Podobne muzeum jest w Afryce... Chyba się skusze i cię poprosze o przysłanie zdjęcia.
A ze swojej strony polecam - pięknie wydana i napisaną - biografię Karen Blixen "Afrykańska Odyseja" (Liaut Jean-Noel). Jest napisana pod kątem Pożegnania z Afryką. Zupełnie inaczej patrzy się na książkę, jeśli się zna prawdziwe okoliczności jej powstania... Jestem osobą Karen zafascynowana i naprawdę chętnie bym zobaczyła jej dom. Nie mozesz zrobić zdjęcia i umieścić gdzieś na internecie i dodać tu link?
Muzeum niejakiego Isaaca Dinesena:
http://www.isak-dinesen.dk/
BTW: Uświadomiłam sobie, że w zasadzie Pożegnanie z Afryka jest potwornie ocenzurowane... Taka jej autocenzura. Dlatego najpierw lepiej przeczytać książkę, potem biografię - z tej perspektywy wydaje mi się całe życie Karen bardziej zrozumiałe. Była niezwykłą romantyczką i idealistką, a jednocześnie w pewnym sensie hipokrytką. Ale o Afryce pisała cudownie. Ja jestem raczej indologiem, ale i tak mi się podobało. Wiele wyjaśniło mi też przeczytanie "Cieni wśró traw" - takich dodatkowych opowiadań do Pożegnania...