W uzupełnieniu wyżej przez kolegów wymienionych obserwacji działania czytnika pod nowym softem 1.8 podam jedną niedoróbkę.
Po uruchomieniu czytnika po wejściu w zasób książek na karcie SD widzę taki obrazek:

Pokazuje listę mniej więcej od połowy w niealfabetycznym porządku z nieprawidłowym zliczeniem ilości pozycji na karcie i nie zachowuje ustawień wyświetlania z poprzedniej sesji. Po wyświetleniu opcji wyświetlania i ustawieniu na listowanie np. po autorze czy nazwie, działa już normalnie. Do czasu wyłączenia czytnika i ponownego uruchomienia biblioteki, kiedy to sytuacja się każdorazowo powtarza (gubi ustawienia).

Wygląda jak bys miał ustawione sortowanie po Tagach (MetaDane) a nie nazwach plików. Przestaw sobie i powinno być ok.

Przestawienie działa jedynie w obrębie bieżącej sesji i nie zostaje zapamiętane. Na tym właśnie polega opisane potknięcie w działaniu czytnika...

Wyświetlanie po tagach nie może mieć związku z niepoprawnym zliczeniem książek w katalogu. Błąd jest więc większy, niż sam tryb wyświetlania wykazu i do tego żadnym przestawianiem nie mogę się go pozbyć - tj. osiągnąć taki stan, w którym po wyłączeniu czytnika wprowadzone zmiany spowodują prawidłowe wyświetlanie zasobów.

Dopisek:
Spróbowałem przestawić odczyt danych z metatagów w obsłudze metadanych, dotąd zmieniałem sposób sortowania i nie działało. Niestety. Nie tu leży przyczyna błędu.

Panowie i Panie, proszę sprawdźcie mi te przypisy w coolreader, czy u Was działają.

Radzio, krótko o tych przypisach: może kiedyś, w przyszłości...
W sofcie 1.8 dla i62e pod CoolReaderem po wywołaniu okna z narzędziami obserwuje się następujące niedoróbki:

pozycja 1, u samej góry, tytuł Krój Czcionek.
Uwagi:
1. U mnie ukazuje się lista 25 czcionek w trybie ikonkowym (zainstalowałem więcej), czyli 25 (5x5) identycznych kompletnie nic nie wnoszących a stosunkowo dużych ikonek (wielka taka sama litera A na każdej) z nazwą fontu pod spodem drobnym maczkiem. Brak możliwości wyświetlenia listy dostępnych czcionek w trybie listy tekstowej z nazwą fontu sensowniej większą czcionką.
Pytanie jest takie: dlaczego tak marnować miejsce na informacyjnie nędzną prezentację?
2. Próba nawigacji po tych 25 obrazkach za pomocą przycisków bocznych jest możliwa, ale jedynie w poziomie, czyli po 5 obrazkach plus obrazek wyboru narzędzia, w pętli, ale by uruchomić wybór, musisz już tknąć ikonkę.
Pytanie jest takie, po co w takim razie w ogóle okno narzędziowe reaguje jakkolwiek na przyciski boczne, skoro to reagowanie nic nie wnosi w kwestii funkcjonalności czytnika i jedynie palcem osiąga się sensowny skutek?

pozycja 2 od góry, tytuł Czcionka.
1. Ukazuje się lista 17 takich samych (tylko ostatnie dwie oznaczające czcionkę pogrubioną i pochyłą się różnią) ikonek tego samego rozmiaru.
Pytanie: dlaczego nie użyto - co byłoby znacznie logiczniejsze i użyteczniejsze - wyświetlania próbki fonta w opisanych u podstawy obrazka rozmiarach, choćby jedną literkę, unaoczniając od razu, jak będzie ona wyglądać?

pozycja ostatnia, 5 od góry, tytuł Zaawansowane.
1. W drugim rzędzie od góry widnieją dwa obrazki, podpisane w polskiej wersji językowej Add Citation oraz Show Citation. Intuicyjnie i logicznie nie daje się za ich pomocą uzyskać sensownego działania, gdyż dotknięcie ekranu powoduje jego przerzucenie strony wstecz lub w przód i zaznaczeniu ulega co najwyżej jedno słowo.
Pytanie 1: Czy dałoby się uzupełnić brakujące elementy polskiego interfejsu językowego? Podobno Polacy nie gęsi, a narzędziu do obsługi literatury takie kwiatki nie przystoją. Przy okazji nadmienię, że anglojęzycznych fraz jest w omawianej wersji firmware więcej (na czele z komunikatem: Informacje This book will be closed. Are you sure? Tak Nie, wyskakującym przy zamykaniu książki pod AdobeReaderem).
Pytanie 2: Czy narzędzie Add Citation mogłoby działać użyteczniej? Obecnie jest to jałowa opcja ozdobna z ładnymi ikonkami, chociaż myląco powielającymi te, których już raz użyto w zakładce Narzędzia (czwarta od góry) dla oznaczenia Dodaj Zakładkę i Pokaż Zakładki. Skomentuję tak, że skoro uparto się używać obrazków, bezwarunkowo winny to być obrazki dla każdej opcji odmienne i tu nie ma wykrętów.

Postulat ogólny:
Okno z zawartością czyli wykazem narzędzi i ich opcji mogłoby i powinno posiadać belkę boczną umożliwiającą umieszczenie większej ilości elementów stosownie większej w razie potrzeby wielkości, co podniosłoby informacyjną i funkcjonalną wartość narzędzia.

A ja nie jestem zadowolony z tej aktualizacji. Pliki *.mobi otwierają się w trybie "pełny obraz" nie ma możliwości zmiany kroju czcionek. Podobnie jest z epubami otwieranymi przez FBReadera.

Czy istnieje możliwość pokazywania większej ilości czcionek?

A probowales te czcionki jeszcze raz zainstalowac?

więcej, tzn. czy istnieje możliwość przewijania stron z czcionkami?

W apleciku Domyślna Czcionka owszem, tak na oba pytania: u mnie jest 6x7=42 fonty (jakoś więcej nie testowałem), przesuwanie zawartości przeciągnięciem palucha oraz przyciskami bocznymi w przód i w tył.
W CoolReaderze ustawiadło fonta działa jak podawałem poprzednio: widzisz 5x5 i szlus, więcej nie pokaże, bo nie umie. Chińczycy jak z tego widać, flejtuchy i psy ogrodnika, sami nie potrafią i innym uniemożliwiają (a może i potrafią, lecz są cwani i chciwi).

Dziękuję za odpowiedź.

A co z robić z plikami *.mobi i epubami otwieranymi przez FBReadear w tyrybie "pełen ekran" (nie mam wtedymożliwości zmiany nawet romiaru czcionki).

Mobi, FBreader, tryb pełnoekranowy:
Przytrzymujesz palec na środku ekranu, wyskakuje takie (jak w CoolReaderze):

U mnie w Cool Readerze przypisy działają ale jakoś dziwnie... tzn. po kliknięciu na przypis w tekście przenosi mnie na stronę z przypisem i od razu cofa na stronę poprzednią. Analogicznie jak kliknę powrót - przenosi na stronę na której czytałem i od razu cofa o stronę... Wkurza ale da się z tym żyć. Po raz pierwszy zresztą zacząłem używać CR. W poprzednich wersjach był dla mnie do niczego i wolałem korzystać z Adobe przy książkach z "obrazkami". fbreader niestety raczej się tu nie sprawdzał, bo wyświetla obrazki tylko w plikach o płaskiej strukturze a nie chce mi się konwertować kupionych książek, bo to już przeginka...

Edit:

Przypisy nie działają mi w fbreaderze. Próbowałem na tych samych książkach otwartych w CR i fBR. CR przeskakuje do przypisu i cofa stronę, w fBR przypisy nie działają. Sprawdzałem kilka książek.
Dodatkowa ciekawostka - w fBR w niektórych publikacjach pokazuje mi się znak wodny (nie widać go w CR). Jest to strasznie wkurzające.
No i nie działa usypianie, co również jest wkurzające .

Witam,
upewnię się - przycisku on/off sterującego wifi nigdzie w interfejsie nie ma ?
A da sie w okienku - widgecie "ostatnio czytane " na stronie głownej menu ustawić pokazywanie nazw plików czy nadal tylko metadane ?
Pozdrawiam
f.

Edit: dzisiaj wpadł mi w ręce i62E z najnowszym FW 1.8, potwierdzam zatem spostrzeżenia przedmówców: włącznika wifi nie ma, a sortowanie plików wg własnych ustawień działa ale tylko do pierwszego wyłączenia czytnika. Potem wraca "bałagan". Można sobie co prawda ustawić wyświetlanie po nazwie plików a nie po ich metadanych ale nie zmienia to zawartości widgetu "ostatnio czytane" na gównej stronie menu. W zakładce "ostatnio czytane" jest już po nazwach, na karcie też.

f.

Edit 2: Własnie wrócił mój czytnik z serwisu ( po naprawie i upgrade do softu dla 1.8 espresso ) więc przyjzałem sie dokładniej liście plików i folderów z plikami ebooków na karcie sd ... Najwyrazniej sposób sortowania jest wynikiem jakiegoś grupowego zatrucia programistów Onyxa Oćpali się stęchłym ryżem czy co ? W tym sortowaniu nie ma absolutnie żadnej logiki ... No, takiego babola i na taką skalę to jeszcze nie było ...

Fraktal - sortowanie jest bardzo logiczne i ma sens. Twórcy zakładali, że jak kupujemy ksiązki to sa one DOBRZE "otagowane" - mają porządnie wprowadzone MetaDane.

Sortowanie po Meatadanych jest lepsze i wygodniejsze - ALE musimy mieć je wprowadzone i poprawne problemy pojawiają się jak NIE MAMY "tagów" lub są one bzdurne wtedy zaczyna się jazda A niestety w polskich realiach najczęściej NIE mamy ich poprawnych. Ja z wolna uzupełniam i poprawiam metadane - ale jest to długi i nudny proces. Niestety.

Osobiście uważam, że najgorszym błędem jest BRAK ZAPAMIETYWANIA trybu sortowania - i tyle - nie chcę po tagach? To przelączam po nazwach i po sprawie.

Mam nadzieję, że w nastepnej wersji zostanie to poprawione. Mi to bardzo nie przeszkadza - bo zasadniczo czytnik usypiam a nie wylaczam - ALE - jest to jeden z tych drobnych, denerwujących błędów - które psują opinie o Boox'ach. Jak by poprawić te drobne w sumie błędy, to mielibyśmy czytnik prawie idealny czytnik.

Czyli Twój czytnik chodzi cały czas bo usypianie pełni w tym sofcie rolę blokady klawiatury, a nie oszczedzacza energii.
Co to są metadane to ja wiem i nie to mnie dziwi ... zdumiewa mnie sposób wyświetlania folderów z plikami, gdzieś od środka listy alfabetycznej ....

Aaa ... I gorąco chciałbym podziękować temu komuś kto w FBReaderze zlikwidował ikone baterii zastępując ją regulacją głośności Ivony. Po prostu płód geniuszu