eKsiążki https://forum.eksiazki.org/ |
|
Ksiegarnia Chomik vs Virtualo https://forum.eksiazki.org/ksiegarnie-ebookow-i-audiobookow-f156/ksiegarnia-chomik-vs-virtualo-t9990-30.html |
Strona 3 z 8 |
Autor: | Artur Boratczuk [ 18 gru 2011 22:49:33 ] |
Tytuł: | Re: Ksiegarnia Chomik vs Virtualo |
Zefirym, dwie moje książki wyszły w Rosji w wersji drukowanej. Wiem, czym się kończy tam udostępnianie za darmo w necie wersji elektronicznych, znam wielu autorów stamtąd, ale nie chce mi się już przekonywać Ciebie, że Gailman nie jest autorytetem, który można przwoływać w tej dyskusji. |
Autor: | RobertP [ 18 gru 2011 22:59:20 ] | ||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Ksiegarnia Chomik vs Virtualo | ||||||||||||||||||
Nowy telewizor, wtykasz dwie wtyczki (sieciowa i antenowa) a potem menu ładnie Ci proponuje automatyczne strojenie. Biorę się za ADE, oficjalny wpis w FAQ Virtualo
Drogi Wuju, Artur twierdzi, że to tak proste, jak założenie konta na Naszej Klasie, ale jeśli coś pochrzanisz to wydawnictwo mówi, że wszystkie twoje kupione wcześniej ebooki pójdą w cholerę. To komu mam wierzyć? |
Autor: | Dagon [ 18 gru 2011 23:02:08 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Ksiegarnia Chomik vs Virtualo | |||||||||
Chyba całkowicie się nie rozumiemy... Nigdzie nie powiedziałem, że obecność w internecie książek, które nigdy ebookiem nie były jest zaletą bądź wadą ebooków jako takich... Nigdy tez nie powiedziałem, ze zakup czegokolwiek zezwala na udostępnianie tego wszystkim i wszędzie. Proszę mi nie wtykać takich komentarzy. Mój komentarz jasno i wyraźnie dotyczył Twojej insynuacji, że jeśli jest dostępny ebook, to od razu wszyscy się rzucają by tylko go umieścić w internecie. Na tych prostych przykładach (a można by je mnożyć długo) wykazuję Ci, ze obecność bądź nieobecność ebooka na rynku ma niewielki wpływ na piractwo... Co do drugiego komentarza, to przepraszam, ale tym bardziej nie widzę związku... Ja piszę, że nie można demonizować ebooków, bo ich obecność (bądź nieobecność) na rynku niewiele zmienia w kwestii piractwa oraz że systemy DRM są mało skuteczne, a Ty mnie pytasz czy uważam, że autorzy są zadowoleni z obecności ich książek na chomikach... No litości... Już odpowiadając na twoje pytanie - ilość plików danego autora na chomiku może być niezłym wskaźnikiem jego popularności - jeśli ludzie chcą go czytać, to będzie dużo plików. Jak go nie znają, to plików nie będzie. Z tej perspektywy patrząc - może to mieć jakieś plusy. Po drugie - nie na każdym etapie życia ma się kasę na książki. Uczeń / student często woli sobie ściągnąć coś w gorszej jakości zamiast płacić. Wynik z tego taki, że jeśli twórczość autora mu się spodoba, to następnym razem chętniej pomyśli o zakupie (np zaraz po premierze) czegoś w lepszej jakości. Zauważ proszę, że ja nie popieram osobiście piractwa i uważam, że powinno być ograniczane, tym nie mniej uważam, że do pewnego stopnia jest to korzystne dla wszystkich. Przy okazji wspominania Napstera - ok, iTunes sobie działa, ale to i tak nie zmienia faktu, że większość mp3 nadal można spokojnie ściągnąć z sieci, jeśli ktoś ma taką potrzebę. Jakoś jednak wytwórnie żyją, artyści też chyba dają radę... |
Autor: | Artur Boratczuk [ 18 gru 2011 23:08:33 ] |
Tytuł: | Re: Ksiegarnia Chomik vs Virtualo |
@: "Mój komentarz jasno i wyraźnie dotyczył Twojej insynuacji, że jeśli jest dostępny ebook, to od razu wszyscy się rzucają by tylko go umieścić w internecie. Na tych prostych przykładach (a można by je mnożyć długo) wykazuję Ci, ze obecność bądź nieobecność ebooka na rynku ma niewielki wpływ na piractwo..." Tak, jasne, a dziesiątki tysięcy pobrań z chomika, w tym tytułów, które mają oficjalne wersje elektroniczne (np.książki Pilipiuka), to pewnie sprawka botów? @: "Zauważ proszę, że ja nie popieram osobiście piractwa i uważam, że powinno być ograniczane, tym nie mniej uważam, że do pewnego stopnia jest to korzystne dla wszystkich." Piractwo to piractwo. Jest okradaniem autorów i wydawców. Sorry, ale dziękuję już za dyskusję. Jak się obudzicie w świecie, gdzie nikomu już nie będzie chciało się pisać lub wydawać książek, to może pogadamy poważnie. Artur Artur |
Autor: | RobertP [ 18 gru 2011 23:17:44 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Ksiegarnia Chomik vs Virtualo | |||||||||
Może nie demonizujmy tak tej Rosji, mają tam serwis http://www.litres.ru/, książkę można kupić w mnogości formatów niespotykanej w Polsce zapłacić Pay-Palem itd. Zaczynali do piractwa, ale powoli poszli z duchem czasu i zmienili model http://publishingperspectives.com/2011/10/steps-toward-legalizing-russia-ebook-market/ |
Autor: | Mori [ 18 gru 2011 23:39:07 ] | ||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Ksiegarnia Chomik vs Virtualo | ||||||||||||||||||
I te wywołujące dziesiątki tysięcy pobrań pliki pojawiły się zaraz po tym, jak FS udostępniła książki Pilipiuka? I to te zabezpieczone superskutecznym ADEPTem, który przecież przeszkadza tym złym, a dobrym nie?
To będzie zaraz po tym, jak obudzimy się w świecie bez muzyki i filmów. I żadnej innej tego typu rozrywki. Jak szacujesz - ile nam zostało lat? 5? 10? 15? I co będzie wcześniej: ten świat czy świat, w którym wszyscy są szczęśliwi, kochają swoich bliźnich i chcą im pomagać? Bo oba wydają mi się podobnie prawdopodobne... |
Autor: | Artur Boratczuk [ 18 gru 2011 23:48:25 ] |
Tytuł: | Re: Ksiegarnia Chomik vs Virtualo |
@: "To będzie zaraz po tym, jak obudzimy się w świecie bez muzyki i filmów. I żadnej innej tego typu rozrywki. Jak szacujesz - ile nam zostało lat? 5? 10? 15? I co będzie wcześniej: ten świat czy świat, w którym wszyscy są szczęśliwi, kochają swoich bliźnich i chcą im pomagać? Bo oba wydają mi się podobnie prawdopodobne..." Mnie wystarczy, gdy pobierający e-booka z chomika będzie traktowany jak złodziej kradnący książkę. Myślę, że dożyję, spoko. Artur |
Autor: | m461k [ 19 gru 2011 4:24:06 ] | |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Ksiegarnia Chomik vs Virtualo | |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Nie wiem jak wam, ale mnie: Jeżeli będę miał zamek w drzwiach wejściowych taki jak wewnętrzny do balkonu, to po co mi on? A jak ktoś będzie mi go specjalnie montował w każdych drzwiach które zakupię, to jest oczywiste że będę go już nawet specjalnie psuł.
Po to że doceniają autora? Sam przyznam że spiraciłem jedną grę, bo miałem wtedy taką słabą konfigurację że nie wiedziałem czy będzie działać. Dema nie było, a i one są zwykle wyszarpniętymi kawałkami kodu, co okazuje się że pełna wersja chodzi dosłownie 2-3 razy płynnie. Dosłownie tydzień po tym jak zobaczyłem że działa kupiłem kolekcjonerską edycję za blisko 300 zł.
Megaupload jest w samym sercu stanów zjednoczonych.Polecam sprawdzić.
Nie wiem jak wy, ale ja jak kupuję program czy chociażby kebaba w budce to spodziewam się że będzie gotowy do konsumpcji. Owszem mogę czasami coś zrobić, ale chyba nikt nie spodziewa się że będę pomiędzy pracami bawił się w dosalanie kebabów.
Dozwolony użytek to błogosławieństwo. Ja nie wiem, może wszyscy tutaj są bez skazitelni, ale ja nie. Nie mówię o muzyce z niektórych krajów, co zdobycie tutaj graniczy z cudem, ale chociażby obrazy czy pewne wykonania muzyki Chopina.
Zarabia?Każdy sobie rzepkę skrobie i innemu wydaje się że robi robotę głupiego. Nie chcę przytaczać statystyk, ale połączenia przez 3g nie są darmowe.
Ciekawe czy kolega umiałby się połączyć z internetem 20+ lat temu. Stawiam sześciopak piwa, jeżeli w niezjailbrejkowanym kindlu odtworzy ePUB. I proponuję zakupić samochód w częściach, bo przecież co to za użytkownik samochodu co nie może ich sam złożyć. Dla niego będzie najlepszy rowerek z bocznymi kółkami, jeszcze z rodzicami za plecami.
Dlaczego porównujesz kradzież z piractwem? Piracący nie zabiera przedmiotu, wykonuje tylko jego dokładną kopię. Czy jeżeli kupię bardzo podobny samochód do droższego, to znaczy że jestem złodziejem?Bo w końcu konstruktorzy się napracowali.
Człowieku ty chyba naprawdę trolujesz. Odcinanie od internetu bez wyroku sądu (przenieśmy to na realny grunt - odcinanie prądu bo sąsiadka spod 6 powiedziała że oszukujemy licznik) Karanie za możliwość wyszukania pirackich rzeczy w wyszukiwarkach - nie wiem jak reszta, ale nie zawsze jestem w stanie stwierdzić czy materiał na stronie jest legalny.Z resztą tak samo organizacje antypirackie... To tak jak by się karało sprzedawcę noży kuchennych bo jakiś idiota zabił nimi swoją żonę Zachowujesz się jakby nie było dzisiaj żadnego prawa pozwalającego ścigać piratów
Piratebay nie został spacyfikowany. Z tego co wiem chyba najwięcej użytkowników ma w stanach. Czy to znaczy że origin i steam nie istnieją i nie mają się dobrze?Proszę powiedz mi bo jestem ciekaw.
Przemysł rozrywkowy ma się dobrze.I będzie się miał. Zmieniają się tylko tendencje. Upowszechnienie się książek, filmów, gier nie oznacza że wszyscy mają się źle. Tylko wiadomo że trzeba dostosować się do widowni. Ci co nie potrafią to odpadają. Ja mam nadzieję że nie dożyję takich czasów. Nie widzi mi się gnicie w więzieniu do 5 lat, tylko dlatego że ściągnąłem jakiś utwór miesiąc przed tym kiedy stał się domeną publiczną. |
Autor: | t3d [ 19 gru 2011 11:11:39 ] | ||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Ksiegarnia Chomik vs Virtualo | ||||||||||||||||||
Mnie przekonywać nie musisz. Jeśli książka ma DRM Adobe, prędzej kupię sobie papierowe wydanie, albo pożyczę ją w bibliotece. Ale najprawdopodobniej wybiorę inną książkę. Jeśli nigdzie nie znajdę Severskiego bez DRM, to kupię sobie Boratczuka w RW2010. Właśnie dlatego, że w RW2010 mogę pobrać taki format, jakiego potrzebuję i wgrać na takie urządzenie, jakie akurat mam pod ręką. Bez sztucznych ograniczeń.
Uważam, że wszyscy mają prawo oczekiwać, a nawet żądać i uważać, że powinni mieć możliwość przeczytać książkę za którą zapłacili. Bez sztucznych barier. Bo jak widać w linku poniżej, nawet jeśli ktoś ma czytnik umożliwiający otwieranie plików z DRM i zainstalował sobie program Adobe, to i tak nie zawsze jest w stanie pojąć, że tak prostą, wydawałoby się czynność, jak wgranie książki na czytnik można tak skomplikować: http://kalioczyta.blogspot.com/2011/11/ ... to-zo.html A tak na marginesie. Używaj proszę tagów [quote] do cytowania wypowiedzi do których się odnosisz. |
Autor: | m461k [ 19 gru 2011 11:32:09 ] |
Tytuł: | Re: Ksiegarnia Chomik vs Virtualo |
http://vimeo.com/31100268 |
Autor: | Artur Boratczuk [ 19 gru 2011 11:58:22 ] | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Ksiegarnia Chomik vs Virtualo | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Kalio, przemiła zresztą dziewczyna, jest akurat osobą, która od etapu stawiania żądań zrobiła jednak krok dalej:
http://kalioczyta.blogspot.com/search?u ... -results=5 Znoszenie barier w rodzaju DRM na powszechną skalę będzie możliwe dopiero, gdy zaistnieje możliwość skutecznej kontroli użytkowania i rozpowszechniania plików. Oraz karania za łamanie prawa. Mam nadzieję, że ACTA w niedługiej perspektywie dostarczy odpowiednich narzędzi. Póki co, dopóki na forach poświęconych e-książkom za dobrą monetę będą brane wypowiedzi userów, którzy w swojej skończonej głupocie uważają, że udostępnianie czyichś utworów bez pytania autora o pozwolenie jest wyrazem szacunku dla autora (wypowiedź wyżej), ba, że stanowi wręcz świetną reklamę autora i bardzo mu pomaga, wszelka dyskusja jest pozbawiona sensu. Co najwyżej można się pośmiać z prób szantażowania wydawców, w rodzaju: "Z DRM nie kupię, bez DRM kupię". Nie to nie. I jeszcze dobrze by było na złość mamie odmrozić sobie uszka... Winston Churchil powiedział kiedyś, że koronnym argumentem przeciwko demokracji jest pięć minut rozmowy z przeciętnym wyborcą. Parafrazując go,mogę powiedzieć, że koronnym argumentem przeciwko e-książkom jest pięć minut rozmowy z przeciętnym e-czytelnikiem. Artur |
Autor: | RobertP [ 19 gru 2011 12:26:28 ] |
Tytuł: | Re: Ksiegarnia Chomik vs Virtualo |
Arturze, to ciekawe, że łatwość obsługi DRM zachwala osoba, która tak masakruje posty, że czytanie ich, jest równie atrakcyjne jak książki z ADE. |
Autor: | Artur Boratczuk [ 19 gru 2011 12:39:39 ] |
Tytuł: | Re: Ksiegarnia Chomik vs Virtualo |
) Ferwor dyskusji, wybacz, nie mam czasu skupiać się na stronie graficznej, może kiedyś ją wycyzeluję przez Edit:) Kto chce, myślę że i tak zrozumie, a przy gościach w rodzaju m416K naprawdę odechciewa się człowiekowi starać. Artur |
Autor: | Mori [ 19 gru 2011 12:52:40 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Ksiegarnia Chomik vs Virtualo | |||||||||
Ok, ok, wsio fajno i w ogóle, kiedyś będzie lepiej i te sprawy. Ja jednak (bom maruda (ale inny maruda niż nasza maruda )) mam malutkie pytanie: przed czym obecnie chroni DRM, oprócz przeszkadzania tym, którzy grzecznie kupili w eKsięgarni eBooka? Bo to mnie zawsze intrygowało strasznie i nikt mi nie umiał tego wyjaśnić dobrze... |
Autor: | m461k [ 19 gru 2011 13:06:33 ] | ||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Ksiegarnia Chomik vs Virtualo | ||||||||||||||||||
Dlaczego?Ja Ciebie nigdzie nie obrażam, ani nie mówię że twoich postów odechciewa się cokolwiek. Nie zauważyłem żadnych merytorycznych argumentów przeciwko moim postom. Szczególnie kiedy pokazałem serwisy które bardzo dobrze sobie radzą, nie łamiąc żadnego prawa. I możesz powiedzieć dlaczego wszelką winę zwaliłeś na mnie, skoro tylko jeden twój post po mnie jest nie dostosowany do tagów
|
Strona 3 z 8 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |