Jestem tu nowy i od razu witam Wszystkich . Od jakiegoś czasu zastanawiałem się nad kupnem czytnika. Moim pierwszym tego typu mobilnym urządzeniem był tablet, lecz jako że używałem go tylko i wyłącznie do czytania, postanowiłem go sprzedać i zainwestować w coś z ekranem e-ink. Do wydania mam 600 zł na sam czytnik, kolejne 50/70 zamierzam dać na różnego rodzaju akcesoria jak chociażby etui czy lampka. Od razu informuję, że nie jestem molem książkowym i czytam jedną na 2/3 miesiące (zależy to od czasu wolnego) tak więc jeżeli jest sensowny czytnik za 400 zł nie ma musu wykorzystywać całego budżetu.
Mam jednak pewne wymagania, przede wszystkim dobry wyświetlacz z minimalną rozdziałką 800x600 i sześcioma calami (mile widziany e-ink pearl), elegancki design (czyt. cienki i nie duże ramki wokół ekranu ), szybkie działanie systemu, wifi. jako dodatki mile widziane są: wejście słuchawkowe, ekran dotykowy (pojemnościowy, broń Boże oporowy ).
Zastanawiałem się nad dwoma według mnie najciekawszymi czytnikami. Pierwszym był Kindle Classic 5, którego chciałem zamówić z amazona jednak jak się okazało, nie można go dostarczyć do podanego adresu (a w Polsce ma szaloną cenę w porównaniu do innych).
Drugi to Pocketbook 622 (biały :3), polskie menu, dotykowy, dobry ekran e-ink pearl, niezły design, całkiem dobre działanie systemu, czytnik kart, wejście słuchawkowe, ogólnie wręcz idealny tylko jako że nie za bardzo orientuje się na rynku czytników, wolę zapytać się Społeczności niż działać na własną rękę . Więc jak myślicie, co wybrać do podanej kwoty?

Jeszcze takie marginesowe pytanie, dlaczego w Empiku ten PB 622 kosztuje 500 zł jak w necie w każdym sklepie minimum to 600 zł? Jest jakaś różnica w podzespołach? Branding softu?

Nie jestem pewien czy w ogóle można dostać e-czytniki z ekranem oporowym, większość stosuje siatkę podczerwieni i dopiero najnowsze (jak np. Kindle Paperwite mają ekrany pojemnościowe).

Amazon ma teraz jakieś drobne problemy (jakiś błąd w systemie) i nie wiedzieć czemu nie można zamawiać czytników do Polski (ponoć nad tym pracują i niedługo naprawią).

Pocketbook 622 z Empiku ma, stosując tą terminologię, soft zbrandowany dla Empiku, główne zmiany: zamiast przeglądarki (e-ink średnio radzi sobie jako narzędzie do przeglądanie stron www) empik-sklep - o innych zmianach niewiele więcej wiem...


Ja swojego Kindla kupowałem razem z firmową okładką (bez lampki) i wyszło mi wtedy ok 620zł za wszystko (lampkę kupiłem jakiś czas później w Empiku: Flex Mighty Bright, za ok 40zł)

Jeśli mam być szczery, to wydawania 600 złotych albo chociaż 400 na urządzenie, z którego ma się korzystać tak jak zostało to przedstawione powyżej, jest raczej pomyłką. Lepiej kupować papierowe książki...

Zastanów się też drugi raz nad ekranem dotykowym. Najpierw też byłem nastawiony na to. Poużywałem jednak czytnika z klawiszkami i cenię sobie wygodę, z jaką zmienia się strony, a przede wszystkim - bardzo często teraz przenosząc czytnik - biorę go "w łapę" nie patrząc gdzie dotykam.
Czytnik ma ekran zupełnie nieczuły na odciski palców. Matowa powierzchnia nie zostawia śladów i często nawet czytając trzymam kciuk na ekranie.
To dodatkowy element, który upodabnia ekran do zwykłego papieru i daje jeszcze większe wrażenie czytania ze zwykłej kartki.

Napisałem 2/3 miesiące dla zwykłej, papierowej książki. A biorą pod uwagę wymiary, wagę i funkcyjność takiego czytnika czytać będę mógł prawie wszędzie bez taszczenia księgi. Po za tym, jestem gadżeciarzem i lubię, jakby to nazwać, nowości na rynku.

Co do dotyku, przyzwyczaiłem się do maziania po ekranie. Przy użytkowaniu tabletu nie zdarzało mi się przypadkowo przerzucić kartki. Z resztą sam komfort wpisywania, zaznaczania tekstu czy poruszania po menu musi być o wiele bardziej funkcjonalny i intuicyjny niż używanie klawiszy.

A co do samego Kindle'a, wydaje się fajny jednak jedyny jaki mnie interesował to paperwhite, którego kupić na amazonie się nie da a w Polsce są chore ceny. Klikany nie ma w sobie nic nadzwyczajnego a i brak mu wielu popularnych formatów. Po za tym oglądając/czytając różne recenzje w necie, inne czytniki jak ten Boox 62 (czy jakoś tak) i PB 622 przewijają strony szybciej.

Moge sie wypowiedziec na temat PB622, bo kilka razy pozyczalam go od kolezanki (kupila w empiku). Czytnik bardzo fajny. Zaskoczyla mnie jego funkcjonalnosc i szybkosc przewijania stron, o ktorej napisales. Do przystosowania softu tez nie mam zadnych zastrzezen. Co do estetyki to trudno powiedziec, kazdemu podoba sie co innego jak dla mnie PB pod tym wzgledem tez nie ustepuje kindlowi. Ale i tak to nie jest najwazniejsza cecha przy wyborze czytnika Ogolnie, gdybym teraz planowala zakup i miala wybrac pomiedzy np. PB622, a kindlem to na pewno kupilabym ten pierwszy, w empiku. Nie ma sensu przeplacac, lepiej zaoszczedzic te pieniadze i wydac np na wspomniane etui czy lampke, a mysle ze z PB bedziesz naprawde zadowolony

Ok dzięki, w takim razie chyba zakupię tego PB .

ja też mam już pół roku PB622 i żadnych problemów, super się czyta.. a dotykowy jest pojemnościowy, etui konieczne przy przenoszeniu, więc zamykasz i ekranu nie dotykasz

Można z Empiku, zawsze idzie zmienić soft na oryginalny, ale sądzę, że nie ma potrzeby.

Już nie trzeba zmieniać softu na oryginalny ponieważ PB wydał aktualizację dla oprogramowania Empik (linki do znalezienia w dziale Pocketbook): w tej chwili wersje zarówno oprogramowania "oryginalnego" jak i "Empik" to 4.0 - różnią się dopiero kolejnym numerkiem (prawdopodobnie numer kompilacji), co jest nieistotne.

My również podpisujemy się pod PB:) To naprawdę świetny czytnik, no i widać, że zyskuje na popularności wśród polskich czytelników.