cześć
Jako ze mój stary i już wysłużony 505 udał się do krainy wiecznych łowów. Wysiadał powoli wyświetlacz aż dzisiaj trzasnął na dobre. !/4 się rozlała. No i nie da się już korzystać:( Trzeba było pomyśleć o nowym. Wybór dla mnie raczej prosty sony. A jak sony to niestety tylko t1. cena. 130 funtów.
Pierwsze wrażenie. Rewelacja. Lekki i fajny. Za to drugie wrażenie delikatny taki. W porównaniu do 505. Trzeba będzie uważać.
Opisywać jak wygląda nie będę bo każdy wie. Za to po rozpakowaniu kilka instrukcji w rożnych językach (bez polskiego:) ale nie ma się co dziwić sprzedawany w UK to i niemiecki jest i francuski itp. Ale naprawdę nie ma czego żałować bo jest to kilka stron bez żadnych wartościowych informacji niestety. Jóź w czytniku jest wgrana cala instrukcja lepsza ale...
No właśnie pierwszy problem. żeby wgrać książki trzeba przełączyć czytnik w data transfer mode. I ni cholery nie wiadomo jak to zrobić. zero info wrrrr. dobra jedyna wartościowa informacja to ze pracuje na androidzie. mam telefon to już wiem:) trzeba dotknąć na górze ekranu i ściągnąć go w dol. Wtedy da się przełączyć w ten tryb. przyklejenie książki z kompa do biblioteki łatwizna. Książki miałem w formacie doc. i tak jak w 505 otwieram w Open Office Org. Zaznaczam cały tekst i zmieniam czcionkę na rozmiar 16 i krój na Arial. Obcinam wszystkie marginesy i rozmiar od góry na zero i od dołu na zero. Klikam na prze konwertuj do PDF i zapisz. Potem już tylko kopiuj i wklej do readera. czyta polskie znaki i jest OK.
Generalnie na ta chwile jestem zadowolony. ale mam go od godziny to się jeszcze może zmienić:). Ale biorąc pod uwagę jakie czytnik ma możliwości to nie sadze żebym na razie przynajmniej chciał zmienić. Czy będę rootował czy nie zobaczę. Proszę niech się ktoś wpisuje jak już to zrobił:)
Ze swej strony będę dopisywał nowe info jak odkryje:) Bo na razie idę czytać:)
sorki ze to wszystko tak łopatologicznie napisałem ale mam nadzieje ze komuś pomorze
pozdrawiam

Witam!
Mam czytnik 505, i mam pytanko czy wyświetlacz w T1 jest lepszy od 505?
Pozdrawiam - Waldek

Wystarczy podłączyć kabel USB do czytnika i komputera, i wtedy pojawi się na ekranie czytnika specjalna plansza
a na niej jeden przycisk "Data Transfer Mode"
http://pdf.crse.com/manuals/4288613111/eng/contents/03/01/02/02.html
- i właśnie ten przycisk należy dotknąć...

Tak teraz to wiem. Ale pierwsze uruchomienie i podłączyłem nawet zanim zwróciłem uwagę. Ładowało się. Dopiero się uczę nowego czytadła tak ze na pewno jeszcze jest sporo rzeczy do odkrycia

Do Waldka
Chłopie to jest skok cywilizacyjny Ekran jest, moim zdaniem, sporo lepszy. I do tego dotykowy. Czy to wada czy jednak zaleta okaże się dopiero za jakiś czas. Spróbuje kupić folie na ekran i wtedy zobaczę czy wszystko wygląda tak samo. Właśnie najbardziej brakuje mi okładki takiej jak w 505. Pisałem w dotyku strasznie delikatny No parę rzeczy na pewno trzeba będzie dokupić. Okładka i screen protector to na początek. Dalej ładowarka i może światełko
pozdrawiam

Ja bym mimo wszystko namawiał do formatu epub. Po ogarnięciu zagadnienia polskich czcionek, będzie to o wiele lepsze (bardziej uniwersalne i przyszłościowe) rozwiązanie. Pomijam już aspekt prądożerności i zwiększonego zapotrzebowania na pamięć na karcie którą charakteryzuje się pdf.

Openoffice potrafi zapisać do odt, a odt możesz sobie skonwertować do epub w calibre.
Albo możesz też użyć plugina do eksport

Witam. Od trzech dni usiłuję znaleźć przyczynę, dlaczego mój czytnik Sony PRS-T1 nie pokazuje niektórych polskich liter. Uzupełniłam już w Calibre css o rozszerzenie czcionek
body {
font-family: "LiberationSerif";
}
i sytuacja nieco się poprawiła, w tekście testowym pojawiły się polskie litery, ale brakuje "ż".
Inny problem dotyczy pdf-ów. W Readerze widzę bardzo ładnie cały tekst, powiedzmy 300 stron, synchronizuję z czytnikiem, zaczynam czytać i po stronie 12 figa z makiem, pusto, choć ilość stron na dole niby 300. Ale z tego 288 pustych.

Straciłam już mnóstwo czasu na szukanie rozwiązania na różnych forach, ale ciągle mam problemy. Czy mógłby mi ktoś pomóc, ale na tyle jasno, abym potrafiła zastosować rozwiązanie? Na co dzień mam do czynienia z word, exel i trzema innymi programami, kulisy są mi mało znane.

Tak jak pisałem wyżej najlepszym rozwiązaniem i najprostszym wg mnie jest programik Open office darmowy do ściągnięcia w necie. Bardzo podobny do worda i za darmo:) Do tego ma możliwość konwersji do pdf. Nie mam żadnych problemów z polskimi znakami i wszystko śmiga doskonale. Ja jestem zadowolony:)
Jak ktoś chce mogę pomoc jak będę na gg 5319769
pozdrawiam

Nie lepiej z html do epub?

Ech, urwałem drugą myśl w połowie. Chodziło mi o ten konweter:
http://extensions.services.openoffice.o ... riter2ePub

Jak widać na tym filmiku działa to bardzo sprawnie.

A tak ogólnie, to wolę polecać rozwiązania które są tańsze. Polecanie komuś do konwersji programu, który kosztuje w najtańszej wersji 300zł, w momencie gdy są darmowe (i w dodatku posiadające otwarte źródła) programy robiące to równie dobrze, albo lepiej nie jest w moim stylu.

@t3d - świetna, doskonała wtyczka do OO, robi ePUBy pod pewnymi względami lepsze niż Calibre

Jej - nie namawiaj ludzi do konwersji na PDF To jak cofanie się w przeszłość. Wszyscy walczą, jak z ebooka w PDF zrobić "ludzki" format do czytania na e-inku, a Ty chcesz odwrotnie??

Witam a ja chciałem się zapytać jaka może być przyczyna powolnego zmieniania sie stron (po przekroczeniu 100 stron, do 100 strony strony przewijają się szybko i płynnie) książki konwertowana na epuba w calibre.