Witam,

już kiedyś o tym pisałem, ale myślałem, że błąd zniknął... jednak nie =(

Po aktualizacji (zmieniłem na głos Agnieszki) błąd nadal pozostał, a to oznacza, że to błąd czytnika. Ponowne wgrywanie oprogramowania nic nie daje, a błąd polega na tym, że po ok. 5-7 stronach IVONA przestaje czytać i w miejscu w którym powinna przerzucić stronę (wcześniej przerzuca poprawnie), wyłącza książkę i po ponownym włączeniu książki, jeżeli ktoś nie zrobił gdzieś zakładki, książka nie jest na stronie zamknięcia, lecz na stronie gdzie znajduje się ostatnia zakładka (jeżeli nigdzie nie ma zakładek, to na samym początku książki). Książka nie jest uszkodzona, ponieważ dzieje się tak ze wszystkimi książkami. W PDF, ePUB itd. i wszystkie książki tak mają! "Świat wg Clarksona", "W 80 Dni dookoła świata", "Podróżnik WC" itd. Co prawda jakoś szczególnie mi to nie przeszkadza, ponieważ i tak rzadko korzystam z IVONA-y, ale świadomość tego, że z czytnikiem jest coś nie tak doprowadza mnie do lekkiej złości.

Zapomniałem dodać, że model to I62 Espresso na najnowszym oprogramowaniu.

A co z czytaniem myslnika jako "przecinek"? Wystepuje to u Ciebie? Albo w ksiazce Clarksona czytanie przez Ivone (Agnieszke) przyimkow jako "wu" "zet" itp? Tez to masz? Przyznaje szczerze, ze Ivone juz sobie odpuscilem i nawet do najnowszego oprogramowania nie sciagalem tts-a...Pytam z ciekawosci.

Wiesz co, u mnie, aż tak źle nie jest. Co prawda są drobne błędy i też z IVONA-y nie korzystam, ale chciałem naprawić tamten błąd. No ale w końcu trzeba być wyrozumiałym. Tego nie czyta człowiek, lecz automat a zastanawiając się to i tak dobrze czyta, rozpoznając wyrazy. Wielu z nas nie umiało by czegoś takiego stworzyć

Pisałem przecież, że to jest problem jednostkowy w danym konkretnym egzemplarzu czytnika, który nadaje się z tego powodu do interwencji serwisowej.
Wspomniane problemy NIE występują w prawidłowo działającym czytniku z aktualnym oprogramowaniem i zaktualizowanym głosem "Agnieszka".

A ja pisalem o tym, ze identyczne bledy wystepuja w czytnikach mojej zony i kolegi, ktory zakupil espresso i62 miesiac po nas. I to ma byc jednostkowy problem?

W takim razie proszę o kontakt telefoniczny z naszym serwisem, w celu szczegółowego sprawdzenia procesu instalacji głosu - musiała być popełniona jakaś pomyłka w kopiowaniu potrzebnych plików.

A co mam zrobić? Do serwisu czytnika nie wyślę... produkujcie porządnie, a nie...

Czy chodzi o taki sam problem z TTS, czy coś innego?
Nie trzeba samemu wysyłać. Trzeba zadzwonić do serwisu, który poda instrukcje, co zrobić, jeśli coś niestandardowego się dzieje. A gdy problem wymaga obecności czytnika w serwisie, wtedy jeśli czytnik jest na gwarancji, wysyłamy w uzgodnionym czasie kuriera po czytnik, a po naprawie zostaje dostarczony z powrotem pod wskazany adres.

Zaglądnałem tutaj, bo mam ważną informację w sprawie głosu "Agnieszka" syntezatora mowy, ale widzę że Dusiołek znów wpisuje posty (zawierające wiele insynuacji i nieprawdy), w różnych wątkach. Odsyłałem już do serwisu, bezpośrednio do firmy, nawet do instytucji chroniących praw konsumentów. Bez skutku. Bardzo mi przykro, ale jest to forum wsparcia użytkowników, a nie instytucja sprawcza - nikt nie jest w stanie zadowolić wszystkich.

Dzisiaj natrafiłem na egzemplarz i62 Espresso, który wykazywał dokładnie te opisane błędy, mimo posiadania najnowszego oprogramowania i aktualnych plików głosu Agnieszka (TTS4).
Porównanie plików TTS, zarówno głosu Agnieszka, jak i tych w systemie (/usr/share/tts) nie wykazało żadnych różnic, a jednak egzemplarze różniły się. W tym egzemplarzu IVONA czytała "przecinek", "wu", "zet" niepoprawnie.
W związku z tym, przepraszam za zapewnienia, że to się nie zdarza - jest to na tyle rzadkie, że dopiero teraz, po 2 miesiącach mam taki egzemplarz. Problem trafi do programistów (również z "IVO Software") w przyszłym tygodniu, a nie jest prosty (pliki zgodne).

Chodzi o to, że jak włączę TTS, to mi IVONA po kilku stronach czytania książkę wyłącza, a sama przestaje czytać. I co mam z tym zrobić?
Może tak będzie prościej.

Proszę o informację w jakim formacie to się dzieje i w którym programie (Przeglądarka PDF, FBReader, Cool Reader...) - sprawdzę.
Przetestowaliśmy z powodzeniem długotrwałe czytanie - może jakiś specyficzny ebook?

Dzieje się to w domyślnej przeglądarce. Najczęściej czytam pliki epub, a je chyba obsługuje przeglądarka PDF. Nie wiem, ale nic nie zmieniałem w ustawieniach. Ebook, nie jest specyficzny, bo dzieje się tak w każdej książce i w różnych formatach. PDF, epub itd. Po ok. 5-6 stronach IVONA wyłącza książkę i przestaje czytać. Gdy sprawdziłem czy w Cool Reader i FBReader też są takie błędy, to też niestety występują.

Domyślną przeglądarkę można samemu sobie ustawić dowolną, ale jeśli użytkownik tej opcji nie zmieni, to aktywna jest pierwsza od góry, czyli "Przeglądarka PDF" (Adobe Reader).
Takie zachowanie nie jest prawidłowe. Zarówno podczas testów jak i nawet na Targach Książki, IVONA czytała na pierwszym z brzegu czytniku, przypadkowo wybrane duże pliki e_PUB jak i PDF godzinami bez przerwy, bez wychodzenia z książki.
Prosiłbym o udostępnienie do sprawdzenia przykładowego pliku w którym to występuje (tylko do testu) i jeśli na testowym czytniku nie będzie takich (niepożądanych) zachowań, to ten egzemplarz, na którym się to zdarza kwalifikuje się do serwisu w celu naprawy. To nie wina oprogramowania.

Dobrze, postaram się przesłać Panu książkę, którą obecnie czytam, ale taki błąd dzieje się na każdej dowolnej książce. Jeszcze dzisiaj postaram się wysłać Panu na Prywatną Wiadomość. Jedynie, że mam wysłać na e-mail, to w tedy proszę podać e-mail.

Postanowilem zabawic sie w testera i sprawdzic czy Ivona (Agnieszka) w moim czytniku zachowuje sie podobnie do egzemplarza Barti002 pod katem "zaniechania" czytania po ilus tam stronach. Otoz oznajmiam, ze u mnie rowniez Ivona milknie. Testowalem w ten sposob, ze ksiazke, ktora aktualnie czytam "recznie" ustawilem na stronie nr 400 i uruchomilem Ivone. Poszedlem sprzatac mieszkanie, a po powrocie stwierdzilem, ze czytanie zatrzymalo sie na stronie 412. Uruchomilem od tej strony Agnieszke ponownie. Tym razem czytanie trwalo dluzej, bo do 435-tej strony i tez sie zatrzymalo, przy czym po wyjsciu z ksiazki i ponownym jej uruchomieniu czytnik zaladowal ja prawidlowo na 435-tej stronie. Zakladki nie mialem zalozone.Aha...ksiazka w formacie MOBI...
Tak czy inaczej Panie i Panowie z Arta Tech i Ivona Software...macie nad czym pracowac...