Gabrielbudzi się szpitalu św. George'a w Londynie. Szybko zostaje poinformowany o tym, że jego życie już nigdy nie będzie takie samo, a magia nie jest tylko bajką, lecz istnieje też w prawdziwym świecie. Jedyną osobą, z którą nastolatek może o wszystkim porozmawiać jest syn lekarza prowadzącego Gabriela - Chris Cullen. Chłopcy zaprzyjaźniają się, choć Chris od początku wydaje się być inny, niż wszyscy. Okazuje się, że oboje padli ofiarami dekompozycji – anomalii magicznej, polegającej na usunięciu czasu i przestrzeni. Gabriel stał się ofiarą usunięcia tylko czasu, sam zachował swoje wspomnienia, jednak nikt inny go nie pamiętał. To dlatego przy jego szpitalnym łóżku nie było mamy, ani nikogo z rodziny. Kiedy to wszystko do niego dochodzi, a stan zdrowia zaczyna się poprawiać, okazuje się, że świat, w którym znalazł się Gabriel, jest opanowany przez Lucasa – przewodniczącego samorządu lokalnej szkoły. By go pokonać, muszą zjednoczyć siły. Czy im się to uda i pomogą wyzwolić szkołę spod terroru Lucasa? Czy życie w nowym świecie okaże się lepsze, niż w dotychczasowym? Czy Gabriel zyska nowych przyjaciół, a może także spotka miłość?

św. George'a brzmi tragicznie. W treści książki też tak jest? Albo św. Jerzego, albo nie tłumaczyć nazwy w całości i zrobić St George's.

Zachęcam do przeczytania chociaż wersji demo - na pewno wciągnie