"eldob" twoje pozytywne odczucia dotyczące dotykania ekranu bez wywoływania żadnej reakcji są moim zdaniem jak najbardziej uzasadnione. Był to jeden z powodów, dla których zamieniłem telefon z powrotem na niedotykowy.
Tak jak wcześniej napisałem, jedną z małych wad Pocketbooka622 a raczej jego dotykowości (dotyczy to raczej wszystkich tego typu urządzeń obojętnie jakiego producenta) jest właśnie "niechciana" zmiana stron po przypadkowym dotknięciu. Trzeba sobie wyrobić dyscyplinę nie łapania za ekran
i nie zasypiania nad czytnikiem
.
Obawy o PDF były dla mnie głównym czynnikiem przeciw 611 i ciekaw jestem jak one współpracują z tym czytnikiem (skany retro czasopism).
"kriss" kiepsko z tą zmianą czcionki co stronę, nie da się gdzieś tego ustawić globalnie dla całej książki? Pewnie jest gdzieś taka opcja.
622 nie ma tej wady, jestem już po jednej PDFowej książce.