Pamiętamy, towarzyszu...
"Żbika" rysował nie byle kto, bo m. in. Grzegorz Rosiński, późniejszy współtwórca "Thorgala", "Yansa" i "Szninkla". Oprócz historii "kryminalnej" zeszyty zawierały wychowawcze listy od kapitana Żbika do młodych czytelników (tytułowanych Drogimi Przyjaciółmi), krótkie historyjki o ludziach odznaczonych medalem "Za ofiarność i odwagę" oraz hit - rysunkowy kurs jiu-jitsu, który można było ćwiczyć na podwórku...
Kapitan Żbik był podobno najbardziej udaną kreacją milicjanta w peerelowskiej popkulturze.
Co ciekawe, sam Rosiński wspomina o ludziach, którzy zdecydowali się na wstąpienie do MO właśnie po przeczytaniu "Żbika".
Po ćwierćwieczu wydawnictwo Mandragora rozpoczęło edycję nowej serii "Komisarz Żbik", której bohaterem jest komisarz policji Michał Żbik, wnuk kapitana. Jak dotąd, brak danych o chętnych do pracy w policji pod wpływem lektury komiksów nowej serii.