Witam wszystkich użytkowników forum.
Od pewnego czasu zaglądam na tutejsze forum i w końcu postanowiłem się zarejestrować.

Użyteczność czytnika (M92) oceniam wysoko. W końcu nie muszę wszędzie zabierać papierów. Wszystko jest w porządku, ale...

Przyszła zima i od pewnego czasu zauważyłem, że po włączeniu czytnika, kiedy ten wcześniej przewożony był w bagażniku (temp. prawie równa zewnętrznej), na wyświetlaczu brak niektórych linii. Układ brakujących linii z każdym odświeżeniem ekranu się zmienia. Po pewnym czasie (jak osiągnie normalną temperaturę, tj. ok. 20 st. C) ekran działa normalnie.

Czy ktoś spotkał się z Was z podobnym przypadkiem?

Hmm, to że brak linii to dziwne - ale tak, ekrany epapierowe brzydko reagują na temperatury poniżej zera (np. wolniejsze odświeżanie, problemy z kontrastem), choć nie powinno to doprowadzić do awarii, a w cieple ekran powinien wrócić do poprzedniego stanu.

Onyx ma w instrukcji
"Temperatura pracy od 0°Cdo50°C|Temperatura przechowywania od –20°C do70°C"

Kindle ma mniejszą tolerancję: przechowywanie od -10°C - ale ludzie nie mieli z tym jakiś wielkich problemów, patrz np. http://swiatczytnikow.pl/czy-kindelek-nam-zamarznie/

Poczytaj o tzw. "Punkcie Rosy" - calkiem możliwe, że to NIE ekran ale para wodna skropliła się w urządzeniu i go uszkodziła. Włozyłeś "ciepły" czytnik, do zimnego bagaznika, ochłodzenie, skroplenie i zwarcie gotowe.

Częsty przypadek wbrew pozorom, niestety.

Na razie urządzenie działa. Trzeba tylko pamiętać żeby nie narażać go na niskie temperatury.

Aha, model czytnika to M92, a nie jak wczoraj napisałem M90.