|
Vortal •
Zarejestruj •
FAQ
• Zaloguj
|
 |
|
Teraz jest 23 lut 2025 9:39:34
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 5 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 06 maja 2008 13:33:30 Posty: 34 Lokalizacja: teraz krakĂłw
|
 Pat Conroy
Witam wszystkich.
Czy ktoś z Was czytał kiedyś coś Pata Conroy'a?
Nie mówię oczywiście o "Ksieciu przypływów", ale np. o "Władcach dyscypliny", "Muzyce plaży", czy "Wielkim Santinim".
Dla mnie to jeden z niewielu autorów, którzy bez zbędnych, "tanich" zabiegów - potrafią pięknie pokazać męską przyjaźń i wzruszyć najtwardszego chłopa do łez - a Wy co o nim myślicie?
_________________ terry pratchett, sigur ros, nikon, góry - dla nich warto żyć:)
|
06 maja 2008 15:28:24 |
|
 |
Użytkownik
Dołączył(a): 28 lut 2008 13:49:00 Posty: 294
|
Z twórczości tego autora czytałem „Książę przypływów” oraz chyba z rok temu „Fatalny sezon”.
„Fatalny sezon” to książka, której bohaterami są młodzi ludzie. Autor ukazuje ich codzienne troski, radości, a wszystko to dzieje się wokół koszykówki, która jest ich miłością. O ile pamiętam, była to przyjemna lektura.
|
07 maja 2008 21:14:25 |
|
 |
Użytkownik
Dołączył(a): 06 maja 2008 13:33:30 Posty: 34 Lokalizacja: teraz krakĂłw
|
 fatalny sezon
Stary - jeśli przeczytałeś fatalny sezon i Ci się podobał (choć moim zdaniem to najgorsza książka autora) - to resztą będziesz zachwycony!!
Edit by Obi: Ostrzeżenie za brak treści merytorycznej.
_________________ terry pratchett, sigur ros, nikon, góry - dla nich warto żyć:)
|
13 maja 2008 19:35:19 |
|
 |
Konto usuniete
|
Zgadzam się z Ghostinzion.
"Fatalny sezon" wydał mi się najsłabszy gdyż zaledwie rozwija i porządkuje część wątków które były już wykorzystane we wcześniejszych powieściach
Absolutnie rewelacyjne są "Wielki Santini" i "Muzyka Plaży" - to jedne z najbardziej dowcipnych i błyskotliwych książek jakie przeczytałem
Oprócz przytoczonych powyżej, warta uwagi jest jeszcze "Conrack"
|
20 paź 2008 11:43:49 |
|
 |
jasminek
|
Conroya lubie i szanuje mimo,iz czasami irytuje mnie patos wszechobecny w kazdym jego dziele. Jednakze przy Conroy'u nie sposob sie nudzic; wszystkie opisane przez niego historie sa wzruszajace, barwne i wciagajace. Czytalam ' ksiecia przyplywow', ' wladcow dyscypliny', 'wielkiego santiniego, ' muzyke plazy'.Najbadziej zapamietalam i polubilam te ostatnia; dosyc czesto do niej wracam.Szczegolnie zas wstarzasnely mna opisy pogromow zydowskich ( wzruszajaca historia zyda Maxa i jego wielkiej , niespelnionej milosci do najpiekniejszej dziewczyny we wsi, przezycia tescia glownego bohatera, itd...).Conroy sprawil,ze marze o podrozy do Stanow i ujrzenia wielkiego, 'okrutnego' poludnia.
|
28 gru 2008 1:33:48 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 5 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
 |
|