Witam,

kupiłem czytnik Onyxa Boox x61e. Wgrałem na niego słownik ze Stardicksa. Słownik działa poprawnie, ale... Gdy próbuje go włączyć to czytnik się zawiesza, czekałem jak dotąd do 10 minut, ale sam nie chciał ruszyć. Musiałem naciskać klawiszę, by pobudzić go do działania. Czasami pójdzie, czasami wróci mnie do biblioteki. Następnie gdy włączam słownik, a mam słowo na dole tekstu, słownik je zasłania. Gdy schodzę kursorem na dół, okno dialogowe słownika cały czas tam jest, by pojawiło się na górze, muszę przejść do następnej strony, a następnie znów się cofać. Czy to jest typowe dla tego modelu, czy to jakiaś niedoróbka?

Pozdrawiam

Też mam Onyxa x61e i kilka słowników wgranych na niego.
Nie zauważyłem zachowania o którym wspominasz.
Fakt, że trzeba trochę poczekać aż słownik się załaduje za pierwszym razem, tym dłużej im większy (w miarę logiczne ) ale potem już śmiga bez problemu.
Ale nawet dla największego słownika trwa to kilka/kilkanaście sekund. 10 minut myślę, że może oznaczać jakiś problem ze słownikiem.
W tłumaczeniach sam się przestawia góra/dół strony w zależności od tego czy kliknę do sprawdzenia słowo na dole lub na górze - a pro po kursora - mówisz o ustawieniu kursora czy zaznaczeniu słowa?
Spróbuj zaznaczyć słowo do tłumaczenia - u mnie działa. I nie przeszkadza mi to, że muszę kliknąć jakieś słowo aby go przestawić góra/dół.

pozdrawiam,

Słownik już się wgrywa spoko. Widać, musiał się rozruszać. Ale jest problem nadal z góra dół. Dzieję się tak. Wgrywam książkę, włączam słownik. Automatycznie zaznacza mi już pierwszy wyraz na stronie potem jak klawiszami mogę już tylko przesuwać zaznaczenie - idzie mi podświetlenie po kolei po wyrazach, nie kursor - gdy schodzę na dół strony to słownik nie ucieka mi do góry, tylko zaznaczenie wchodzi na dolny edytor, rozmazując go. Dopiero, jak kliknę któryś wyraz, by sprawdził, przeskakuje mi na górę

No to ja mam tak samo, tyle, że się nieco zapędziłem, a jako, że mam kłopot z zapamiętywaniem nazw własnych to pomyliłem nazwę X61E z moim i62Espresso
Tak wiem, że całkiem nieźle... ale cóż, nauczyłem się z tym żyć
W moim Espresso słownik przeskakuje samoczynnie po kliknięciu słowa - więc zachowuje się tak jak to zostało powyżej opisane.

Mnie to nie przeszkadza, bo i tak dotykam ekranu, ale rozumiem, że przy poruszaniu się kursorami może to trochę przeszkadzać. Z opisu można chyba z dużym prawdopodobieństwem wywnioskować, że modele onyx-a tak mają.

Co do obsługi samego słownika w trybie czytania książek, to uważam, że Onyx, albo nasz prężny dystrybutor w Polsce, powinien dodać wyświetlanie samego słowa, które słownik wyświetla. Bowiem w przypadku w którym w słowniku nie ma słowa, które się zaznaczyło słownik wybiera słowo najbliższe i czasami chwilę zajmuje zanim się człowiek po wymowie bądź opisie zorientuje, że chodzi o inne słowo.

Panie Robercie co Pan na to?

Pozdrawiam,

Proszę sprawdzić wersję oprogramowania, która jest w Ustawieniach, w opcji "O Nas". Wydaje mi się, że trzeba zaktualizować oprogramowanie na czytniku.
Sprawdzałem tą funkcję i w najnowszej dostępnej wersji (1.7 z 20120514) takie problemy nie występują. Słowniki jeśli są poprawne, wczytują się bez przygód (i "popychania"), a okienko, podczas wybierania słowa do tłumaczenia, samo przeskakuje odsłaniając pobliski tekst.

Mogła by dojść taka poprawka do słownika, jeśli producent wniosek zaakceptuje i wdroży. Powinno się to też dać zobaczyć w opcji "podobne słowa" (trzecia ikonka od lewej).