Ja też tak miałem, dopuki się nie zwiesił. A teraz widzi urządzenie jako dwa dyski wymienne Vedia, bez możliwości wgrania na nie czegokolwiek oraz sformatowania.
Pytałem serwisanta o kombinację klawiszy do resetu. Twierdził, że nie ma takiej opcji. Tylko włącznik RESET.
Musi być jednak jakaś możliwość całkowietego wyłączenia urządzenia.

Weltbild rozpatrzył moją reklamację pozytywnie i zagwarantował wymianę a przy braku towaru zwrot pieniędzy.

Arek spróbuj tak:
Wisi na ekranie welcome - zostawiasz go na pare godzin,
po tym czasie podłączasz ładowarkę - następuje automatyczny reset(przynajmniej u mnie)
zostawiasz, i czekasz po ok 30 min sam się włączy

ten sposób działa z moim egzemplarzem za każdym razem(jakieś 10 zawiech do tej pory z różnych powodów - badam jego wytrzymałość na sytuacje ekstremalne), nawet gdy wyrwałem kabel usb w połowie transferu pliku i nie mogłem go całkowicie wyłączyć czy zresetować, po paru godzinach odpoczynku i podłączeniu do ładowarki reset sam się wykonał

co ciekawe po takim katowaniu urządzenia jakie mu zadałem( duże pliki w różnych formatach i ustawieniach), od paru dni już się nie zawiesza, dzis mnie zaskoczył wczytał pdfa 170MB i zajęło mu to jedyne 8min

Pozytywna wiadomość Ciekawe, czy mają/dostaną od Vedii jeszcze dla Ciebie czytnik na wymianę. Może w ramach wychodzenia z PL prościej będzie z gotówką?

Czuję że otrzymam właśnie gotówkę. W takiej sytuacji będę znowu zmuszony do wyboru. Nie ukrywam że Vedia tym zawieszeniem nadszarpnęła mojego zaufania, jednak w tej cenie jest to jedyny słuszny wybór.

Teraz jest już znacznie lepiej z najtańszymi czytnikami niż jeszcze kilka miesięcy temu. Wśród nowych można przecież rozważyć TrekStora Pyrusa za 299 PLN, czy Pocketbooka 611 za 370 PLN, czy Onyxa Boox A62S Evolution za 339 PLN, czy Prestigio PER3464BC za 299 PLN...

Witam.
Również jestem posiadaczem tego czytnika. Niestety nie miałem do czynienia z innymi czytnikami więc nie mam porównania... Największy mankament Vedii K10 - próbowałem do tej pory tylko pdf i co którąś stronę tekst jest wyświetlany w rozmiarze niezdatnym do czytania. Więc na przykład 24. strona ma rozmiar czcionki taki jak ustaliłem ale już 25. ma takie mróweczki, że nic nie widać a potem 26 już wraca do normy... i tak co jakiś czas. Będę próbował przerabiać na inne formaty ale nie wiem co jest nie tak.

Dostanę jednak pieniądze. Przypomniałem sobie że wcześniej kupiłem etui do vedii więc najprawdopodobniej kupię K10.

Oby się lepiej tym razem trafiło. Wrażenia, które ludzie przekazują na temat niektórych najtańszych czytników (konkretnie Prestigio PER3464BC czy Pocketbooka 611) bywają wcale nie lepsze od Vedii K10 niestety.
Daj znać, jak poszło

Chyba winny jestem sprostowania. Powodem problemów z moim egzemplarzem (opisywanych przeze mnie w tym temacie) nie było oprogramowanie, a uszkodzony jeden z plików epub (tak myslę). Gdy po długiej walce udało mi się połączyć się przez usb i usunąć wszystkie pliki, Vedia nagle ożyła i nadal działa bez zarzutu.

Co do samego czytnika to spisuje się bdb. Tekst jest wyraźny, strony szybko się zmieniają. Ja konwertuję wszystko do epub lub mobi, więc nie mam opisywanych problemów z czcionką.

Mimo przejść z Vedią mogę ją śmiało polecić.

Ja na reklamowanej Vedii miałem właśnie problem z epub. Wgrałem wadliwy plik (dziwne, bo konwertowany przez pdftoepub) i Vedia stawała na Welcome. Za cholerę jednak nie mogłem się dostać do pamięci czytnika aby usunąć wadliwy epub. Stąd mam prośbę na przyszłość abyś szczegółowo opis jak ci się to udało.

Umie ktoś odpowiedzieć co daje update oprogramowania do vedii?

W sumie to ciężko stwierdzić:) nie poprawili sławetnego problemu polskiej czcionki w menu; wydaje mi się jednak, że szybciej wczytują się książki - ale to może być subiektywne odczucie.
I tak jak już ktoś wcześniej wspominał - podczas wgrywania nowego firmware'u trzeba doinstalować sterowniki z katalogu RockusbDriver w zależności od rodzaju procesora i systemu operacyjnego.

W wytycznych jest informacja żeby instalowac na win xp 32bit. To znaczy że win7 odpada?

Przyłączam się do prośby do pawel250101 o szczegółowy opis jak dostać się do pamięci czytnika, by skasować uszkodzony plik epub. Ja nie mogę za nic w świecie tego dokonać mimo zainstalowanych odpowiednich sterowników oraz sytemu Win XP 32bit. Sytstem widzi dwa dyski vedia, które są nieaktywne (nic nie można na nie wgrać, ani sformatować).

Niestety nie mam na to specjalnej metody. U mnie czytnik zachowywał się tak (jak już zresztą pisałem), że raz na jakiś czas przechodził za "welcome" i wtedy miałem "krzaki" na ekranie. Wtedy podłączałem usp i Vedia sama się restartowała kilka razy dopóki nie zaskoczyło połączenie.

Teraz przed wrzuceniem epub'a na czytnik spr. czy otwiera się w Ebook viewer dostarczonym razem z Calibre. Nie wiem czy ta metoda jest pewna ale dzięki temu programowi znalazłem, które pliki powodowały zawiechę (w Ebook viewer wyskakiwał błąd podczas otwierania).