Witam.
Jestem nowym członkiem tego forum oraz użytkownikiem Kindle 3. Swój czytnik otrzymałem przedwczoraj (16.03.2011) i po zapoznaniu się z jego obsługą, postanowiłem go spolszczyć. Jako, że tematem czytników zainteresowałem się już jakiś czas temu, wiedziałem mniej więcej czego i gdzie szukać oraz jak się za to zabrać. Niestety moje kilkukrotne próby zakończyły się niepowodzeniem lub może lepiej powiedzieć 'połowicznym sukcesem'. Prosząc tutaj o poradę, pozwolę sobie poniżej opisać krok po kroku co robiłem i jakie to wywoływało skutki. Oczywiście przeszukałem forum w nadziei napotkania wątku o takiej tematyce, ale bezskutecznie. Szczegóły:
Mój Kindle 3 to wersja Wi-Fi 3G o numerze seryjnym B00AA0A0105300QH i z softem w wersji 3.1
1. Stosując się do informacji z 26 stycznia (
http://www.eksiazki.org/2011/01/26/kindlepl-nowa-wersja/) pobrałem wymagane archiwa, a z nich potrzebne mi pliki:
update_jailbreak_0.6.N_k3gb_install.bin
update_jailbreak_0.6.N_k3gb_uninstall.bin
update_keybru_0.05_k3gb_install.bin
update_keybru_0.05_k3gb_uninstall.bin
update_loc_pl_0.02_k3gb_install.bin
update_loc_pl_0.02_k3gb_uninstall.bin
Polish.keyb
Już na tym etapie coś mnie tknęło gdyż data tej informacji była wcześniejsza niż tej z 8 lutego 2011:
http://swiatczytnikow.pl/wersja-3-1-oprogramowania-numery-stron-nowy-uklad-gazet-notatki-publiczne/. Pojawiły się obawy czy aby uaktualnienie softu nie pozostanie w konflikcie ze starszymi wersjami hacków. Ale 'raz kozie śmierć' pomyślałem i zabrałem się do roboty.
2. Najpierw wgrałem do katalogu głównego Kindla jailbreak'a i uruchomiłem aktualizację. Pozornie wszystko przebiegło poprawnie, lecz niezgodnie z tym co pisze:
u mnie takowy katalog nie powstał. Powstał za to katalog 'linkjail' z podkatalogami 'bin' i 'etc' oraz plikiem 'info.txt'. W podkatalogu 'bin' znalazły się pliki: 'linkjail' i 'unlinkjail', a podkatalogu 'etc': 'pubhack.key' i 'whitelist'. Po instalacji Kindle się zrestartował, a wgrany plik 'update_jailbreak_0.6.N_k3gb_install' zniknął z katalogu głównego. Nadmieniam, iż nie robiłem ręcznie drugiego restartu na tym etapie, sądząc, iż ten automatyczny po instalacji jest wystarczający. Czy ta aktualizacja wniosła cokolwiek nowego do mojego urządzenia, nie byłem w stanie sprawdzić, gdyż nie zauważyłem żadnych zmian.
3. Następnie przeszedłem do kolejnego etapu. Umieściłem w katalogu głównym Kindla pliki 'update_keybru_0.05_k3gb_install' oraz 'Polish.keyb' i dalej postąpiłem analogicznie jak powyżej. Wszystko przebiegło bez zarzutu i po ponownym automatycznym (znowu nie robiłem drugiego ręcznie) uruchomieniu czytnika, mogłem cieszyć się polskimi znakami diakrytycznymi. Z katalogu głównego zniknął plik 'update_keybru_0.05_k3gb_install', natomiast pozostał tam 'Polish.keyb'. Zastanawiałem się czy jest on jeszcze potrzebny czy był tylko wykorzystany w procesie instalacji, więc na próbę go usunąłem i nic się nie stało. Dalej miałem polskie czcionki i wszystko działało poprawnie. Na wszelki wypadek wrzuciłem go jednak z powrotem. (Proszę tu przy okazji o jednoznaczne stwierdzenie czy ten plik powinien pozostać czy rzeczywiście po zainstalowaniu jest już zbędny.) Postanowiłem w związku z tym przejść do kolejnego etapu.
4. Przekopiowałem do katalogu głównego plik 'update_loc_pl_0.02_k3gb_install' i przeszedłem do opcji 'Update Your Kindle'. Ku mojemu zdumieniu była ona nieaktywna. Podłączyłem więc czytnik ponownie jak dysk do komputera celem sprawdzenia czy wszystko jest OK, lecz stwierdziłem, że pliku w katalogu głównym nie ma. Pomyślałem, że nieuważnie kopiowałem i po prostu go nie skopiowałem, bądź skopiowałem gdzieś indziej (miałem sporo pootwieranych katalogów na komputerze) i zrobiłem to jeszcze raz. Jednak i tym razem sytuacja się powtórzyła - plik po prostu znikał i operacja aktualizacji była niemożliwa do przeprowadzenia. Przeprowadziłem jeszcze kilka prób, zawsze z takim samym rezultatem. Trochę mnie to zdziwiło, więc zacząłem grzebać w necie. Nie trwało długo gdy znalazłem na tym forum wątek
http://forum.eksiazki.org/amazon-com-kindle-f146/nowy-jailbreak-do-3-1-t9668.html o nowym jailbreak'u, a w nim link do niego:
http://yifan.lu/p/kindle-jailbreak. Pobrałem go i postanowiłem zacząć jeszcze raz uprzednio przeprowadziwszy procedurę deinstalacji hacków w odwrotnej kolejności.
5. Niestety koniec końców efekt był taki sam, tzn. polskie fonty działały bez zarzutu (te same z newsa z 26.01.2011 mimo iż w wątku na tym forum
http://forum.eksiazki.org/amazon-com-kindle-f146/polskie-znaki-na-klawiaturze-kindla-t9592.html ktoś pisze o nowych wersjach), lecz spolszczenie menu nie było możliwe, gdyż za każdym razem znikał z katalogu głównego plik 'update_loc_pl_0.02_k3gb_install'. Jedyna różnica była taka, że po aktualizacji Kindla nowym jailbreak'iem (plik 'update_jailbreak_0.4_k3gb_install.bin') w katalogu głównym czytnika nie powstawał żaden nowy katalog (plik instalacyjny oczywiście po restarcie znikał), ale to w tej wersji chyba właśnie tak powinno być o ile dobrze rozumiem ten opis:
http://www.mobileread.com/forums/showthread.php?t=122519. Zaniepokojony niepowodzeniem i w obawie przed uszkodzeniem czytnika niekompatybilnością hacków, na koniec odinstalowałem wszystkie poczynione zmiany mając nadzieję, iż ten proces przebiegnie prawidłowo. Na razie Kindle działa, więc mam nadzieję, że się udało i żaden ślad mojej ingerencji w nim nie pozostał (mam rację czy nie?) choć niepokój mnie nie opuścił.
Podsumowanie:
- czy coś zrobiłem źle?
- czy moja wersja oprogramowania wymaga abym poczekał na zaktualizowane hacki?
- czy mogę póki co poprzestać na zainstalowaniu polskiej klawiatury w starej wersji czy lepiej nie ryzykować? A może jest już nowa na moją wersję?
- czy ktoś spotkał się z podobnym problemem?
- czy mój Kindle po tych wszystkich zabiegach i wycofaniu się z nich jest 'czysty' i nie pozostały w nim jakieś 'śmieci' mogące w nieoczekiwanym momencie go uszkodzić bądź zaburzyć jego pracę?
Proszę o poradę, a jednocześnie przepraszam, że się tak rozpisałem, ale chciałem wszystko wyłuszczyć jak najprzejrzyściej.
Dziękuję i pozdrawiam,
M@rcin.