Witam,
swojego Kindla używam około tygodnia, równocześnie rozpoczęłam z przygodę z Calibre - wcześniej nie miałam styczności.. .

Jak to na początku - bawiłam się ustawieniami meta, formatami, tworzeniem serii itp.
W związku z tym kilka razy usunęłam wszystko z Kindla i wkładałam jeszcze raz - czasem ręcznie czasem przez Calibre
mój błąd - kilkakrotnie wyrywałam Kindla z kompa (już nigdy więcej tego nie zrobię przyrzekam )
Po kolejnym "ustawieniu" plików w Calibre próbowałam wysłać książki na Kindle ale nie udało się, wyświetla komunikat:

IO Error: [Errno 28] No space left on device.

Opis jaki znalazłam w necie to:
Błąd spowodowany nieprawidłowym systemem plików. Korzystając z systemu FAT32 należy pamiętać, że wielkość pojedyńczego pliku może wynosić najwyżej 4 GB. Aby anulować ten problem należy zacząć stosować system plików NTFS.

Jak się zastosować do tej porady?
Czy ktoś miał taki problem i rozwiązał go?
Proszę o pomoc

Ten opis jakoś niezbyt oddaje sens oryginalnego komunikatu.
W wolnym tłumaczeniu znaczy on "Brak miejsca na dysku"

ale miejsce jest tylko coś sie "ztentegowało" i program/czytnik (?) myśli że nie ma.

Gdyby mi się to stalo nap z kartą pamięci to bym zrobiła format...

Kindla też możesz, z poziomu urządzenia, przywrócić do ustawień fabrycznych. Sprawdź, czy pomoże to w Twoim przypadku.

tak zrobie jak tylko dotrę do Kindlo-kompa... bo teraz to i tak nie sprawdzę czy działa.

hmm.
wyłączyłam
włączyłam trzymając home
wpisalam reset i "enter"
wygląda normalnie tylko kółeczko przy nazwie jest delikatnie widoczne - wnioskuje ze wciaz pracuje
nie wiem czy prawidlowo to zrobilam

--------------------

nie pomogło
przesłać się udało - nawet większą ilość ale tylko raz.
kolejna próba - kilka pozycji - ten sam komunikat

Wesoło to nie wygląda. Albo zabrakło miejsca gdzieś w systemie plików Kindla (co jest raczej mało prawdopodobne), albo system plików przeznaczony na książki jest uszkodzony (nie wiem czy i jak "reset" ją formatuje), albo to tzw. "niewiadomoco".
Zalecałbym kontakt z supportem - jesli czytnik może być podłączony do Internetu, to support od Kindla jest w stanie prowadzić zdalną diagnostykę i powinni móc być w stanie sprawdzić co sie dzieje.
Mogą też pójść na łatwiznę i kazać odesłać Kindla.

Edit:
P.s.: Do znawców z lepszą pamięcią - czy ;debugOn i ;dumpMessages zadziała na Kindlu bez "witamin"? Może log systemowy powie co dokładnie się dzieje...

;debugOn działa na prawie-pewno Wiec i dump powinien.

Jeszcze przyszło mi do głowy że to może indeksowanie treści jakimś cudem zeżarło zasoby (np. semafory) - może Izunia spróbuj dodawać treści mniejszymi partiami i daj Kindlowi czas na poindeksowanie?

też o tym pomyślałam.
niestety nic się nie zmienia... wrzucenie ręczne - prosto do katalogu documents działa więc błąd jest programowy a nie sprzętowy...
ogólnie nie pasuje mi to Calibre, bardzo przypomina iTunes

Aha. Ja zrozumiałem że wogóle nie możesz dorzucać dokumentów, a błąd wyświetlany jest na Kindlu. Ale jeśli to dotyczy tylko Calibre, to raczej Kindelkowi nic nie jest

Dużo hałasu o nic, w calibre trzeba szukać problemu

ok, wywalenie wszystkiego z Kindla i reinstalacja Calibre - zadziałało.