eKsiążki https://forum.eksiazki.org/ |
|
Amazon wejdzie do Polski? - komentarze https://forum.eksiazki.org/amazon-com-kindle-f146/amazon-wejdzie-do-polski-komentarze-t9144-30.html |
Strona 3 z 5 |
Autor: | olszewsb [ 17 paź 2010 10:06:49 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Amazon wejdzie do Polski? - komentarze | |||||||||
Ciekawe, ja właśnie zapłaciłem w amazonie ponad 600 zł za Kindle 3 tylko dlatego, że się pomylili w przesyłce. I niestety muszę Cię zmartwić bo jestem niesamowicie zadowolony z obsługi Amazon, bo dostałem zwrot ceny zakupionego czytnika w całości + koszty przesyłki. W Polskich sklepach było by to niemożliwe. Wejście Amazonu na Polski rynek należy rozpatrywać w szerszym kontekście niż tylko komiksy, manga. Jedne towary będą tańsze w Empiku/Merlinie inne w Amazonie. Ale będzie konkurencja, której do tej pory praktycznie nie było. Płyt z muzyką, z filmami to nie są lekarstwa, które muszę kupić od razu. Więc dla mnie (i jeszcze wielu innych kupujących) nie stanowi problemu poczekanie na skompletowanie większe zamówienia. Darmowa przesyłka do Polski wcale nie oznacza, że przestanę kupować w Empiku/Merlinie ale mam już większy wybór i mimo wszystko mogę kupić tam gdzie jest taniej. Co do tego czy lepszy kontakt bezpośrednio ze sprzedawcą czy z kurierem w przypadku zakupów książek, muzyki, itp. to w większości i tak się ogranicza do zapłaty. Nie każdy mieszka lub pracuje przy Empiku, więc te pozostałe osoby i tak zamawiają dostawę do domu. |
Autor: | DarkStar [ 17 paź 2010 11:21:11 ] |
Tytuł: | Re: Amazon wejdzie do Polski? - komentarze |
Ja się na pewno zainteresuję kupowaniem gier konsolowych na Amazonie, właśnie dzięki darmowej wysyłce. Polskie ceny często są wyższe i są też problemy z dostępnością różnych tytułów, zwłaszcza w dłuższym okresie czasu od premiery. A Empik to już w ogóle bije rekordy pod względem cen gier (są one częstokroć trzykrotnie wyższe niż gdzie indziej). |
Autor: | Magnes [ 17 paź 2010 13:32:22 ] |
Tytuł: | Re: Amazon wejdzie do Polski? - komentarze |
Argument o tym, że można odebrać bez kosztów przesyłki w empiku jest bez sensu. Jak kupuję przez internet chcę mieć dane zamówienie dostarczone pod dom, a nie musieć gdzieś po nie jechać (nawet jeśli to blisko, zresztą w mojej okolicy wiązałoby się to z opłatą za parking dodatkowo). |
Autor: | Astromatrix [ 17 paź 2010 14:19:31 ] | |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Amazon wejdzie do Polski? - komentarze | |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Zwraca się uwagę na cenę i koszt dostawy. W Empiku plusem jest bezpłatny odbiór - ale gdyby wprowadzili za JAKĄKOLWIEK opłatę cena podskoczyłaby powyżej ceny z półki w salonie Chyba trudno o lepszy przykład absurdalności wysokich cen Empiku. Poza tym odbiór osobisty jest usługą dla mieszkańców dużych miast gdzie są salony. Pozostałych klientów kasują za przesyłkę całkiem nieźle. Gdyby hipotetycznie Amazon wszedł do Polski - zapewne wysyłka byłaby za darmo, tak jest wszędzie gdzie działają. Poza tym np. angielska księgarnia wysyła każdą książkę bezpłatnie do Polski - na pewno wychodzi taniej niż w Empiku.
Możesz to sobie powtarzać i do woli zaklinać rzeczywistość. Polski Amazon miałby ofertę polską na pewno. Ten który istnieje teraz i wysyła do Polski za darmo pow. 25 funtów ma w swojej ofercie muzykę zagranicznych wykonawców na CD i oferta ta nie tylko pokrywa się w 100% z tym co kupisz w Empik/Merlin ale jest o wiele bogatsza. Więc, że tak łopatologicznie wytłumaczę - osoba która myśli i potrafi liczyć nie będzie kupować muzyki w Polsce tyko za granicą. To samo dotyczy wielu tytułów na DVD/BD. Jeżeli nie jest to konkurencja dla polskich sklepów to nie wiem co nią jest.
Bez obrazy ale to pojęcie o prowadzeniu biznesu wzięte żywcem z jakieś polskiej hurtowni.
Nie masz pojęcia o czym piszesz, bo zapewne nigdy nie kontaktowałeś się z obsługą Amazona. Ja miałem tę przyjemność i oceniam ją bardzo wysoko. I mam porównanie z obsługą Merlina gdzie dwa razy musiałem monitować o zwrot pieniędzy za towar czy Empiku gdzie czekałem na zamówiony film ok. 2 tygodni. Tytuł cały czas figurował jako dostępny, a na moją uprzejmą uwagę że np. w moim Empiku leży cała półka tego filmu, Pani z obsługi odpisała że towar z Empik.com i Empik to dwie różne sprawy... po czym po dwóch dniach dostałem wreszcie film... z nalepką z salonu. Zresztą logistyka Empik.com po prostu leży. Wystarczy spojrzeć na to ile pozycji w ich katalogu ma status niedostępny i nie mówię tu o pozycjach wycofanych z rynku tylko normalnie dostępnych w innych sklepach. Czasami zastanawiam się czy oni w ogóle coś sprzedają. Stąd ta fuzja z Merlinem to chyba konieczność żeby przetrwać.
Bo dochodzi jeszcze "wspaniała" cena Empiku i już nie jest tak wspaniale.
Kpisz czy o drogę pytasz? Przecież wiadomo, że AmazonUK nie ma teraz w ofercie filmów polskich dystrybutorów (polski miałby). Za to jeśli są polskie filmy (dystrybutorów z UK) to można tam kupić np. "Rękopis znaleziony w Saragossie" (tytuł niedostępny w Polsce poza sklepem OceanDVD gdzie cwaniacko sprzedaje się go dużo drożej niż w AmazonUK) czy "Katyń" na bluray, który nie tylko kosztuje połowę tego co w Polsce ale został też wydany w proporcjach kinowych.
Najwidoczniej nie zrozumiałeś, że mowa była o "polskim Amazonie", który ewentualnie miałby powstać a nie AmazonieUK, który wysyła za darmo.
Wyjaśnię jak dziecku. Jeżeli marża Empiku to 60%, to jeśli Amazon wyznaczy ją sobie np. na 45% to może zapłacić wydawcy całe 15% więcej. Dlaczego miałby to robić? Po pierwsze, by wejść na rynek, po drugie bo marże 60% są egzotyczne w cywilizowanych krajach. Podziwiam też twój upór w twierdzeniu, że Amazon byłby dla naszych wydawców egzotyczną marką. Pewnie równie egzotyczną jak Apple, Google czy Facebook.
Krótko. Anime to artykuł niszowy, stąd ceny są jakie są - jak widać każdy chce zarobić na jej fanach. Koncert o którym piszesz jak sam piszesz - jest tańszy o jakieś 16 zł. Wystarczy, że dokupisz coś jeszcze za 10 funtów i wysyłka będzie za darmo. Tymczasem wolisz Empikowi oddać te 16 zł za nic - twój wybór. Możesz uznać te 16 zł za ukrytą opłatę za odbiór osobisty Poza tym nikt nie pisze, że wszystkie filmy w AmazonUK mają polską wersję językową, jeśli jednak mają dziwnym trafem są 2-3 razy tańsze niż u nas.
Bo trudno o gorsze warunki o tych, które proponuje Empik teraz?
A jednak musisz być odporny na wiedzę. Dla przypomnienia - wątek jest o wejściu Amazonu do Polski a w AmazonUK polskich wykonawców nie kupisz (choć jestem leniwy i nie sprawdzałem).
Jak wyżej i dalej życzę miłego przepłacania. Amazon nigdy nie sprzedaje po cenach okładkowych (tylko taniej) a wysyłka jest dostępna za darmo dla przeciętnie inteligentnego klienta.
Tak, myślę że opłacalność każdego sklepu internetowego powinniśmy w przyszłości oceniać kupując kilka mang. |
Autor: | rafal [ 17 paź 2010 18:36:43 ] |
Tytuł: | Re: Amazon wejdzie do Polski? - komentarze |
Tak szczerze, to nie mam pojęcia, skąd się bierze ten wasz amazonowy zachwyt Amazon to jeden z wielu sklepów. Raz ma ceny wyższe, raz niższe. Astromatriksie: 1. Czy opłacalność powinniśmy zatem oceniać sprawdzając ceny Katynia na BluRay? 2. Gdybyś prowadził własny biznes - obojętnie w jakiej branży - to komu udzielałbyś rabatów? Pozdrawiam! |
Autor: | mihu [ 17 paź 2010 19:17:37 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Amazon wejdzie do Polski? - komentarze | |||||||||
Masz racje, nie ma sie czym zachwycac ale w porownaniu z Empikiem, ktory raz ma ceny wyzsze a raz jeszcze wyzsze, wypada po prostu lepiej i tyle. Empik i merlin sa drogie, nie realizuja zamowien terminowo a czesto i wcale i dlatego z nich nie korzystam. Zeby nie bylo tak rozowo to przyznam, ze kilka lat temu amazon tez nie zrealizoeal mi zamowienia, ale byl to tzeczywiscie towsr trudno dostepny (pierwsze amerykanskie wydanie "valis" Philipa K. Dicka z poczatku lat 80.) |
Autor: | Krzysztof Kopeć [ 17 paź 2010 19:58:43 ] | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Amazon wejdzie do Polski? - komentarze | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Wprowadzenie cen za dostawę do salonu sprawiłoby, że sytuacja empiku byłaby taka sama jak innych sklepów internetowych, które nie mają salonów i muszą pobierać opłaty za dostawę. Ale rozumiem, że jak one to robią i z kosztami wysyłki wychodzi w niej zakup sztuki więcej niż tej samej sztuki w empiku bez niej , to absolutnie nic nie znaczy. Empik jest drogi ponieważ empiki jest drogi i jak empik jest drogi to znaczy, że empik jest drogi i już zupełnie nic się nie da z tym zrobić. I zamawianie w sklepie internetowym absolutnie nie jest rozwiązaniem, bo jedynie wtedy wtedy, kiedy kupuje się w amazonie jest taniej, a jak towaru nie ma w amazonie to lepiej w ogóle nigdzie nie kupować.
Tylko, że tej oferty teraz NIE MA, czy będzie miał to nie wiadomo, a jakie będą ceny to też diabli wiedzą. A zakupy przeprowadza się w sytuacji jaka jest obecnie, a nie w takiej jaka teoretycznie może być. Tylko, że takie rzeczy są tutaj całkowicie nie ważne.
A ja nie wiem jak łopatologicznie muszę tłumaczyć, że dopóki oferta amazonu nie będzie obejmować wszystkich dostępnych u nas pozycji, dopóty nie będzie on pełną konkurencją dla dostępnych dla nas sklepów. On może je zastąpić przy kupowaniu niektórych produktów. Ale te "niektóre" to nie są "wszystkie". Dopóki nie kupisz w nim popularnych u nas pozycji - dopóty nasze sklepy mogą spać spokojnie.
Owszem, nigdy nie kontaktowałem z obsługą amazonu z dość prozaicznego powodu. Nie miał on dla mnie zadowalającej oferty i bardziej opłacało mi się robić zakupy w innych sklepach internetowych w Stanach lub Europie... Tak, wiem, że to nie do pomyślenia, bo albo kupuje się w amazonie, albo nie kupuje się wcale... Kiedy zachodziła taka potrzeba pisałem do sklepów w sprawie moich zamówień i nigdy problemów z tym nie było. Więc nie rozumiem tego wpadania w zachwyt i twierdzenia, że jest on taki wspaniały i cudowny i trzeba w nim kupować - nawet jeśli się w nim przepłaci.
To znaczy, że miałeś pecha. Moje ostatnie doświadczenia z angielskim amazonem. Zamówiłem sobie cztery książki, żeby weszły do promocji. Jedna z książek, która w sklepie ma status "dostępna", zostanie wysłana w dalszej przyszłości bo faktycznie jej nie mają. A kasę to już mi pobrali, chociaż wysyłka dopiero nastąpi... Jakoś jestem przyzwyczajony, że w amerykańskim amazonie kompletują zamówienie z marszu, jeśli piszą, że coś mają to tak jest, a pieniądze pobierają dopiero jak mają wysłać. Po za tym moje poprzednie zamówienie - z piątku - wysłali mi w niedzielę, a teraz a u angoli muszę czekać do poniedziałku...
Lepiej zapłacić ekstra w innym sklepie dzięki doliczonym kosztom przesyłki, rozumiem...
Rozumiem jedno. Polskiego amazonu nie ma, centrum obsługi klienta nie ma, produktów za które płaci się w złotówkach nie ma, żadne przesyłki z Polski nie są wysyłane. Nie przeszkadza to wam w najmniejszym stopniu ferować wyroków jakie z całą pewnością będą ceny, jakie będą koszty wysyłki, jaka będzie obsługa klienta i cała reszta. Nie ma żadnego znaczenia, czy sklep jest czy go nie ma - wy od razu wiecie jak wszystko będzie wyglądać i będziecie go wynosić pod niebiosa. Aż dziw, że jeszcze nie mówicie ile będą kosztować poszczególne pozycje - jak Harry Potter czy Gwiezdne Wojny. Wolę nie mówić jak wygląda dyskusja z osobami, które nie mogą się nachwalić nie istniejącego sklepu, z nieistniejącą ofertą, nieistniejącymi cenami i nieistniejącymi usługami...
Ja też ci coś wyjaśnię jak dziecku. Polskiego oddziału amazonu u nas NIE MA. Nasi wydawcy NIE WSPÓŁPRACOWALI dotychczas z tym sklepem. NIE WIADOMO jakie warunki on im postawi i jak będzie je respektował. Oni nic przez amazon nie sprzedali, nie mają z nim podpisanej chyba żadnej umowy, nie przygotowali dla niego żadnej oferty pod kątem naszych klientów. Innymi słowy - nie mają z nim żadnych doświadczeń handlowych. To, że jest znany - nie zmienia tego ani o jotę. Ale to jest oczywiście gucio ważne, skoro nasze wydawnictwa tylko o nim słyszały, to to już jest tak, jakby w nim sprzedawały...
Nie masz pojęcia o czym piszesz... Najmniejszego. Te dodatkowe 10 funtów o których piszesz, to dla mnie często cała kwota, jaką mogę wydać na importa. Zwyczajowo zamawiam sobie 1-2 książki, za około 70 złotych w miesiącu (maksimum). W ubiegłym tygodniu udało mi się trochę odłożyć przed wypłatą i mogłem sobie pozwolić na zakup za około 50. Wystarczyło na jedną pozycję w amerykańskim amazonie. Jak z taką emfazą sobie wydajesz nie swoje pieniądze, to teraz bądź łaskaw doradzić mi jak mam wydawać kwoty, które nie mieszczą się w tych 25 funtach, od których angielski amazon wysyła do nas za darmo. No słucham, jakimi mądrościami się możesz podzielić? Gdzie dostanę książki taniej, albo co zrobić, żeby ograniczyć koszty wysyłki, które zaczynają się od około 20 złotych za egzemplarz? Krótko, ja ci dam 70 złotych, ty mi kupisz dwie książki i ta kwota musi zawierać koszty wysyłki. Jestem ciekaw co wymyślisz. Bo w moim odczuciu żaden amazon nie wchodzi tutaj w rachubę... Mogą to być tylko dwa sklepy... I one się specjalnie cenami nie różnią.
Może też zaproponować podobne, żeby inwestycja jak najszybciej się zwróciła...
Przyganiał kocioł garnkowi. To nie ja tutaj mówię jak wspaniale będą traktowani nasi wydawcy i klienci w sklepie, który diabli wiedzą kiedy się pojawi. Ale wy już o tym wiecie i go za to chwalicie. Polski amazon jest super!!! - z grubsza taka jest myśli przewodnia tutaj...
Chyba dopiero co zacząłeś kupować przez internet... Amerykański amazon - który ma lepsza ofertę i niższe ceny NIE WYSYŁA NICZEGO do Polski za darmo. Bez względu na wielkość zamówienia. Angielski dopiero zaczyna, ale mnie się zwykle nie chce robić aż takich zamówień. Wcześniej wcale takich możliwości nie było.
Opłacalność zakupów nie polega na tym, że sklep MUSI się nazywać amazon. Polega ona na tym, że w okolicznościach, które klienta dotyczą, szuka się jak najlepszego sposobu na wydanie jak najmniejszej kwoty za jak największą ilość towaru. Od takich rzeczy są wyszukiwarki cenowe, można się rozejrzeć po sklepach branżowych... W moim przypadku padło na empik, bo jest to dla mnie najtańsze i najwygodniejsze rozwiązanie. Korzystam też z innych sklepów, w zależności od tego co chcę kupować. Żaden z tych innych nie jest amazonem, a nawet z wysyłką oferował mi dotychczas możliwość zrobienia lepszych zakupów niż on. Ale tego moim zdaniem nie rozumiecie, bo nie jesteście w stanie przyjąć do wiadomości, że są jeszcze inne sklepy internetowe. Które wcale nie są gorsze. |
Autor: | Magnes [ 17 paź 2010 20:18:10 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Amazon wejdzie do Polski? - komentarze | |||||||||
Jak chcę mieć wysyłkowo, to oczekuję, że będzie to dostarczone do moich drzwi. Usługa empiku nie ma żadnego związku z zakupem wysyłkowym, to zwykły zakup w sklepie z opóźnionym odbiorem. Gdyby kazali za to płacić, to byłaby dopiero parodia. |
Autor: | Priam [ 17 paź 2010 21:35:38 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Amazon wejdzie do Polski? - komentarze | |||||||||
Tego jeszcze nie było: hater nieistniejącego sklepu i w dodatku obrońca empiku, a przecież każdy w Polsce wie, że mają strasznie wysokie ceny. |
Autor: | rafal [ 17 paź 2010 21:41:10 ] |
Tytuł: | Re: Amazon wejdzie do Polski? - komentarze |
Z tego, co zrozumiałem, to Krzysztof nie jest żadnym haterem, tylko zwolennikiem kupowania tam, gdzie jest taniej, a nie tam, gdzie jest szyld "Amazon". |
Autor: | Priam [ 17 paź 2010 21:58:39 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Amazon wejdzie do Polski? - komentarze | |||||||||
Ogólnie można tak zrozumieć. Mimo wszystko to paradoks, bo w amazonie, nawet amerykańskim, znalazłem towary najtaniej i kupiłem. W empiku nigdy nic nie znalazłem najtaniej. Nawet wliczając koszty przesyłki. Wywyższanie amazona nie jest bez zarzuty, ale empiku obronić się nie da. Ewidentnie wykorzystuje pozycję monopolisty i nieznajomość angielskiego i internetu wśród Polaków. KAŻDY konkurent spowodowałby obniżkę cen z korzyścią dla nas. |
Autor: | rafal [ 18 paź 2010 1:07:38 ] |
Tytuł: | Re: Amazon wejdzie do Polski? - komentarze |
Ja z katalogu zagranicznego Empiku korzystałem wielokrotnie. Bo było najtaniej. Porównywałem z Amazonem US, UK, BookDepository (bo darmowa wysyłka do Polski) i European Media Service (gdy jeszcze wysyłali za free do Polski; teraz jest €4,50 za wysyłkę). Nie demonizujmy tak tego Empiku ) |
Autor: | Shadowchaser [ 18 paź 2010 10:22:32 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Amazon wejdzie do Polski? - komentarze | |||||||||
No to Cie zdziwie. Jest sobie duzy sklep internetowy dzialajacy (rowniez) w Polsce i tygodniowo mniej wiecej 80-90 osob skarzy sie, ze nie mozna odebrac osobiscie. Realia polskiego rynku sa dziwne, ale sa jakie sa. Juz nie wspomne o tym, ze zachodnie sklepy dostaja drgawek jak stykaja sie z polskimi "przedsiebiorcami" (firma Kowalski, ktora zatrudnia jedna osobe i jest nia Kowalski), gdzie Pan kupuje cos za 30 PLN i musi miec fakture (polska fakture, cokolwiek to znaczy). |
Autor: | rafal [ 18 paź 2010 10:38:02 ] |
Tytuł: | Re: Amazon wejdzie do Polski? - komentarze |
Shadowchaser: proszenie o fakturę jest wg Ciebie dziwne? Chodzi o to, by zakup był jak najbardziej opłacalny. Jeśli masz do wyboru 2 identyczne produkty za 30zł i 45zł, to wybierzesz raczej ten tańszy, nie? Dlaczego mały przedsiębiorca miałby postępować inaczej? |
Autor: | Shadowchaser [ 18 paź 2010 10:52:51 ] |
Tytuł: | Re: Amazon wejdzie do Polski? - komentarze |
Wg mnie przedsiebiorcy powinni na fakture kupowac tylko rzeczy, ktore sa zwiazane z prowadzona dzialalnoscia. Wiem, ze przepisy pozwalaja na naduzywanie tego przywileju. To, ze ludzie naduzywaja, to juz jest sprawa wlasnej etyki (bo prawo im zezwala) i nie bede wchodzil na tak grzaski grunt w dyskusji. Mnie chodzi o to, ze naprawde sporo firm bierze to pod uwage przy podejmowaniu decyzji ewentualnego "wejscia" do Polski (oczywiscie nie jest to warunek blokujacy, ale jednak minus). I nie chce tu obrazac przedsiebiorcow jako calosci, po prostu nie lubie cwaniactwa. Moze zbyt uogolnilem. |
Strona 3 z 5 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |