Witam :]
Mam zamiar sprawić sobie prezent na gwiazdkę i kupić e-czytnik.
Czytnik ma służyć głównie do czytania książek (raczej nie myślałem nad przeglądaniem PDFów). Ewentualnie, gdyby można było to jakość skonfigurować (np. w Sony z Wifi) do czytania artykułów z gazet.

Proszę o info od bardziej doświadczonych kolegów i koleżanek- który model wybrać. Wiem, wiem, jest odpowiedni dział do tego pytania. Ale w sumie zawęziłem moją grupę wyboru właściwie do 2 czytników. Boox A62S Evo i Sony PRS-T1. Czy ktoś miał okazję porównywać oba czytniki, lub użytkować je dłuższą chwilę?
Czy może ktoś poleci jeszcze jakiś ciekawy okaz. Mówię o bardzo budżetowych rozwiązaniach- np. Vedia K-10?

Z jednej strony za Sony przemawia:
- rozmiar (cienki, lekki, przyciski dobrze wkomponowane)
- szybkość (miałem okazję "pobawić się" u koleżanki tym czytnikiem, wydaje się bardzo responsywny)
- Wifi (nie wiem, czy w ogóle jest taka możliwość ale myślałem, żeby czytać artykuły z gazet w drodze "do" i "z" pracy. Myślałem, że włączę hot-spot w telefonie, podłączę czytnik i poczytam Rzepkę i Gazetę żeby wiedzieć co się w świecie dzieje)
- Android (zawsze to większe pole do dostosowania czytnika do własnych potrzeb w razie konieczności).

Za Book przemawia
- cena nowego urządzenia (Sony w takiej cenie to tylko używka)
- podobna podstawowa funkcjonalność (bez modów)
- z tego co widzę na forum, dość dobre wsparcie ze strony dystrybutora

Czy ktoś potrafi odnieść się do szybkości działania Boox'a? Jak wypada w porównaniu z Sony? Oba urządzenia mają ekran dotykowy wiec powinny mieć podobna obsługę.

Mam nadzieje, że nie wprowadzam zamieszania tym pytaniem w temacie.

Z góry dzięki wszystkim za odpowiedź:]

t3d: wydzieliłem z wątku o onyksie A62S evolution.

Prywatnie nie kupowałbym ani jednego, ani drugiego, a niektóre z twoich wyobrażeń jeśli chodzi o czytniki są mocno przesadzone i mogą być źródłem rozczarowań.

Miałem już czytnik, w którym istniała funkcja dotyku realizowana przez rysik. I moim zdaniem sprawdza się to średnio... Po prostu musisz wtedy dysponować do luksusowymi warunkami. Tak, żeby nikt ci nie przeszkadzał, żebyś mógł spokojnie gdzieś rysik położyć - i nie martwić się, że o nim zapomniałeś. Czyli do używania w domu, urlopie, biurze - tak. Ale jeśli urządzenie ma działać w komunikacji miejskiej czy pociągu... No to już bym nie polecał. W takiej sytuacji lepiej się sprawdzają albo przyciski zmieniania stron przy krawędzi, albo ekran dotykowy reagujący na palce. Ani jedno, ani też drugie urządzenie nie posiada czegoś podobnego.

Natomiast boox i62 dysponuje połączeniem ob rozwiązań, a Pocketbook 622 reaguje na palce i w ten sposób można zmieniać strony. Prywatnie nie lubię oprogramowania w onyxach, te w PB 622 jest jak dla mnie znacznie bardziej intuicyjne.

Co się tyczy czytania stron www dzięki podłączeniu komórki.
Ujmując to jak najdelikatniej: szlag cię trafi na miejscu. Próbowałem korzystać z internetu na trzech czytnikach - pocketbooku 903, 622 i onyxie i62. Albo była to tragedia, albo koszmar. Urządzenia zawsze muliły i nie były w stanie płynnie przewijać strony w żadnym kierunku. W moim odczuciu pierwsza próba przeczytania czegokolwiek w internecie, będzie również ostatnią...

Jeżeli Pocketbook 622 kosztujący w empiku 499 złotych będzie dla ciebie za drogi, to może zobacz edycję 611... Co prawda ma źle położone przyciski, no ale w klasie ekonomicznej coś za coś...

Rozejrzyj się jeszcze, nie warto ograniczać się tylko do dwóch modeli Z naszej strony na pewno będziemy doradzać zakup nowego urządzenia, z używanym nigdy nic nie wiadomo, a tak masz nowy czytnik i z czasem zaczynasz go znać jak własną kieszeń Co do samego modelu również rekomendujemy Pocketbook Basic 613. Wzoruje się on na modelu PB622 jednak został tak zaprojektowany,żeby łączyć wszystkie niezbędne funkcje z całkiem niezłą ceną- u nas kosztuje 399zł Warto się mu przyjrzeć z bliska

Masz rację w 50%

(masz rację) Onyx Boox A62S Evolution 6"
Posiada panel dotykowy (elektromagnetyczny), obsługiwany przy pomocy rysika.
http://onyx-ereader.pl/pl/specyfikacja-a62s

(mylisz się) Sony PRS-T1
Posiada panel dotykowy IR czyli na podczerwień, taki panel można obsługiwać palcem,
rysikiem (jest w zestawie) lub... dowolnym przedmiotem
http://www.sony.pl/support/pl/product/PRS-T1/specifications

Mam za sobą wiele godzin spędzonych w sieci, dzięki połączeniu 3G w Kindle Keyboard. Jeśli chcesz używać czytnika do czytania stron WWW (lub nawet korzystania z poczty czy blogowania jak w moim przypadku) to nastaw się (prawie) wyłącznie na strony mobilne. To może mieć sens. Takie serwisy stanowią wyjątki od "tragedii, albo koszmaru" opisanego wyżej przez Krzysztofa.

Onyx A62s nie potrzebuje rysika do obsługi - generalnie można go obsługiwać przyciskami, w komunikacji miejskiej sprawdza się nieźle.

Nie bez kozery napisałem, że "Mam za sobą wiele godzin spędzonych w sieci, dzięki połączeniu 3G w Kindle Keyboard.". Wynika to z faktycznej potrzeby/chęci pisania listów, czytania WWW i blogowania ale i szybkości połączenia 3G tudzież średnio wygodnej obsługi WWW na czytniku.

Kolego zanim coś komuś poradzisz, to sprawdz, czy to jest prawdą!
BOOX A62S posiada rysik chowany, więc nie ma problemu ze zgubieniem...a poza tym ma przyciski, które doskonale obsługują czytnik, więc nie ma najmniejszego problemu z przewijaniem stron.
W dodatku po najnowszej aktualizacji działa idealnie, nie ma zwisów, jest szybki i płynny.
Nie mam zamiaru reklamować sprzętu, ale nie lubię jak ktoś się wypowiada na temat o którym nie ma pojęcia.

Droga Majko48, ja w sprawie "szybkości" i "płynności" - czy miałaś w rękach czytniki inne niż ten A62S Evolution? Bo zapewniam, że Onyx ma tu jeszcze spory margines na poprawki Żeby nie było, że jestem stronniczy - PocketBook (a ich czytnika używam) też