jest tam podgląd treści ale bez możliwości wprowadzania zmian. Mam nadzieję, że nie jest to zbyt skomplikowana procedura i może w kolejnej wersji ta opcja będzie znów dostępna.
Co do utraconych plików to udało mi się je prawie wszystkie odzyskać za pośrednictwem programu StrongRecovery. Na kilkaset książek nie udało się odzyskać tylko jednej ale program podał tytuł i autora więc nie będzie trudno ją odnaleźć. Pozostałe pliki też odzyskałem głównie dlatego, że unikałem zapisywania nowych rzeczy na feralnej partycji dysku ograniczając się jedynie do szukania rozwiązania problemu.
Jeszcze raz bardzo gorąco dziękuję Ci za pomoc.