Piękna opowieść o tym jak splatające się ze sobą nieustannie życie i śmierć mogą zmienić pogląd na świat.Oszołamiająco prawdziwa książka,która nie boi się poruszyć trudnego tematu holocaustu-uwaga!nie jest to motyw przewodni książki!.
Opowiada ona historię starszej Pani-Margaret,która żyjąc od lat w ogromnym pustym domu dowiaduje się,że ma guza mózgu...Kobieta rozmawia z przedmiotami,żyje wśród duchów przeszłości.Pewnego dnia postanawia wynająć mieszkanie kruchej dziewczynie,która otworzyła przed nią serce.Ta niewielka zmiana wpływa na losy Pani domu i jej póżniejszych lokatorów.
Jest to książka,którą czyta się jednym tchem,niezwykle interesująca i co tu dużo mówić potrafi rozbawić do łez:
<Nieżyjąca matka Margaret > "..dla Ciebie czas spotkań towarzyskich dobiega już końca, kurczątko,z entuzjazmem cheerleaderki powtórzyła matka Margaret.T!O!K!O!N!I!E!C!-powtórzyła"
18 paź 2008 18:35:00
Konto usuniete
musze przeczytac!!! Zapowiada sie bardzo interesujaco