Dołączyłem do grona posiadaczy Sony Ebook Reader PRS-505 i potwierdzam, że to znakomita rzecz. Miałem różne wątpliwości np:
- czy wyświetlacz nie będzie zbyt mały i przez to zmieszczą się dwa- trzy zdania
- czy nie będzie jakiegoś problemu z przewijaniem kartek
- czy przyzwyczaję się do migania przy zmienia strony
- czy kontrast będzie OK.
- czy nie będzie mi męczył wzroku
i jeszcze inne.
Używam go od kilku dni i wątpliwości zniknęły:
- tło jest wystarczająco białe- dobrze się czyta; tekstu na wyświetlaczu mieści się ilość właściwa- mogłoby być więcej, ale tyle co jest jest DUŻO lepiej niż w palmtopie na którym czytałem; wzroku specjalnie nie męczy
- miganie nie przeszkadza w przewracaniu stron- przyzwyczaiłem się tak jak ktoś już pisał po kilkudziesięciu stronach; karta zmienia sie krótko
Ze zmian to chciałbym mieć jeszcze jeden przycisk do przewracanie strony- u góry w pobliżu gniazd kart- jak stoję w autobusie i trzymam jedną ręką czytnik, to tam byłoby wygodniej
- przyciski do przewracania stron umieszczone z boku mogłyby być nieco większe
-nie miałbym nic przeciwko wymiennej baterii, żeby można było mieć np dodatkową na podróż.
- pamięci mogłoby być nieco więcej, choć tak naprawdę po co nosić ze sobą całą bibliotekę kilku tysięcy tytułów ?
Ale poza tym sprzęt oceniam na 4,5 w skali 1 do 5 ( w istniejącej technologii- bo oczywiście chciałbym mieć 10 cali i kolor, ale to jeszcze trochę czasu)
Zmieniłem firmware bez żadnego problemu i jak na razie wszystko sobie konwertuję do lrf, żeby nie mieć problemów ( i ich nie mam)
Z oprogramowania, to chciałbym , żeby można było widać strukturę katalogów.
Poza tym polecam każdemu miłośnikowi czytania - zamiast 5 regałów książek - 2 karty pamięci tak to będzie wg mnie za 10-15 lat.

Wczoraj dostałem ebook readera, muszę przyznać, że zawiedziony nie jestem...
Trochę wkurzało na początku przerzucanie stron - na początku próbowałem przeczytać zwykłego pdfa, były polskie litery, ale jak byłem na ~900 stronie to straasznie długo przeskakiwały strony:/
Dzisiaj rano sflashowałem czytnik, czytałem w lrf'ie i wszystko było super. Trochę wkurza zrypany program sony, ale to można przeżyć.
Eksperymentowałem dzisiaj z czcionkami i znalazłem jeden problem - pewnie wynika z mojej małej wiedzy dotyczącej wszelakiego typu edytorów tekstu, może i trochę wina lenistwa ale nie mogę sobie poradzić z justowaniem tekstu... jak mam w rtf albo w doc, wszystko jest w porządku, ale jak próbuje sformatować tekst, zmienić czcionkę i przekonwertować na lrf to pozostają nieregularne odstępy między słowami:/ Wiecie jak na to zaradzić?
PS. Może powinienem wrzucić to pytanie do innego tematu, ale nie chciałem się rozdrabniać.

Witam.
Czy jest jakiś sposób na skonwertowanie ebooka (kupionego legalnie, dodam w formacie pdf - niestety zabezpieczonego DRM - do formatu, który byłby akceptowalny przez Sony Readera - czyli doc, zwykły pdf, BBeB?

Będę wdzięczna za podpowiedź.

Najpierw musisz usunąć zabezpieczenie - programem PDF Password Remover a następnie skonwertować do lrf

Edit by Obi: Sorki za wywalenie linka, ale nie linkujemy tutaj warezu. Jeśli użytkownik będzie chciał, to sam może ten program znaleźć.

Niestety, ten program nie działa - wymaga ode mnie podania hasła użytkownika, a moje pliki są zabezpieczone DRM i do odczytania w adobe digital editions.

Ponawiam prośbę o podpowiedź co zrobić, aby własne legalne pliki móc czytać na Sony Reader...

A może ja coś źle robię z Adobe Password Remover...

Pls

Spróbuj zatem z SpeedPDF Protection Manager - może zadziała. U mnie trialowa wersja na jednym z testowo zabezpieczonych PDFów zadziałała bez problemów.

@Ala

Nie Adobe Password Remover, a PDF Password Remover. Z tego co pamiętam aplikacja ta nie wymaga podawania niczego (poza ścieżką dostępu do pliku), ponieważ ona ma zdejmować zabezpieczenia, a nie ich używać.

przejęzyczyłam się - korzystałam z PDF password remover v. 3.0 z verypdf - i właśnie on pytał o hasło

efekt był taki, że po otwarciu pdf prosi o hasło, a jak naciskam OK to pojawia się komunikat: Result failed; Event - password not correct

nie rozumiem

------------------ Dodano: Dzisiaj o 12:36:55 ------------------
a kiedy korzystam z speedpdf protection manager to z kolei mam komunikat error: access volation at address 00523B11 i module "PDFProtectMgr.exe"

help

Podeślij mi ten plik na maila, to zobaczę co się da zrobić.

Niestety, nic nie zadziałało Podpowiedzcie więc pls co robić jeżeli książki, które chcę kupić są dodatkowo w formatach: MobiPocket Reader i Microsoft Reader i oczywiście ob zabezpieczone. Co zrobić, żeby można je było czytać na Sony

Bo nabycie książek w Sony wymaga amerykańskiej karty kredytowej, a tym nie dysponuję

Niestety, nic nie zadziałało Podpowiedzcie więc pls co robić jeżeli książki, które chcę kupić są dodatkowo w formatach: MobiPocket Reader i Microsoft Reader i oczywiście ob zabezpieczone. Co zrobić, żeby można je było czytać na Sony

Bo nabycie książek w Sony wymaga amerykańskiej karty kredytowej, a tym nie dysponuję


ANY HELP?

Co raz większa liczba użytkowników sony prs omawia w tym topicu różne problemy, często specyficzne dla tych urządzeń, może warto by założyć osobny dział na forum? ułatwi to nam dzielenie się wiedzą na temat naszego czytnika. drodzy moderatorzy co wy na to?

O konwersji z formatu Microsoft Reader (LIT) --> KLIK!. Poczytaj a dowiesz sie, jak skonwertowac LIT´a do formatu, ktory raczej bez wiekszych problemow przerobisz na formaty obslugiwane przez Sony PRS-505.

Co do konwersji zabezpieczonych plikow MobiPocket Reader (PRC) to teoretycznie chyba jest to możliwe, ale w praktyce pewnie strasznie czasochłonne... tak ze lepiej (jeśli nie masz urządzenia, ktore obsłuży ten fajny skądinąd format) odpuść sobie kupowanie takowych eBookow.

Hmm, nie było mnie kilka dni, a tu widzę, że rozwija się temat łamania zabezpieczeń. Nie jestem może superspecem, ale nie znalazłem osobiście żadnej przyzwoitej informacji czy programu jak łamać zabezpieczenia w plikach Adobe Editions. Nie mówię, ze to niemożliwe, ale raczej dosyć trudne jak dla kogoś kto nawet ma pojęcie o informatyce ( jestem adminem systemu w dużej firmie)
Więc wydaje mi się, że może ala.s zapomnieć o kupowaniu takich plików jeżeli chcesz je czytać na Sony PRS-505. Nie wiem jednak dlaczego uważasz, że potrzebujesz mieć amerykańska kartę kredytową. Kupiłem ebooka na polską bez problemu. Jakieś 3 tygodnie temu. Jedynie co mi się kojarzy z USA, to że adres do billingu musiałem podać znajomych ze Stanów, ale obciążono moja kartę.
Generalnie po miesiącu poszukiwań metody złamania, w miarę łatwego formatu z DRM Adobe , poddałem się o dlatego kupiłem książkę u Sony ( kupiłbym wcześniej, ale pojawiła się z opóźnieniem w stosunku do innych księgarń sprzedających ebook-i). najłatwiejsze stosunkowo wydaje się łamanie .lit-a. Trzeba mieć jednak z tego co pamiętam zarejestrowany MS Readera oraz legalną wersję ksiązki. Jednak jak muaddib2 podał- jest już wątek na ten temat i zgadza się to z moją wiedza ( Convert Lit jest chyba znany tez jako clit )

No nie!!! Rewelacja!!! Linka - dziękuję - wprawdzie dopiero 3 karta zadziałała ale faktycznie - po prostu nie wpadłam na to, że Sony zaakceptuje inny billing addres niż jest przypisany do karty

Świat jest piękny