Witam,
jako iż jest to mój pierwszy wpis na forum wypada więc powiedzieć: Witajcie!

Jak w temacie mam Kindle 4 classic edycja black. Kupiłem go około miesiąc temu i widząc/wiedząc jak działa bateria nie zwracałem uwagi na ładowanie. Podłączałem go co prawda kilka raz do komputera, ale nie miałem pojęcia iż bateria się nie ładuje do czasu, aż samo urządzenie nie wyświetliło informacji, że bateria jest słaba. Więc nie myśląc wiele podłączyłem go po załączonym do pudełka kablu do komputera. Dioda świeci na pomarańczowo, na ikonie baterii pojawił się piorun, myślę ok - ładuję. Po kilku godzinach odpinam czytnik i co ta sama znajoma informacja, bateria jest słaba. Poczytałem trochę, myślę może porty USB nie ładują tego urządzenia - dziwne bo inne urządzenia się ładują. Podłączyłem więc do kilku ładowarek i przejściówek - niestety nic ta sama historia.
Zmieniałem, kable, komputery to sam. Nic Kindle na gwarancji więc takową złożyłem. Nowy jest w drodze, stary mam oddać do skupu

No i tu powstają pytania do użytkowników forum:
Czy ktoś z Was spotkał się z takim problemem i go zwalczył - np. wymian baterii, "grzebanie" w elektronice?
Czy wymiana baterii może pomóc?

Może macie jakieś inne pomysły, będę wdzięczny za informację pomoc. Może wspólnie coś uda się zdziałać, bo szkoda mi wyrzucać nowy (miesięczny) czytnik do śmieci lub rozsprzedawać na części.

Pozdrawiam,
VH

Reklamuj.

ArtS

victorhugo, Podejrzewam że najpierw zaproponują zdalny reset podczas kontaktu z Customer Service.
Jak nie pomoże, dostaniesz nowy.

Panowie Przeczytaliście pierwszy post dokładnie ??

victorhugo już złożył reklamacje i czeka na nowy . Pyta co zrobić ze starym.

Kindle zostanie wyrejestrowany przez Amazona, niemniej będzie można z niego korzystać (czytać książki). Trudno powiedzieć, czy szlag trafił układ ładowania, czy też tylko baterię.
Jeśli uczciwie opiszesz historię urządzenia, moim zdaniem możesz wystawić go na jakimś portalu aukcyjnym. Minimalista może go sobie poczytać bez inwestowania jako urządzenie stacjonarne (podpięte do laptopa/ładowarki).

Taa... Dowód na to, ze nikt nie czyta... nawet jeśli temat czytelnictwa (pośrednio) dotyczy...

Do meritum: IMVHO uszkodzone są ogniwa albo układ pilnujący ładowania całej baterii. Co raczej na jedno wychodzi, bo zdaje się jest zintegrowany z ogniwami.

Na YouTube jest wielce pouczający film pokazujący proces demontażu Kindle Classic. Polecam.

A wnioski są takie: rozebrać się toto od biedy da, ale wymienić baterii lub ekranu już nieszczególnie...
Bateria jest przyklejona do spodniej strony ekranu a ekran wklejony narożnikami we front obudowy...
Ta zabawka po prostu MA BYĆ jednorazowa i już.

Myślę, że przyczepiłbym na pleckach tego Kindla koszyk 4xAAA i użył do zasilania akumulatorków wpiętych via USB kabelkiem. Metoda nie inwazyjna i prosta do przeprowadzenia. Tyle tylko, że Kundelek dorobi się garba... no i utyje mu się nieco... :/

pozdrawiam,
Vituniu.

Tylko opisz bardzo łopatologicznie, bo nabywca może nie skumać
http://forum.eksiazki.org/modyfikacje-oprogramowania-f178/dziwny-kindle-3-t12285.html

Nie wiem jak w starszych modelach, ale Paperwhite w tym momencie powiedziałby "your kindle needs repair" i odmówił dalszego działania. Hint: akumulator jest podpięty większą ilością żył niż 2.

Ale ja nie sugeruję wpięcia się wewnątrz pomiędzy płytą a baterią,
a podanie 4.8V z zewnątrz, poprzez złącze USB...

Problem zdechłego aku można łatwo i szybko rozwiązać takim urządzonkiem:
https://www.hurt.com.pl/mobilna-bateria-walec-power-tube-2600mah,p10088.html
albo czymś podobnym...

Ano... coś w ten deseń...

Z tym, że "koszyk" 4xAAA to koszt ~2 PLN, a komplet Eneloopów AAA to jakieś 35,- plus wysyłka, więc nie wiem czy jest sens przepłacać za to chińskie cudo...

Znamionowo te Enelopy dadzą 4.8V i 3200 mAh... powinny pociągnąć Kundelka dość długo nawet biorąc pod uwagę "wyciek" energii (bo zapewne Kundelek będzie ciągle próbował ładować swoją wewnętrzną bateryjkę).

Jak myślisz, wymiana baterii może pomóc? Zastanawiam się czy to nie jakiś zimny lut, moduł na płycie głównej blokuje ładowania czy uszkodzenie przy montażu. Nie znam się na elektronice i moje przypuszczenia mogą być bezpodstawne. Mam rozumieć iż bateria ma w sobie układ pilnujący ładowania?



Widziałem kilka jak rozebrać Kindla. Nawet dość precyzyjne, acz nie wszystkie.



I tak i nie. Zacząłem rozbierać Kindla. Udało mi się bez inwazyjnie zdjąć plecy (są przyklejone gumowatym klejem do baterii), dodatkowo są zatrzaski w koło baterii. Bateria jest przyklejona pracuję nad tym jak ja wyjąć bezinwazyjnie. Jak przejdę dalej dam znać. Przednia ramka (ta na około wyświetlacza) tez jest na klej ale suszarka i schodzi ładnie - bez uszkodzeń.



Tego rozwiązania chcę unikną.

Nie pomogę... Jeśli o elektronikę chodzi moja wiedza kończy się na tym, że lutownicę nalezy trzymać za chłodniejszy koniec.

Zaatakuj Artura Stacheckiego z tego forum. Kindle ma przed nim niewiele tajemnic, a myślę, że jeśli tylko czas mu pozwoli - pomoże.

Ja natomiast mam (nie)skromną prośbę: jeśli tylko możesz - podziel się z nami zdjęciami wnętrza K4 oraz uwagami dotyczącymi Twojej nierównej walki z materią nieożywiona... Mam 2 K4 pod opieką i, prędzej czy później, ta wiedza się przyda...

Dzięki za radę zapytam Artura - moze czyta ten wątek

Ok. Przygotuje jakiś tam mały tutorial (kto wie, jest jakiś forumowy wzór?) ze zdjęciami.

Do wszystkich!
Słuchajcie jeśli macie jakieś sugestie pytania co do tutoriala, otwierania itd piszcie.

Pozdrawiam,
VH

Przede wszystkim, czy w Polsce dostępne są akumulatory do k4...