Re: Aktualizacja Sigil=utrata książek .epub
Przeprowadziłam pełną symulację Twojego problemu i mogłeś książki utracić bezpowrotnie.
Gdybyś natychmiast po zauważeniu problemu skorzystał z jakiejś aplikacji do odzyskiwania danych – dałoby się to zapewne zrobić, ale dziś, gdy minął tydzień, mogę być prawie pewna, że dane na dysku zostały nadpisane innymi plikami.
Dlatego IMHO w punkcie pierwszym nie mam dobrych informacji – prawdopodobnie wszystkie dane przepadły.
Co do drugiego problemu to łatwo go naprawić. Przede wszystkim należy usunąć główny plik konfiguracyjny Sigila (sigil.ini).
Jak go znaleźć?
Naciśnij Win+R i wklej coś takiego:
%localappdata%\sigil-ebook\sigili naciśnij Enter.
W folderze, który się wyświetli znajdź plik sigil.ini i usuń go.
Teraz zainstaluj jeszcze raz Sigila w starej wersji. Nie mogę zrozumieć, dlaczego korzystasz z aż tak starej (0.9.7), ale to inna sprawa, nad którą nie będę się rozwodziła.
Po prostu zainstaluj ją jeszcze raz i ma działać.
---
Postarałam się metodą wielokrotnych prób namierzyć główny powód Twojego problemu.
Wszystko związane było z jedną linijką w konfiguracji Sigila:
Obsługa takiej zmiennej została dodana w wersji 0.9.8, więc wersja 0.9.7 „zgłupiała” i potraktowała folder z Twoimi danymi jako folder tymczasowy i gdy zobaczyłeś błąd „Sigil has encoutered a problem...” Sigil wysłał do systemu informację: „Houston, mamy problem, poinformowałem użytkownika, czyszczę folder tymczasowy.”
W ciągu sekundy wszystkie pliki, które Sigil uznał za zbędne w folderze, z którego został uruchomiony zostały usunięte.
To dosyć niebezpieczna sytuacja, ale cóż mieliby zrobić programiści Sigila? Poprawiać wszystkie starsze wersje?
Wersja 0.9.7 została opublikowana pod koniec października 2016 roku, cztery lata temu!
Po niej było – o ile dobrze liczę –
siedemnaście nowszych wersji, a wkrótce możemy oczekiwać wersji 1.5.0.
Rozumiem, że nie każdy siedzi w komputerach i współczuję utraty plików. Ta sytuacja mogła dotknąć każdego.