Starling Boris - "Mesjasz"
Autorem książki jest debiutujący w tej dziedzinie Boris Starling. Wcześniej pracował on jako reporter dla "The Sun" oraz "The Daily Telegraph" oraz dla firmy specjalizującej się w negocjacjach z porywaczmi i analizie ryzyka politycznego.
Czytając "Mesjasza" przenosimy się do Anglii roku 1998, gdzie ma miejsce brutalne morderstwo. Sprawę zaczyna prowadzić znakomity detektyw Redfern Metcalfe. Jak się okazuje odkryte morderstwo jest pierwszym z wielu które mają miejsce później. Mordercę cechuje ogromna brutalność. Ma on też swój znak rozpoznawczy - przy każdym ciele zamiast języka jest umieszczona srebrna łyżeczka. Mnie osobiście bardzo podoba się realizm tej powieści. Autor doskonale i ze szczegółami relacjonuje miejsca zbrodni. Drugą rzeczą godną uwagi jest użyta przez autora potrójna narracja: pierwszą prowadzi sam autor, drugą Redfern Metcalfe, trzecią sam Mesjasz. Dzięki temu znamy obraz wydarzeń z trzech różnych źródeł, co oczywiście daje nam przewagę choćby nad policjantami. Od tej książki trudno się oderwać. Pozwala nam ona osobiście zabawić się w detektywa.
Jeżeli miałabym porownać "Mesjasza" do powieści innych autorów, to myślę że jest to książka zbliżona stylem do dzieł takich pisarzy jak Thomas Harris lub też John Sandford. Bardzo gorąco polecam "Mesjasza". Dla mnie jest to jedna z lepszych książek jakie przeczytałam.