Teraz jest 21 lis 2024 12:21:41




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1 ] 
King Stephen - Regulatorzy 
Autor Wiadomość
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 kwi 2009 11:54:37
Posty: 20
Post King Stephen - Regulatorzy
Wyobraźcie sobie spokojną leniwą ulicę, w sennym idyllicznym Amerykańskim miasteczku. Po obu stronach dwupasmowej ulicy stoją rzędy, niemalże takich samych domów, z równo przystrzyżonymi trawnikami i żywopłotami. Oraz z samochodami stojącymi na niektórych podjazdach. Ulice której mieszkańcy tworzą coś w rodzaju zamkniętej społeczności. Każdy zna tutaj każdego. Każdy jest na ty z młodą dziewczyną ze sklepu na rogu. I każdy wie że ta staruszka która mieszka przy końcu ulicy to jakaś wariatka, nigdy nie wychodzi z domu i z nikim się nie zadaje. Tutaj do sąsiada nie mówi się "dzień dobry" tylko "cześć". Widzicie to wszystko? To teraz wyobraźcie sobie że na tej spokojnej ulicy, pewnego słonecznego poranka pojawiają się postacie z popularnej kreskówki dla dzieci "Motogliny 2000" w towarzystwie bohaterów starych westernów. I razem urządzają rzeź mieszkańców. Najciekawsze jest to że owa senna uliczka zostaje w jakiś sposób odcięta od reszty świata. Nie jest to fizycznie zauważalne, nie otacza ich żadna mroczna bariera, a jednak nikt z miasta nie zwracam najmniejsze uwagi na dym unoszący się znad płonących domów. Nikt nie może stamtąd wyjść, i nikt nie może tam wejść.

Tak się właśnie rozpoczynają Regulatorzy. Jak nie trudno się domyślić będziemy świadkami walki o przetrwanie grupki ocalałych mieszkańców. Na czele których stanie podstarzały pisarz, który sprowadził się na tę ulicę po to aby w spokoju mógł napisać kolejną powieść.

Pomysł początkowo może wydawać się odrobinę dziwny. Postacie z kreskówki zabijające mieszkańców? Bohaterowie westernów? Co to ma być? Gdzie duchy, demony i inne potwory? Cóż powiem jedno książka ma klimat, nie taki jak powieści o duchach, ma swój własny specyficzny klimat, nie pozwalający oderwać się od książki. Temat jest bardzo dobry, w końcu kto nie lubi obserwować grupy ocalałych którzy najpierw ukrywają się przed pogromem a potem są zmuszani do podejmowania ryzykownych akcji. Aby wydostać się stąd i sprowadzić pomoc.

Postaci w historii są świetnie scharakteryzowane, King dość dokładnie przedstawia nam ich przeszłość, przyczyny które sprowadziły ich w to miejsce i które pozwoliły im znaleźć szczęście w swoim, własnym małym domku przy cichej i spokojnej ulicy, na której nigdy nic się nie dzieje. A już na następnej stronie ukazuje nam jak, rozwijające się wydarzenia zmieniają ich światopogląd. Jak, przykładowo, dumny i pewny siebie pracownik Banku traci głowę w chwili kiedy jego sąsiad ląduje na własnym podjeździe z wielką dziurą w brzuchu (kto by zresztą nie tracił głowy :)). Czy też jak sąsiadka, która zawsze częstowała dzieci czekoladą barykaduje się we własnym domu, zanim te same dzieci zdążą dobiec do jej drzwi, troszcząc się tylko o własną skórę. Widzimy jak odwagą wykazują się ludzie po których nikt się tego nie spodziewał, a ci na których wszyscy liczą padają ofiarą paniki.

W książce tej jak w większości książek Kinga, obserwujemy walkę o przetrwanie grupki zwykłych ludzi. Szarych obywateli, których tak naprawdę nie łączy nic (w tym wypadku nic poza płotem oddzielającym podwórka kolejnych posesji :)). Krew nie sika na lewo i prawo, członki nie latają po całej scenerii. Typowo dla swojej twórczości King postawił tutaj na budowanie napięcia i wciągającej fabuły. To wszystko okraszone jest nastrojem, może nie grozy, ale strachu. Strachu przed "nieznanym", które czai się za naszym oknem, na naszej ulicy.

Gorąco polecam tę książkę, jest to jedna z moich ulubionych pozycji jakie wyszły spod pióra Króla Horroru.

PS. nie dopisywałem tego w odpowiedzi tylko postanowiłem edytować posta, żeby nie nabijać bez sensu postów.

PS2. faktycznie zdanie które wyróżnił admin było trochę głupie :) w końcu nie każdy musi czytać to co ja, ale przyznaj się na pewno czytałeś książki Kinga :) Sorki i pozdrawiam


16 kwi 2009 15:00:57
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
cron