Witam wszystkich tym bardziej, iz jest moj debiut na tym forum. Moze pomozecie mi w kwestii wyboru czytnika. Otoz moja zonka jest "pozeraczem ksiazek" od pewnego czasu przebakuje cos o kupnie czytnika. Poniewaz zbliza sie swietna okazja aby sprezentowac cos fajnego zaczale szukac co mozna by bylo kupic. Na ostatnich targach ksiazki w Krakowie pomacalismy przy okazji nowego Kindla PW, no i moja zonka byla oczarowana. Glownie podobalo sie podswietlenie i nowy bielszy ekran w wyzszej rozdzielczosci. Jak wiadomo tym co sie napalili o kupnie PW z Amazonu na razie mozna zapomniec, a na aledrogo faktycznie jest delikatnie mowiac drogo bo ceny zaczynaja sie od 800 PLN co wg mnie jest troche przegieciem. I mam pytanie do kogos bardziej obytego ze sprzetami glownie KOBO Glow i Nook Glow. Czy Kobo GLO to dobry wybor ? nie ma jakichs sztuczek i problemow zwiazanych z ksiazkami kupowanymi w naszych e-ksiegarniach ? czy nie ma problemow z polskimi fontami w roznych formatach ?
Glownie zalezy mi aby czytnik byl w pelni funkcjonalny dla polaka pod wgledem czytania - drugorzedne problemy z przegladarkami itp mnie nie interesuja bo to raczej masochizm aby do tego uzywac czytnika. Znalazlem sklep ktory wysyla Kobo do Polski, wiec problem z gwarancja by sie czesciowo rozwiazal i drogo az tak nie jest bo cos ok 540PLN, czyli niewiele wiecej niz obecnie Pockebook 622 w Empiku (500 PLN). Ciekawi mnie tez kwestia podswietlenia, czy czytanie w nocy z ekranu z podswietleniem to faktycznie jest duzo lepsze niz np z tabletu (to przerabiam czasem sam i powiem szczeze na dluzsza mete porazka). Bo jesli to tez jest meczace to chyba lepiej zrezygnowac i kupic cos tanszego bez podswietlenia.Ciekawi mnie troche dlaczego nowe ekrany KPW, KOBO GLO sa bielsze niz w czytnikach bez podswietlenia. Pomijajac fakt wiekszej rodzielczosci to chyba tez zwykly PEARL ktory wydaje sie byc bardziej szary (porownanie do Kindle 5).

Opcje sa nastepujace:
Kindle PW - opcja ok, ale juz chyba na walentynki bezposrednio z amazonu,
KOBO GLO - 540 PLN z wysylka do polski, na plus podswietlenie i lepszy ekran
Pocketbook 622 -500 PLN dostepny od reki w Empiku
Kindle 5 - cos chyba z 400 PLN by wyszlo z Amazonu.

no i teraz nie wiem czy pakowac sie w opcje KOBO z poswietleniem, czy sobie darowac ten ficzer. No i nie chcial bym sie wpakowac w jakas mine. Pocketbook i Globo wydaja sie troche bardziej elastyczne jesli chodzi obslugiwane formaty.
Z autopsji po pomacaniu paru modeli wydaje sie ze bez przyciskow do przezucania stron da sie zyc.

A moze cos jeszcze innego ? na pewno moge powiedziec ze Visplex zdecydowanie odpada.

No tylko ze 148 (89+59)$+clo i podatek to juz wychodzi za drogo moim zdaniem. Jak licze tak na szybko to ok 580 PLN, czyli cos w okolicach KOBO GLO gdzie mam lepszy ekran i podswietlenie. Tylko jak by sie ktos wypowiedzial jak ma sie Kobo do Kinlda jesli chodzi o samo dzialanie to byloby fajnie.

A to Kobo Glo to 580PLN już z podatkiem?

http://www.redcoon.pl/B408056-KOBO-GLO_Czytniki-e-book - wygląda na to, że z podatkiem a może i z przesyłką

przed zakupem polecam ten filmik

http://www.youtube.com/watch?v=TPnwOpuZ_Q4

Podświetlenie kobo idzie w stronę zimnej niebieskości - nie każdemu może to przypaść do gustu

Glo niewiele ustępuje Paperwhite. Miałem go w rękach, jest świetnie zaprojektowany, ma wszystko co mieć powinien, tylko do tego podświetlenia można by się przyczepić. Jest nawet mocniejsze niż w Paperwhite, ale właśnie idzie w stronę niebieskiego raczej.

Z czytnikiem na prezent w te Święta największy problem jest taki, że Paperwhite wciąż kupić w PL nie można. To jest największy problem, bo to jest zarazem obecnie najlepszy wybór. Najgorsze w tym wszystkim, że pewnie za 3-4 miesiące Amazon będzie go wysyłał do Polski.

Przede wszystkim chcieliśmy pochwalić Cię za sam pomysł zakupu e-czytnika jako prezentu dla żony To naprawdę świetny pomysł - małe urządzenie, które zabrać można ze sobą wszędzie, mieści w sobie wiele "grubych" książek Co to wyboru konkretnego czytnika, to już zależy od indywidualnych preferencji, każdy zwara uwagę na co innego Jesli chodzi o Kindle to oczywiście klasyk, więc z pewnością żona będzie z niego zadowolona, ale śmiało możemy polecić też wspomniany przez Ciebie Pocketbook 622 Touch Spełnia wszystkie Wasze wymagania

No tak, to sie problem czesciowo rozwiazal zonka stwierdzila ze chce tylko PW i moze zaczekac (zapewne do Walentynek). I raczej wynika to z tego ze miala okazje go podotykac PW na zywo. Porownania z Youtube nie byly jesj w stanie przekonac. Dziekuje za pomoc. Niemniej zachecam uzytkowinkow KOBO do pochwlaenia sie swoim czytnikiem - pomimo wszystko wydaje sie byc dosc ciekawa alternatywa dla Kindle`a. Nie mozemy przeciez dopuscic do sytuacji w ktorej Amazon poczuje sie krolem ebookowego swiata , pomimo ze robi kawal dobrej roboty (no moze z wyjatkiem tego ze na razie polskich ksiazek w ofercie ma tyle co nic).

Z tymi zakupami Kobo Glo może być problem, jeśli się ktoś nie pospieszył. Właśnie we wskazanym wyżej Redcoonie aktualnie brak dostępnych urządzeń!

Witam wszystkich, ja właśnie niedawno też stałam przed podobnym dylematem i zamówiłam sobie w końcu czytnik KOBO GLO na redcoon.pl - dostawa w chwili obecnej z tego co mi wiadomo będzie po 10.12 więc cierpliwie czekam. Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, co mnie jako kobietę przekonało do tego czytnika:

- kolor biały przedniego panelu - mniej kontrastuje się z ekranem i tym samym cały czytnik bardziej przypomina białą kartkę książki
- obsługa plików epub, co ma znaczenie dla tych, którzy nie koniecznie chcą czytać książki zakupione tylko w księgarniach
- slot na karty micro SD
- większe niż w Kindle możliwości ustawień formatowania tekstu
- ciekawy i nowoczesny interfejs, który zachęca do czytania (w Kindle wydaje mi się taki toporny ale może się czepiam, ponieważ z zawodu jestem grafikiem to zwracam uwagę na detale)
- atrakcyjna cena

Na minus to mogę dodać na razie tylko to, że brakuje mi jeszcze możliwości odtwarzania mp3, ale tego też nie posiada Kindle Paperwhite zatem nie mam prawa narzekać.

Jeśli chodzi o podświetlenie to od razu chciałabym zaznaczyć, że z tego co widać na filmach (a obejrzałam ich przed zakupem mnóstwo!) to po wyłączeniu całkowitym podświetlenia ekrany czytników są identyczne. Do tej pory istniały czytniki bez podświetleń lub podświetlane lampką ledową wbudowaną w etui (Kindle) dającą okropne zimne światło i do tego słabe, że pewnie i tak większość osób czytała przy lampce nocnej. Jeśli ktoś oczekuje białego, przejrzystego ekranu i ładnie kontrastowych, czarnych liter to zachęcam to zakupu po prostu tabletu. Tak czy inaczej czytanie w kompletnych ciemnościach i tak jest na dłuższą metę męczące i nie zdrowe dla oczu więc ja do tego podświetlenia podchodzę jako dodatek, ułatwienie przy czytaniu w nikłym świetle.

Jak tylko będę mieć ten czytnik w rękach to oczywiście podzielę się moją opinią.

Cóż uraziłam widzę Pana dumę, a wcale przecież nie napisałam, że Kindle jest be tylko, że ja wybrałam Kobo i dlaczego (zakup Kindle też rozważałam). Nie bez powodu ktoś napisał kiedyś, że marka Kindle jest na rynku czytników tym, czym jest marka Apple na rynku innych urządzeń - ma swoje wady jak każdy, ale nic nie można złego napisać ani z niczym porównywać - po prostu nic innego nie istnieje i każdy fan tej marki będzie toczył zaciekły bój w obronie jej wizerunku.

Ponadto odniosłam się z porównaniem do Kindle Paperwhite, a nie wszystkich Kindle na świecie, a Paperwhite jest tylko w wersji czarnej (póki co). Kobo dał większy wybór kolorów - szarego nie ma, więc lepszy biały.

Zdaję sobie sprawę, że generalnie książki mało ważą, aczkolwiek miło jest mieć świadomość, że istnieje możliwość jej rozszerzenia, gdy nadejdzie kiedyś taka potrzeba. W innych urządzeniach często korzystam z karty dla wygody przenoszenia większej ilości plików, gdy nie mam dostępu do wifi i nie mam kabla usb przy sobie. Czytnik kart w formie pendrive'a zawsze mam i ta opcja ze slotem w Kobo mi odpowiada.

Interfejs Kindla jest prosty, ale design bardziej mi się podoba w Kobo i już. Toporność miałam na myśli w odniesieniu do samej szaty graficznej - ale to jest aspekt nie dla każdego istotny i to zaznaczyłam w mojej wypowiedzi.

Co do audio - cóż widzę, że nie słucha Pan audiobooków, a szkoda bo wersję audio "Gry o tron" mogę gorąco polecić - sama mogę słuchać jej w kółko. Więc taka opcja byłaby wisienką na torcie jak dla mnie - chciałabym mieć możliwość słuchania takich książek, ale za to mój stary ipod może spać spokojnie. Sama jestem natomiast przeciwnikiem urządzeń do wszystkiego, bo po pierwsze trzeba wtedy takie urządzenia często ładować, a po drugie nie wyobrażam sobie gdzie miałabym schować czytnik czy tablet chcąc posłuchać muzyki na spacerze.

Jeśli chodzi o lampkę wbudowaną - to widzi Pan jednak wcale tak źle z nią nie jest, zatem takie rozwiązanie jakie jest w Kindle Paperwhite czy Kobo Glo jest generalnie dużym plusem, więc czy będzie to podświetlenie lekko niebieskie jak w Kobo czy inne to nie będzie złe i o to mi chodziło. Poprzednie osoby rozważały zakup tego czytnika, ale ktoś zwrócił uwagę właśnie na to zabarwienie. Ja uważam, że nie jest to wada dyskwalifikująca Kobo Glo bo niższe czy starsze modele nie mają czegoś takiego wcale.

Znam też różnicę między tabletem, a czytnikiem bo oba urządzenia miałam okazję poznać i zasada działania ekranu czytnika (tzw. eink) jest mi znana. Nie przekonuję w prostacki sposób nikogo do zakupu tabletu jak mu coś się nie podoba tylko spotkałam się z takimi osobami, którym podoba się to jak świeci tablet. Ja wolę czytnik i mam świadomość, jaka jest różnica. Czytałam parę książek na tablecie siostry i przy dłuższym czytaniu nie jest dla mnie komfortowo.

Czy można prosić o doprecyzowanie, kto i gdzie coś takiego napisał? Chętnie poczytam...

Widzę, że wciąż każda pochwała innego czytnika, rzuca podejrzenia wrogości dla Kindla.
Kindle nie jest zły - to dobry czytnik, ale cholernie zamknięty w ekosystemie Amazona. Po pierwsze przez swój format (mobi/azw), jedyny słuszny dla Amazona, po drugie przez brak karty SD, po trzecie również kolekcje, które są fajne ale jako dodatek do katalogów, a nie jako jedyny wybór.
Amazon zapracował sobie na popularność Kindli na świecie, ale w Polsce rozumiałem dopóki płacili za nas cło, a teraz... Przecież tam u nich nie ma żadnych polskich książek, a czasopism jak na lekarstwo.
Kindle poleciłbym komuś, kto chce czytać literaturę po angielsku i/lub ewentualnie chce mieć dostęp do sieci poprzez 3G (droższy model) - wtedy to jest dobra oferta.
Dla mnie prawie każdy inny czytnik obsługujący epub jest lepszy od Kindla (który miałem i sprzedałem). Kobo, Nook, Onyx, Pocketbook, Sony - którykolwiek z nich.
Zresztą jak ktoś kiedyś poczyta trochę na innym (poszły sporo do przodu w ostatnich 2 latach), to sam się przekona

@athame Nie musiałeś mnie tak wypunktowywać.
Mam bliski kontakt z czytnikami od trzech lat i niestety w powyższych "punktach" mylisz się zupełnie we wszystkich oprócz pierwszego i przedostatniego, który jest kwestią gustu...

Co do Onyx-a, to jeśli trafił Ci się wadliwy egzemplarz, a o tym świadczy to co napisałeś, to trzeba było go zgłosić do serwisu, przysłali by kuriera i naprawili, a nie głupio się męczyć - być może po naprawie doceniłbyś zalety tego czytnika.

Na koniec jeszcze palnąłeś o ekranach, które zarówno w Kindle, Kobo, Nook Touch, Sony PRS-T1/2, Onyx i62/A62, jak i PB 622 jest taki sam czyli Pearl, który wprawdzie może różnić się nieznacznie w różnych seriach, ale ma pewne normy i standard kontrastu (jedyny producent na cały świat).

Muszę ostrzec czytających, że wprowadzasz ludzi w błąd (świadomie lub nieświadomie).

Witam i pozdrawiam wszystkich użytkowników dowolnych czytników ebooków.
Nie chciałem zakładać nowego tematu to się podepnę, bo moje pytania i wątpliwości dotycza właśnie Kobo Glo. Już jakiś czas zbieram się do zakupu pierwszego czytnika i jak na razie w wyścigu zwycięzcą jest Glo. Przemawia za nim jak dla mnie między innymi lepsza rozdzielczość ekranu, podświetlane(które jest dla mnie ważne, bo często zdarza mi się czytać późną porą albo w słabych warunkach) i nie taka zła cena. Mam nadzieję, że użytkownicy Kobo podzielą się swoim doświadczeniem i uwagami na tematy:
1. Jak spisuje się to podświetlane w życiu codziennym? Bo filmiki na YT przeważnie pokazuja Glo na maksymalnie podświetlonym ekranie...Nie jest ono właśnie za jasne do czytania np. po ciemku?
2. Jak funkcjonuje obsługa pdfów z obrazkami np. magazynów oraz komiksów(ostatnio powrociłem do ich czytania i fajnie jakby można było bez problemu je czytać)?
3. Gdzieś wyczytałem, że trzeba utworzyć konto i zalogować się w serwisie Kobo, żeby w ogóle czytnik działał. Czy to prawda?
4. Czy da się dostać w Polsce jakąś fajną okładkę na niego? Albo czy jakaś nie dedykowana będzie pasować bez zbytnich przeróbek.
5. Ogólnie jak się na nim czyta i pracuje polskiemu użytkownikowi? Nie ma jakiś problemów z wrzucaniem książek z różnych źródeł czy czcionkami i polskimi znakami albo softem albo z czymś innym ^^?
6. Czy ekran ładnie wyłapuje dotyk czy raczej trzeba być precyzyjnym albo siłowym?

Ogólnie opłaca się teraz kupować czytnik czy lepiej poczekać trochę na wiosenne i noworoczne nowości wraz z ulepszeniami?